Strona 1 z 1

ZIELONA KARTA LECZENIA ONKOLOGICZNEGO

PostWysłany: 19 Paź 2014, 00:38
przez troll
Witajcie,

Zapraszam do zapoznania się z takim oto czymś:
http://legislacja.rcl.gov.pl/docs//516/ ... 131497.pdf

Czy to droga do poprawy sposobu leczenia nowotworów jądra? Czy raczej jedynie dowód na niekompetencję "pseudospecjalistów"? Miłe widziane Wasze opinie :)

Pozdrawiam!

Re: ZIELONA KARTA LECZENIA ONKOLOGICZNEGO

PostWysłany: 19 Paź 2014, 00:59
przez romi
Witam
To tylko zapewni pracę kolejnej armii urzędników którzy zostaną zatrudnieni tylko po to, żeby tworzyć nikomu niepotrzebne stosy dokumentów. Ponieważ minister coś naobiecywał to teraz trzeba stwarzać pozory, że coś się robi żeby polepszyć sytuację pacjentów onkologicznych. Oczywiście to mydlenie oczu i wydawanie pieniędzy nie tam, gdzie rzeczywiście mogłyby coś zmienić. A w ogóle to szkoda na to wszystko słów.
Dobrze to nazwałeś "takie oto coś" i tak na prawdę nie wiadomo czemu ma służyć.
Pozdrawiam

Re: ZIELONA KARTA LECZENIA ONKOLOGICZNEGO

PostWysłany: 19 Paź 2014, 10:16
przez m9nika
Witam
No tak, teraz lekarz zamiast leczyć będzie się skupiał na skrupulatnym wypełnianiu druczków, by dostać kasę z NFZ-tu i jak zwykle na tym ucierpi pacjent.
Wydaje mi się, że jest to również świetne uziemienie pacjenta w jednej placówce.
Ciekawe jak to wyglądać będzie jak np. w trakcie ustalania stopnia zaawansowania pacjent chce skorzystać z kilku porad lekarzy, zanim wybierze odpowiednią placówkę. Rozumiem, że ta karta będzie wędrować za pacjentem? Jeśli tak, to już mnie to przeraża ... ile kart zaginie?
A ten plan leczenia to już w ogóle porażka ... bo jak lekarz wpisze, że do dalszej diagnostyki wykonanie badania USG jb to można zapomnieć o skierowania na TK jb ...
Odbiegając od tego, my w pracy teraz też piszemy harmonogramy wykonania projektu i często jest to tzw. "bajkopisanie" bo nie da się wszystkiego przewidzieć, poza tym wnioski do urzędów o wydanie np. wypisu z gruntów wraz z mapami czy pozwolenie na budowę (które do niedawna zawierały max dwie strony i ich wypełnienie nie zajmowało długi czas) zmieniły się w kilku stronicowe zagadki do wypełnienia!
Wiadomo czemu to służy, jak wcześniej Romi napisał nowym miejscom pracy dla urzędników jak również utrudnieniu pracy lekarzowi, który mając 20min dla pacjenta, to 15min spędzi nad kartą by poprawnie ją wypisać celem uzyskania kasy za świadczenie od NFZ.
Pozdrawiam

Re: ZIELONA KARTA LECZENIA ONKOLOGICZNEGO

PostWysłany: 21 Paź 2014, 20:01
przez Adrian1975
hmmm,

kolejna "papierologia stosowana". miałoby to to sens wg mnie jedynie wówczas, gdyby taka karta "szła za pacjentem" i była prowadzona w formie elektronicznej. Inaczej, tak jak pisze m9nika okaże się, że karta gdzies po drodze zaginie a pacjent będzie czekał na kolejne działania czzy też konsultacje.

Re: ZIELONA KARTA LECZENIA ONKOLOGICZNEGO

PostWysłany: 23 Paź 2014, 14:19
przez JurekO
Hej,

ta karta jest dla pacienta, czy dla NFZ, ze by sobie obliczal wskaznik rozpoznawania nowotworow? Czy ta karta w roce 2015 jest elektronyczna? Bo jezeli nie, to caly projekt do bani, tylko przywiaze pacienta do pierwszej placowki, i jaka bede szansa, ze pacient wpadne akurat do zielonego osrodka?? ja mialem operacje w krakowie, lecze sie w Czestochowie i w tamtym tygodniu bylem na konzultacji w COI w Warszawie i w Magodencie bo taka byla potrzeba. Mam nadzieje, ze bede zdrowy zanim ta karta wejde w zycie, bo innaczej marne szanse na szybkie wyzdrowienie. Bo jak emeryci i hipochondrycy zaatakuja onkologow, to beda terminy w koncu dla wszystkich, tylko ze za kilka lat :? i tu akurat czas jest najwazniejszy (dla pacientow)