AKCJA - wizytówka dla Twojego specjalisty onkologa

[Janek_123]

a jakby stworzyć na forum jakiś dział "dla lekarzy" i sprzedać wiedzę o istnieniu forum lekarzom zainteresowanym (urolog/onkolog) zachęcając ich do zapisania sie i dyskusji z innymi lekarzami? Przy okazji można zachęcić lekarzy do informowania pacjentów o istnieniu forum wskazując, że jest ono zarówno dla lekarzy jak i dla pacjentów. Wtedy jest inny przekaz - forum nie poucza lekarza o wytycznych itp. ale zaprasza go do współpracy... Tylko administracja musiałaby się zastanowić, czy to ma sens - ja tu świeży jestem jako szary pacjent-użytkownik i nie wiem jakie tu są koncepcje działania. pozdrawiam J.

[troll]

Jak najbardziej ma sens, jest to świetny pomysł!

Pozdrawiam,

[Przem31]

BESKIDZKIE CENTRUM ONKOLOGII – SZPITAL MIEJSKI
im. Jana Pawła II w Bielsku-Białej
SZPITAL przy ul. Wyzwolenia 18
Poradnia Onkologiczna
dr Anna Szwajkosz

[Laili]

Nie podzielam entuzjazmu trolla. Jak będziecie lansować, że to dla lekarzy, to idea spali na panewce. Lekarze jak będą chcieli to zajrzą... i sami poprą jak Ci których tu już mamy...
Forum nie może szkolić lekarzy... to chyba rozumiecie ....

Byłam u swojej rodzinnej i powiedziałam jej o forum, jak bardzo nam pomogło, że miałam dostęp do informacji nie ograniczonej rejestracją i czasem przyjmowania.
Była bardzo zaciekawiona, ale też przedstawiałam to, jako wsparcie dla rodziny i chorych, że jest rzetelne, że nie ma głupot, że informacje na zapytanie od ręki, gdy człowiek jest w panice...
Takimi małymi krokami do przodu..., nie może się forum kreować na wyrocznię w sprawach leczenia, unikajcie tego. Pokazujcie raczej, że są na forum też lekarze doradzający...

[romi]

Witam
Laili występuje tutaj jako "advocatus diaboli", ale przyznaję, że jej spostrzeżenia mają sens.
Przedstawiajmy forum jako wsparcie dla chorych i rodzin, a nie jako miejsce dla lekarzy. Oni mają swoje, często zamknięte fora, gdzie dzielą się swoimi doświadczeniami.
Znając nasze realia my musimy prowadzić "pracę organiczną", która może trwać bardzo długo, zanim osiągniemy zadowalające rezultaty. I na pewno nie pomoże to, że mamy wsparcie niekwestionowanych gwiazd polskiej onkologii. To może przyciągnąć pacjentów, ale wątpię czy również lekarzy.
Myślę, że rzetelnie opracowany dział forum (np. NCCN, ESMO, PTOK, opracowania, wytyczne, artykuły) zawierający zawsze aktualne zalecenia i nowe artykuły na temat nowotworów jądra, siłą rzeczy przyciągnie tutaj lekarzy szukających informacji (bo choćby w wyszukiwarkach będą linki do tych materiałów) i wtedy zainteresowani sami będą poznawać forum.
Pozdrawiam

[Laili]

Dzięki romi za "advocatus diaboli"... ale masz rację... w tym jestem pesymistką....jak się chce za dużo naraz, to nic z tego nie wychodzi...

[Laili]

Dodam tylko, że ilość opisywanych przypadków jest dla forum "świadectwem z czerwonym paskiem"...

Jak wychodzi ze statystyk, w każdym zawodzie więc i lekarzy, zawsze jest jakieś dziewięćdziesiąt procent na średnim poziomie, kilka procent nieuków i kilka procent geniuszy...

[JurekO]

Troll,

a moze zamest wizytowki, tak jak rozmawialismy juz dobre 4 lata temu , przydal by sie ktos, kto napisze ksiazeczke na temat raka jadra, ktora by byla "najlepjej" wolnie dostepna w necie we formacie pdf, kdzie by byly podstawowe informacje o RJ i ktora by bardzo wyraznie odsylala na nasze forum. Mogla by tez wykorzystac pare budujacych historii z forum Mamy tu studentow zurnalistiky, studentow medycyny, nie znisczalnych i zawsze chetnych do pomocy forumowiczow. Przepraszam ze zmieniam kierunek diskusji. w razie czego to poprostu skasuj i nie bylo pytania

jak napewno widac po literowkach, jak by ktos mial taki pomysl, ja sie nie nadaje

dodam tylko, ze w Czechach sa juz 2 rozne publikacje na temat RJ (dla publicznosci, nie dla lekarzy) kazda ma ponad 300 stron. Kdzie w Polsce nadal trudno znalezt coz wartosciowego co ma powyzej 2 stron. Tutaj widze olbrzymia dziure

Pozdrawiam serdecznie

wieczny optymista

J.

[Michal2]

Tak się zastanawiam jeżeli wczesne wykrycie daje niemal 100% pewności wyleczenia a wiadomo jakie podejście do tego mają ludzie w wieku np 18-24, że jest to no dosc wsydliwe dla nich może by tak chętni forumowicze zagadali z dyrektorami szkół średnich czy uczelni wyrzszych i po prostu jak by była taka możliwość zrobić jakiś plakat broszurę czy co kolwiek i powiesić to w takich istytucjach bo lepiej zawsze próbować ostrzegać niż później leczyć bardziej zawansowane stadia.

[troll]

Michał, jest to bardzo dobry pomysł. Mieliśmy plakaty i nie jest to problem, aby je wznowić. Natomiast z rozwieszaniem, plakatowaniem i rozmową z dyrekcją szkół jest już niezły młyn. Niestety wszyscy mamy swoje prywatne i zawodowe obowiązki, może na to braknąć czasu. Jeśli są chętni forumowicze do rozwieszania plakatów, wznowimy akcję

Pozdrawiam,