Strona 4 z 6

Re: Nasienieniak czy nienasieniak ?? - prosze o pomoc

PostWysłany: 21 Mar 2017, 18:31
przez Grrr34
A tak, w sumie nic nie napisalem co u mnie ;)

Jesli chodzi o sutki to juz przed diagnoza nowotworu mialem troche wieksze same brodawki, ale bez bolu i klatka wygladala i wyglada normalnie... Takze nie sadze aby to byla ginekomastia.... Chociaz nigdy nie wiado.... Jednak bol pojawił sie po otrzymaniu chemioterapii i tylko przy dotyku.... Doktorki mowily, ze tak moze byc z powodu cytostatykow i/lub sterydow ktore tez jakies tam byly... Ale pomyslalem, ze zapytam bo moze ktos mial podobne przygody....

Co do samego leczenie to po drugiej chemii mialem usg gdzie nie stwierdzono powiekszonych wezlow... Ale wzialem to bez emocjii poniewaz dr ktora to robila, zrobila to usg w gabinecie gdzie bylo jasno i dosyc szybko zrobila to usg...... Wiec pojechałem jeszcze do szpitala do mojego ojca, gdzie mi to wykryli, do radiologa ktory pierwszy robil usg, mial zdjecia i wiedział gdzie szukac.....
I znalazl 2,6x1x0.9 cm.....

Po konsultacji z dr Sarosiek, czekam na badanie pet-ct za killka dni.....
Zrobilem badania krwi wczoraj i morfologia ogolnie nie najgorzej, a markery w normie
Ldh 134 norma( 135-230)
Bhcg 0,1 (0-2)
Afp 2,58(0-5,8)

A co dalej to zobaczyny...... Po pet i pozniej konsultacji u dr w Warszawie......
Narazie jestem w Szczecinie i tu bedzie pet robiony

Re: Nasienieniak czy nienasieniak ?? - prosze o pomoc

PostWysłany: 08 Kwi 2017, 23:13
przez Grrr34
Jestem po Badaniu pet/ct, z wyniku podobno wyglada, ze wszystko jest ok, ale pojade jeszcze do Dr Sarosieka do warszawy.....
Nie wiem czy powinienem robic stezenie testosteronu itd, ta nadwrazliwosc sutkow jakby sie zmniejsza, ale dalej jest.... Ale zapytam jeszcze w warszawie, poniewaz mam stwierdzone hashimoto czyli niedoczynność tarczycy.. A jeszcze usunieto mi jadro i moze stężenie meskich hormonow jest zbyt niskie bo tak jakbym mial lekko powiekszone sutki i nie wiem, czy nie jest to jakies lekkie stadium ginekomastii?

Re: Nasienieniak czy nienasieniak ?? - prosze o pomoc

PostWysłany: 09 Kwi 2017, 07:35
przez mardeb76
Witaj,
Powodem ginekomastii może być nadczynność tarczycy, więc w Twoim przypadku to raczej nie ma związku z chorobą Hashimoto. Może ją powodować natomiast niedobór testosteronu, co przy braku jądra jest bardzo prawdopodobne, o tym pisałem już wcześniej. Najlepiej będzie jak zrobisz tak jak napisałeś. Skonsultuj to z lekarzem, być może to objawy po leczeniu cytostatykami, jak sugerował romi. Piszesz, że ta wrażliwość sutków powoli ustępuje, więc chyba idzie ku dobremu. Pozdrawiam, Marcin.

Re: Nasienieniak czy nienasieniak ?? - prosze o pomoc

PostWysłany: 19 Kwi 2017, 12:22
przez Grrr34
Byłem u Dr Tomasza Sarosiek w Warszawie na Konsultacji i po zobaczeniu wyników Pet/Ct i markerów oraz opisie ...... powiedział mi gratulacje wyglada na to, ze jest pan wyleczony.... Nie dociera to troche do mnie , jak na razie i nie wiem czy dotrze.... poniewaz obawy i tak pozostaną gdzies z tyłu głowy......
Powiedział , ze miałem duzo szczęscia , ponieważ przy takiej wielkości powiększenia wezłow chlonnych jakie miałem... zazwyczaj stosuje sie jeszcze naświetlenia ...ale wyglada , ze obejdzie się bez tego bo węzły zmniejszyly sie do granicznych wielkosci :) :) :)

Teraz zastanawiam się nad implantem jądra? czy ktos z praktycznego punktu widzenia , ma wstawiony implant i może sie wypowiedziec?
bo tak dziwnie troche z jedną kulka, idzie sie przyzwczaic , ale wydaje mi się ,że stabilizacja interesu była wieksza przy 2 kulkach ;)

Re: Nasienieniak czy nienasieniak ?? - prosze o pomoc

PostWysłany: 19 Kwi 2017, 14:58
przez romi
Witam
Tutaj
viewtopic.php?f=8&t=1231&p=27489#p27489
co nieco napisałem, to zebrane z opinii niektórych członków forum, ale możesz sam poszukać i może ktoś wypowie się na ten temat.
Pozdrawiam

Re: Nasienieniak czy nienasieniak ?? - prosze o pomoc

PostWysłany: 21 Wrz 2017, 00:24
przez Grrr34
Witam po nie malej przerwie.....

