Strona 4 z 4

Re: LECZENIE = ZASIŁEK

PostWysłany: 07 Lut 2018, 14:52
przez JurekO

Re: LECZENIE = ZASIŁEK

PostWysłany: 14 Maj 2018, 21:29
przez pryczu
Otrzymałem dziś decyzję o nieprzyznaniu stopnia niepełnosprawności. Orzeczenie nie było dla mnie zaskoczeniem, bo już na komisji lekarze kręcili nosami nie dostrzegając niepełnosprawności. Bardziej zaskoczyło mnie powyższe podejście, bo niejednokrotnie spotkałem się na forum z informacją o przyznaniu stopnia niepełnosprawności na rok/2 lata "z automatu".

Uzasadnienie decyzji jest lapidarne, po dokonaniu badania i analizie komisja doszła do wniosku, że nie stwierdza naruszenia sprawności organizmu uzasadniającego zaliczenie mnie do stopnia niepełnosprawności.

Rozważam wniesienie odwołania i w związku z tym mam pytanie do wszystkich tych, którzy otrzymali decyzje pozytywne (aczkolwiek każda pomoc mile widziana:) - jakich argumentów można użyć, aby podważyć decyzję komisji i wykazać, że orchidektomia jądra plus 1 cykl karbo świadczą jednak o niepełnosprawności?

Re: LECZENIE = ZASIŁEK

PostWysłany: 27 Sie 2018, 17:01
przez TheKolaNN
Mnie też interesuje ta tematyka, bo dostałem po raz pierwszy od 5 lat odmowę przyznania stopnia niepełnosprawności (wcześniej dostawałem średnio na dwa lata stopień umiarkowany). Jak pisać odwołanie i jakich argumentów użyć?

Re: LECZENIE = ZASIŁEK

PostWysłany: 14 Gru 2018, 23:20
przez bbeata84a
Cześć,

Przeczytałam ten wątek z ciekawości. Nie wiem czy sama nie podejmę się złożenia takiego wniosku w sprawie mojego męża.

Ale co do odwołania to ja bym w odwołaniu napisała tak, że mimo, że minęło X lat po leczeniu nowotworu (określić jakie to było leczenie np. operacja usunięcia jądra lub bardziej fachowo po zabiegu orchidektomii, a następnie chemioterapii (szczegółowo opisać jaki rodzaj chemioterapii, ile cykli, jaki czas leczenia), do tej pory występują odczuwalne skutki po przebytej chorobie. Tutaj wypisać negatywne skutki chemioterapii np. anemia, depresja, nadciśnienie, problemy z pamięcią i koncentracją, neuropatia, zadyszka, zmęczenie, bezpłodność.

Napisać również, że wciąż istnieje obawa przed nawrotem choroby, że człowiek żyje w ciągłym stresie, że ciężko się czasem skupić. Zaznaczyć również, że dalej jest się pod stałą opieką onkologa, wykonuje się okresowo badania kontrolne, które również za każdym razem wywołują stres. Napisać również, że leczymy się u lekarza (tu wpisać specjalistę) i przyjmujemy leki na (konkretna dolegliwość).

W podsumowaniu napisać, że jest się osobą wykonującą pracę (pracującą na etat, czy prowadzącą działalność), ale zasiłek byłby dodatkowym zasileniem budżetu przeznaczonego na ciągłe leczenie.

Re: LECZENIE = ZASIŁEK

PostWysłany: 06 Lut 2020, 17:11
przez Kylo
Hej,

odświeżam wątek...być może nadal niewiele osób wie, że jest możliwość starania się o uzyskanie orzeczenia o stopniu niepełnosprawności. Ja właśnie jestem po komisji i otrzymałem orzeczenie o umiarkowanym stopniu na 4 lata.
Oczywiście wielu osobom nie będzie to do niczego potrzebne, czasem może też mieć negatywne skutki, np. w przypadku pracodawców - część z nich może niechętnie patrzec na osobę z dodatkowymi uprawnieniami, jak krótszy wymiar czasu pracy, większy wymiar urlopu itp. Niemniej jednak moim zdaniem warto mieć świadomość, co można zyskać lub o co można się starać, posiadając orzeczenie.

W razie pytań postaram się udzielić odpowiedzi, odsyłam także do rządowej strony, informującej bardziej szczegółowo w tym temacie:

https://www.gov.pl/web/gov/uzyskaj-orze ... sprawnosci

Pozdrawiam!

Re: LECZENIE = ZASIŁEK

PostWysłany: 07 Lut 2020, 22:21
przez TheKolaNN
Moje orzeczenie po 5 latach nie zostało przedłużone, obecnie sprawa jest w sądzie.
Jakieś rady jak z tym walczyć?

Re: LECZENIE = ZASIŁEK

PostWysłany: 09 Lut 2020, 14:50
przez Kylo
Trudno powiedzieć, niemniej jednak może być trudno, bo po 5 latach z tego co słyszałem chorego uznaje się za wyleczonego. Możesz starać się argumentować, że przebyta choroba i leczenie nadal mają wpływ na ograniczenie sprawności Twojego organizmu.

Re: LECZENIE = ZASIŁEK

PostWysłany: 10 Lut 2020, 02:42
przez TheKolaNN
I tak robię bo to prawda, jednak traktuje się mnie jak na słynnym przykładzie z gościem z amputowaną ręką. Lekarz orzecznik myślał że odrośnie.

Re: LECZENIE = ZASIŁEK

PostWysłany: 10 Lut 2020, 10:48
przez gustaw
TheKolaNN napisał(a):I tak robię bo to prawda, jednak traktuje się mnie jak na słynnym przykładzie z gościem z amputowaną ręką. Lekarz orzecznik myślał że odrośnie.

Ciężko coś poradzić bo też chyba nie pisałeś swojej historii choroby...