Witam.
W kwietniu przyjąłem drugi raz karboplatynke. Samopoczucie po chemioterapii Karboplatynce przez dwa tygodnie jak po melanżu z lat młodości ;ale jakoś minęło. Po 3 tygodniach zrobiłem badania i w miarę dobre wyniki.
Teraz czas letni z upałami, które bardzo źle znoszę A z czym wcześniej problemu nie miałem.
Cały czas jestem przeziębiony, łapie infekcje jak pies kleszcze. Wspomagam się jakimiś Vitalmaxem, spacerami Ale to nic nie daje. Nie mam energi do codziennej egzystencji, jestem zmęczony jak by ktoś baterie mi zabrał. Obecnie jestem na zwolnieniu lekarskim Ale w tym stanie nie mam możliwości powrotu do pracy.
Czy u Was też tak się poprzestawiało w organiźmie ?
Dziękuję za porady jak z tym walczyć i co robić dalej.
Pozdrawiam