Witam.
Mój partner,w czasie gdy byliśmy w Niemczech miał bardzo silne bóle brzucha. Tak silne,ze tabletki przeciwbólowe typu ketanol nie pomagały.Oprocz bólu brzucha prawe jądro było powiększone i bolace.Udal się do lekarza. Jeden stwierdził po badaniu że jest to ostre zapalenie,ale nie miał pewności więc wysłał go do kolejnego lekarza. Zrobiono wyniki. Pobadaniu lekarz stwierdził wyczuwalny guz,ze na 90% jest to nowotwor i że konieczne jest wycięcie jądra,ale mimo wszystko przepisał antybiotyk na zapalenie,po którym obrzęk jadra zniknął lacznie z bolem.W ciągu kilku dni mój partner został poddany zabiegowi wycięcia jądra, po zbadaniu markerow-urolog stwierdził niewielkie odchylenie. Dostał w tym tyg wyniki histopatologiczne,ale stwierdzili że musi poczekać kolejne tydzien bądź dwa żeby mogli szczegółowo zbadać guz. Jesteśmy szczerze mówiąc przerażeni. Dostał skierowanie do poradni onkologicznej w Warszawie, wczoraj miał badanie robione-markery,wczwartek ma tomografię jamy brzusznej i płuc. W załączniku przesyłam wyniki badań.
Czytalam już trochę na ten temat i jestem przerażona co raz bardziej.
Proszę o pomoc w interpretacji tych wyników bo sama już nie ogarniam tego zupełnie.
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi