Witam
Miesiąc temu miałem promieniujący ból lewego jądra.
Przeszło po tygodniu, potem brałem jeszcze antybiotyk CIPHIN.
Urolog nie stwierdził zmian na USG.
Jednak zrobiłem markery.
AFP LDH w normie, B-HCG 40 przy normie do 2.
Tydzień przerwy i kolejne badanie a wynik B-HCG wyniósł 20. (tym razem w dwóch laboratoriach)
Dziś w szpitalu RTG płuc i USG wyszły ok.
Co teraz?
Kolejny urolog? Onkolog?
Może TK lub rezonans?
Myślicie że mogę spać względnie spoko?