Krotoszyn ważna informacja.

[daro]

Pogrzeb, prawdziwa lekcja pokory, mnóstwo ciepłych słów, które niestety nam Go nie zwrócą.
Dla Grzegorza liczył się człowiek, na równi traktował tych wykształconych i tych małych, niepozornych.
Każdego wysłuchał, zrozumiał i przede wszystkim szanował.

Jeśli chodzi o miejsce spoczynku,(jak na zdjęciu powyżej w poście) za kaplicą po lewej stronie, za trzecią ławką w lewo ok.15-20 metrów.

[JanDaw]

Wyrazy współczucia dla rodziny, przyjaciół, współpracowników i dla nas bo wszyscy go opłakujemy. Dziękuje doktorze za wszystko! Mąż od początku choroby był w Jego rękach i to dawało sile i nadzieje. Stworzył wspaniały zespół w Krotoszynie. Spoczywaj w pokoju. [*]

[Adrian1975]

Smutna jest prawda taka, że nie zdążył tam wychować następcy (z wyjątkiem pielęgniarek, które są wspaniałe). Po ostatniej kontroli już nie u Grześka pozostał mi niesmak. Lekarz wypisał mi skierowania na krew i TK i na tym temat został zakończony.

[Krolewsky]

Smutna wiadomość.
Czy wiadomo coś o okolicznościach? To była operacja ratująca życie? Obarczona dużym ryzykiem?

[troll]

Witaj,

Spodziewałem się, że temat prędzej lub później się pojawi. W tej chwili nie ważna jest przyczyna, ważny jest skutek. Grzegorz odszedł, walczył na 120%, podobnie jak walczył o zdrowie każdego ze swoich pacjentów. Znał rangę przeciwnika z którym będzie się mierzył, jednak podjął rękawicę. Chapeaux bas przed wspaniałym człowiekiem. Miejmy Go w naszych sercach i pamięci, zasłużył na to. Jestem także przekonany, że Grzegorz nie życzyłby sobie roztrząsania tego tematu. Postarajmy się wypełnić Jego wolę.

Pozdrawiam.

[Laili]

Popieram stanowisko Trolla.

[Żłabej]

"Widziałem, słyszałem, odchodzę bez żalu." - G.Ś. w "Przyszłe światy i kwestie pomniejsze".
R.I.P

[him]

jestem rozdarta.......... Obyśmy znowu kiedyś się spotkali..... <3 <3 <3

[ania i artur]

I minął rok bez Slonia. Pamiętamy

[JanDaw]

Nadal trudno udźwignąć tą stratę, zawsze w pamięci