Witam
Kontakt z dzieckiem jest pewnym zagrożeniem dla chorego ze względu na spadek odporności, ale też dla małego dziecka, że względu na sposób leczenia męża. Jeśli to jest bardzo małe dziecko to ograniczyć bezpośredni, bliski kontakt, a jeśli trochę większe, to jeśli jest zdrowe ograniczyć bliski kontakt i to raczej ze względu na dziecko.
W trakcie chemioterapii można zachęcać chorego do jedzenia, ale z tym różnie bywa. Dobrze byłoby gdyby dieta była lekkostrawna, ale najlepiej zostawić mu pełną dowolność. Zmienia się smak, potrawy inaczej smakują, wszystko ma metaliczny posmak, dlatego chorzy z reguły preferują wyraziste smaki typu śmieciowego jedzenia. Nie trzeba tego ograniczać, byleby pacjent jadł.
Podczas leczenia może wystąpić tzw. gorączka neutropeniczna i na to są odpowiednie specyfiki, na pewno lekarz wszystko powie i pewnie dostaniecie receptę na lek. Jeśli coś takiego zdarzy się w domu i gorączka przekroczy 39 stopni to należy udać się na SOR do szpitala. Przy niższej temperaturze wystarczą dostępne leki przeciwgorączkowe.
Te 8 dni które będziesz z mężem może być dla Ciebie bardziej męczące niż dla niego. Powodzenia