Odnosnie tych bolacych sutkow, to wszystko minelo kilka tygodni po ostatniej chemii.....

Mam pytanie, czy mozliwe jest aby przez chemioterapie miec deilikatne ciagniecie w dolnych czesciach plecow (okolice nerek??)

Poniewaz tak od 2 tygodni mam. Takie ciagniecie i troche sie niepokoje, badanie tk robilem pod koniec czerwca....
Natomiast markery i krew robilem jakies 2 tygodnie temu... Nie odebralem ich jeszcze, ale dr do mnie dzwonila i mowila... Ze wszystko jest w normie, teraz troche te ciagniecie mnie zaniepokoilo.....

Re: Nasienieniak czy nienasieniak ?? - prosze o pomoc

PostWysłany: 21 Wrz 2017, 05:25
przez mardeb76
Hej,
Ta dolegliwość najprawdopodobniej nie jest związana z rakiem jądra oraz chemioterapią, którą przeszadłeś. Objawy bólowe w tych okolicach to jedne z najczęściej występujących, a ich przyczyn koże być bardzo wiele. Jak długo odczuwasz to ciągnięcie, dyskomfort? Jest to ciągle czy tylko okresowo np. w konkretnej pozycji? Być może przejdzie samo, a jak nie to wizyta u lekarza POZ i dalsza diagnostyka. Pozdrawiam, Marcin.

Re: Nasienieniak czy nienasieniak ?? - prosze o pomoc

PostWysłany: 21 Wrz 2017, 11:08
przez Grrr34
Ciezko to okreslic..... Rano jak wstaje... Ale pozniej w ciagu dnia tez.... Od jakis dwoch tygodni.... Wiem, ze w sumie to moze byc multum przyczyn....

Druga sprawa to chcialem zapytac o czestotliwosc kontroli po chemioterapii??

Obecnie chemie skonczylem w lutym
Pet/ct mialem 21 Marca
TK 21 czerwiec i teraz kiedy robic znow????
Markery i krew robilem 3 tygodnie temu

Re: Nasienieniak czy nienasieniak ?? - prosze o pomoc

PostWysłany: 21 Wrz 2017, 11:48
przez mardeb76
Hej,
Zgodnie z wytycznymi dla nienasieniaków (Ty miałeś nasieniaka, ale z uwagi na wysokie markery leczony ja nienasieniak) wygląda to tak:
w 1 roku: markery co 2 miesiące, TK jamy brzusznej i miednicy co 6 miesięcy, RTG klatki piersiowej co 6 miesięcy
w 2 roku: markery co 3 miesiące, TK jamy brzusznej i miednicy raz w roku, RTG klatki piersiowej raz w roku
w 3 roku: markery co 6 miesięcy
Zatem następne TK i RTG klatki piersiowej powinno być w grudniu - styczniu 2017, potem np. sierpień - wrzesień 2018. Markery tak jak wyżej. Jesteś pod kontrolą dr Sarosieka czy innego onkologa?
Pozdrawiam, Marcin.

Re: Nasienieniak czy nienasieniak ?? - prosze o pomoc

PostWysłany: 21 Wrz 2017, 12:44
przez Grrr34
Witam Mardeb, dzieki za odpowiedzi.
Nawiazujac do tego, ze wysokie Markery i powinno byc traktowane ja nienasieniak....konsultowalem to z
Dr. Sarosiekiem i powiedzial, ze nie ma ku takim stwierdzeniom zadnych przeslanek.... Mimo wysokich markerow jest to czysty nasieniak i tak trzeba go traktowac.... A wysokie Markery mogly byc zwiazane z duza masa wezlowa oraz tym, ze mialem nefrostomie, dodrzu po orchidektomii i byl problem z zalozeniem, i byc moze chirurg naruszyl troche guza co spowodowako wyrzut i wzrost markerow, zamiast ich spadek po orchidektomii..... (to juz moje przemyslenia) Dr. Powiiedzial tylko, ze dla niego to jest nasieniak i tak go trzeba traktowac..... To i tak nic nie zmienia chyba odnosnie kontroli ;)