Strona 1 z 1

boje się wyznać że mam raka

PostWysłany: 25 Lis 2016, 19:24
przez jak to naprawic
Mam 15 lat... Mam raka jąder od około 2/3 lat nie pamiętam ... nikt o tym nie wie rodzice nikt. na początku wyskoczyło mi coś w mosznie myślałem że samo zniknie i zbagatelizowałem problem... to się powiększało a ja nic z tm nie robiłem nie wiedziałem co to ... gdy zaczeło robić się większe poszukałem w internecie ... Myślałem że to jakiś wodniak już nawet nie wiem co to za choroba ... ale nadal nikomu nie powiedział żyłem jak gdyby nigdy nic. gdy to się już powiększylo bałem się wyznać rodzicomżę to mam i zachowałem się jak debil. Potem zaczeło się dziać to samo tylko z drugim jądrem .. nie wiem co ja sobie myślałem ale nadal nikomu o tym nie mówiłem ... miałem jakąś nadzieje że to się nie rozrośnie a ja poczekam do 18 roku życia i sam bez wiedzy rodziców się wylecze...

Teraz zaczynają się przerzuty chyba bo czasami wieczorem mam wybrzuszenia na brzuchu...

Zbagatelizowałem też sprawe z powodu tego że zemdlałem i byłem na badniach w szpitalu i miałem jakieś prześwietlenia w nad członkiem oraz z powodu gdy robiłem badania sportowe i wyszło że jestem zdrowy..


zachowałem jak niemyślący debil... Nie wiem jak ja z tym normalnie żyje wiedząc że umre...

Moim pytaniem będzie do jakiego stopnia jest wyleczalny ten rak czy mam jakąs nadziej ,

Re: boje się wyznać że mam raka

PostWysłany: 25 Lis 2016, 19:55
przez tobson85
Czesc,

nie jesteś pierwszą osobą, która wstydzi się czegokolwiek, co jest związane z intymną częścią ciała - ba większość z nas pewnie w mniejszym lub większym stopniu bała się czy wstydziła problemu, rozmowy z kimkolwiek itd. (bo rozumiem, że to jest między innymi powód, dla którego nie mówisz nikomu o tym, że coś podejrzewasz).

Porozmawiaj na spokojnie z rodzicami - to jest pierwszy i najważniejszy krok. Zrób to jak najszybciej, najlepiej jeszcze dzisiaj.

Co do wyleczalności nowotworów jąder to jest ona najwyższa wśród wszystkich nowotworów złośliwych litych (czyli takich które tworzą guzy). Im wcześniej wykryte tym lepiej i większa szansa na pełne wyleczenie. Dlatego bardzo ważne, żebyś jeszcze dziś porozmawiał z rodzicami. Dłuższe zwlekanie tylko może pogorszyć sprawę.

Pójdziecie do lekarza i lekarz to dokładne sprawdzi. Na odległość nikt nie jest w stanie Cię zdiagnozować. Może się okazać i oby tak było, że to nic groźnego. Ale póki Cię lekarz nie zbada to nie będziesz wiedział i jeśli jest to na prawdę coś groźnego to trzeba to jak najszybciej zacząć leczyć, żebyś mógł wyzdrowieć.

Trzymam kciuki za dzisiejszą rozmowę!
pozdrawiam

Re: boje się wyznać że mam raka

PostWysłany: 26 Lis 2016, 19:03
przez jak to naprawic
Nie tak łatwo się zebrać do tej rozmowy :( nie mam na tyle odwagi

Re: boje się wyznać że mam raka

PostWysłany: 26 Lis 2016, 19:14
przez mardeb76
Witaj,
Mam 41 lat, córkę w Twoim wieku i nieco młodszego syna, więc wiem co piszę. Jedyne i bezwzględnie konieczne co teraz możesz zrobić to powiedzieć o swoich problemach rodzicom. Człowieku Oni cię kochają, przyjmą to ze zrozumieniem i z pewnością w trybie natychmiastowym będą Cię diagnozować. Musisz udać się do lekarza, który oceni co Ci jest. Nie myśl od razu o najgorszym. Skąd Twoja diagnoza, że to rak. Wielu z osób na forum miało podobne dylematy, jednak przemogli wstyd, strach zaczęli się leczyć i szczęśliwie żyją. W wielu przypadkach okazało się, że starch ma tylko wielkie oczy, a to co im dolegało to nie był rak. Odwagi, po fakcie zobaczysz jakie to było proste. Trzymaj się i do dzieła. Pozdrawiam

Re: boje się wyznać że mam raka

PostWysłany: 26 Lis 2016, 22:25
przez Ewa i Adam
jeżeli nie potrafisz tego powiedzieć rodzicom, bierz papier i długopis i napisz
jestem pewna, że napisać będzie łatwiej, napisz, że podejrzewasz, że jesteś chory i daj tę kartkę mamie lub tacie...
dalej rozmowa się sama potoczy...
nie czekaj - jeżeli podejrzewasz nowotwór to nie przelewki, to nie katar...