Witam u mojego brata lat 26 wykryto guz na jądrze, pierwsze badania markerów nowotworowych ogólne wyszły w normie, drugie badanie szczegółowe beta-HCG marker podwyższony do 35, wizyta u lekarza jest dopiero za tydzień. Prosiłabym o jakieś porady i wskazówki. Czy takie wyniki są jednoznaczne z chorobą nowotworową i trzeba natychmiast działać? Czy tydzień czekania na lekarza jest stratą czasu w tej sytuacji i wilczyc o każdą chwile i dzień? Czy z takimi wynikami można mieć nadzieje że to jednak nie nowotwór?
Z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi