Choroba nowotworowa jest dla Chorych i ich bliskich jedną z najbardziej stresogennych sytuacji w życiu. Strach, rozdrażnienie, wściekłość, wstyd, obawy przed odrzuceniem przez dotychczasowe środowisko a przede wszystkim lęk o życie to emocje z którymi mierzą się praktycznie każdy Chory na nowotwór jądra, jego rodzina i najbliżsi znajomi.
Niniejsze forum służy rozmowie, wyjaśnianiu pojawiających się problemów sfery emocjonalnej. Traktuje także o odchodzeniu, radzeniu sobie w jednym z najtrudniejszych momentów w życiu człowieka.
przez MaximumOverload » 04 Kwi 2018, 20:02
Po nowotworze przez pewien czas byłem skrajnie pobudzony i chciałbym się zapytać, czy takie stany nawracają, czy mam to traktować jako jednorazowy epizod? Czy to w ogóle normalne, że po nowotworze trafia się do psychiatryka? (ja tak miałem
)
EDIT: Po pobycie (dobre kilka miesięcy) we wspomnianym wyżej miejscu lekarz zapisał mi Symquel i Clopixol - Co radzicie: przyjmować to świństwo, czy dać sobie siana?
Złapałem raka za jaja, to i byka za rogi złapię.
-
MaximumOverload
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 29 Lis 2016, 11:50
przez him » 08 Mar 2019, 00:53
hej i jak psyche? dopiero teraz przeczytałam Twojego posta
-
him
-
- Posty: 97
- Rejestracja: 25 Paź 2013, 23:45
Wróć do Sfera psychiki i emocji
Kto jest na forum
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 16 gości