No i juz mamy odpowiedz.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... oxNewsLink
w 2015 r. zarejestrowanych mają 1629 osób i ich wizyty prawie wyczerpują przeznaczoną na to część kontraktu. Są miejsca dla chorych pierwszorazowych, uprzywilejowanych, po hospitalizacji i onkologicznych z tzw. zieloną kartą.
Dr Wierzbicka-Paczos zapowiada, że zgodnie z zaleceniem ministra zdrowia, pacjentów, którzy wymagają już tylko obserwacji będą teraz "przekierowywać" do lekarzy rodzinnych.
Zdaniem NFZ nie ma możliwości, by przypadek pana Bronisława się zdarzył, zwłaszcza w województwie zachodniopomorskim. Bo jak ktoś musi mieć kontrolę, to ją ma. I to tyle razy, ile trzeba. Może zatem pan Bronisław powinien teraz kontrolować się u lekarza rodzinnego? Tyle tylko, że nikt mu o tym nie powiedział. Fundusz i Przychodnia przy SPSK1 powinny więc to sobie wyjaśnić. I jak najszybciej poinformować pana Bronisława, o co tutaj chodzi, i co będzie z nim dalej. Podobnie jak innych pacjentów - bo takich przypadków, wbrew zapewnieniom NFZ, może być więcej.