Najpierw kazano mi wysłać do nich wszystkie skierowania. Na miejscu okazało się, że wysłać trzeba było jedynie na TK a pozostałe mieć ze sobą. Musiałem trochę czekać, aż pojawi się osoba, która je odnajdzie. Potem godzinne spóźnienie lekarza od USG i inne wyjaśnienie każdej z rejestratorek co do przyczyn spóźnienia. Na szczęście w porównaniu do innych jestem osobą stosunkowo spokojną i cierpliwą

Wiem, że wszystko tworzą ludzie.
Mam jedynie wynik badania USG jądra. Na pozostałe naturalnie muszę poczekać.
Co do jądra i najądrza to wszystko w porządku. Jednak są inne stwierdzenia:
'w powrózku nasiennym wzmożony przepływ żylny w splocie wiciowatym'
'w lewej okolicy pachwinowej widoczne dwa drobne powiększone węzły chłonne o wymiarach 4 x 3,6 mm oraz 6,23 x 2,8 mm'
Co oznacza powyższe? Co robić? Co do pierwszej kwestii lekarz sugerował inne (dokładniejsze) badanie USG ale nie zapamiętałem nazwy. Wspominał coś o żylakach.
Co do węzłów.. to duże powiększenie? Czym może być spowodowane? Co robić?