Strona 2 z 2

Re: Kilka słów od Figaro...

PostWysłany: 15 Maj 2013, 15:21
przez oczarownica
kurcze muszę to powiedzieć...po co to zamieszanie? Figaro poprosił wszyscy wysłuchali i wszyscy sa zadowoleni .Ale teraz nie rozumiem ze kazdy mówi w imieniu kogoś innego Troll w imieniu Figaro Ty Romii w imieniu Trolla...po co to?
stop... juz zakonczmy wszyscy zrozumieli az za nadto to po pierwesze . Po drugie z jakiegos powodu moderator zamiescił możliwosc tworzenia wiadomości prywatnych i uważam ,ze nie nalezy takiej możliwosci odbierać.To jest sprawa naszej osobistej kultury i nie mamy na to wpływu co kto zrobi.Po trzecie jesli któryś z Ekspertów nie odpowie na wiadomość prywatna nic sie nie stanie i świat sie nie zawali a kazdy z nas uzytkowników wie ,ze to jest WOLNE FORUM i nikt niczego nie musi.A teraz mi przykro ,ze wątek ktory założył Figaro z ciepłego i serdecznego stał sie jakis taki niefajny.Moze niech kazdy z nas wyraza własne myśli i m,ówi w swoim imieniu amen. ja na to juz wszysko:) ;) ;) pozdrawiam i słonka życzę ;)

Re: Kilka słów od Figaro...

PostWysłany: 15 Maj 2013, 15:51
przez thinkpositive
Żeby nie było dwóch na jednego (tzn. jedną ;)) to wrzucę swoje 3 grosze. Wg mnie Oczarownica ma rację, ale proponuję zakończyć dyskusję, która powoli sprowadza się do akademickiej.

Figaro wyraził się wystarczająco jasno.
Trollu, forum jest o raku, więc wszystkie PW też będą o raku.
Jeżeli forumowicze mają ich nie używać, bo jest taki nakaz to je po prostu wyłącz. Poza tym Twój nakazujący komentarz w jednym z postów nic nie da, bo za miesiąc nikt nowy go nie przeczyta. Można oczywiście dodać taki punkt do etykiety forum, ale jako sugestię (z informacją, że z dużym prawdopodobieństwem PW do ekspertów zostanie zignorowane). Nakazy mijają się z ideą internetu. Każdy "stary" internauta odbierze pogrubiony i pisany dużymi literami tekst jako bardzo nieładny. Nawet ja w swojej pracy pisząc maile używam tych funkcji bardzo ostrożnie, bo ludzie traktują to jako nieładną formę wypowiedzi pisanej.
Można by oczywiście taki nakaz wprowadzić jeżeli Eksperci byliby przywiązani do foteli, a w momencie otrzymywania wiadomości byliby rażeni prądem.
Na szczęście każdy Ekspert ma ogromny komfort nie czytania PW (szczególnie po takim miłym i przyjaznym tekście Figaro) i nikt nie ma prawa tego oceniać.

Re: Kilka słów od Figaro...

PostWysłany: 15 Maj 2013, 15:57
przez romi
Witam
Chciałbym wyraźnie powiedzieć, że ja mówię tylko i wyłącznie w swoim imieniu i nikt za tym nie stoi.
A tego, że w kwestii rozpoczętego tematu zostały pewne myśli wyrażone w sposób bardziej dobitny nie można nazwać ani zamieszaniem, ani że jest niefajnie.
Skoro temat został rozpoczęty to znaczy, że jest ważny i nie można tego tak zostawić.
Pozdrawiam

Re: Kilka słów od Figaro...

PostWysłany: 15 Maj 2013, 16:24
przez oczarownica
;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) :P :P :P :P

Re: Kilka słów od Figaro...

PostWysłany: 15 Maj 2013, 18:23
przez troll
Witam,

A ja przyznaję szczerze, że nie wiem skąd to zamieszanie? Wiosenny przypływ energii? :D
thinkpositive napisał(a):Trollu, forum jest o raku, więc wszystkie PW też będą o raku.

Oczywiście. Z tym, że mogą się pojawiać prośby i błagania nie dotyczące stricte leczenia i nie dotyczące stricte raka jądra a innych nowotworów (a przyznasz, że im to miejsce nie jest poświęcone - są inne, na przykład świetne forum Dum Spiro-Spero). Rozmawiałem z Figaro na ten temat i niełatwo jest zignorować wiadomości, które w sposób błagalny i nie do końca zgodny z prawem proszą o przyspieszenie pewnych rzeczy? To jest tak naprawdę główny powód mojej prośby.
thinkpositive napisał(a):Jeżeli forumowicze mają ich nie używać, bo jest taki nakaz to je po prostu wyłącz. Poza tym Twój nakazujący komentarz w jednym z postów nic nie da, bo za miesiąc nikt nowy go nie przeczyta.

To nie jest nakaz a prośba. Każdy zrobi co chce ale musi się liczyć z tym, że odpowiedzi nie otrzyma. I nie wynika to ze złej woli tylko z braku czasu i obaw o "leczenie Internetowe". Z resztą co do nakazów to pozwolę sobie zacytować to co napisałem:
Uprzejmie prosimy więc o NIE PISANIE historii choroby, prośby o poradę na PRYWATNE WIADOMOŚCI do EKSPERTÓW. Oczywiście w przypadku potrzeby kontaktu, umówienia wizyty czy skonsultowania się w sprawie na przykład kontynuacji leczenia chirurgicznego itd. jak najbardziej można się kontaktować z ekspertami na PW ale nie w sprawie porady stricte odnośnie toku leczenia onkologicznego.

Czy to jest zakaz czy prośba? :)

Mam nadzieję, że to co napisałem jeszcze zdąży spotkać się z większym zrozumieniem :)

Pozdrawiam serdecznie

Re: Kilka słów od Figaro...

PostWysłany: 15 Maj 2013, 18:35
przez oczarownica
:(