Interpretacja usg

[mardeb76]

Witaj,
Uważam, że powinieneś jeszcze raz gdzieś to skonsultować. Czy masz opis tego ponownego USG. Czy zmiana się powiększyła? Z tego co piszesz lekarz dalej nie ma pewności. Zmiana jest niewielka. Spróbuj jescze u jednego urologa-radiologa. To moja subiektywna opinia. Zaczekaj co doradzą Ci inni. Pozdrawiam, Marcin.

[Rjjn]

dziekuje Marcin za odpowiedź , urolog robił mi dzisiaj usg , ale wyniku nie mam - on zostawia sobie wsystko w karcie , pracuje na tym oddziale jako urolog-chirurg i bedzie przy usunięciu jądra (jak sie zgodzę) i bedzie razem ze swoimi kolegami robił mi jeszcze badania w szpitalu jak sie zjawie - podjrzewam ze bedzie to na dniach , wolalbym po swiętach , lecz jak rejestratorka powie ze mam byc w piątek to będę w piątek.
Na tym dzisiajeszym badaniu usg , ktore wykonywał , wspomnial ze jeszcze kolo tej zmiany 9mm widzi cos jeszcze , ale ja nie wiem co ( nie wiem tez czy on jest pewny co widzi - nieodbierajac mu fachowosci)
wrazenie sprawia dobre , chyba wie co robi .
Tylko ja nie wiem i to jest chyba mój problem.
Wsponial ze jak bede w szpitalu to tam podejmę ostateczną decyzje czy chce pozbyć sie jajka czy nie , zapytał sie jeszcze czy mam dzieci i wspomnial rowniez o banku nasienia ( dzieci nie mam - chce mieć)
Znowu mnie przytkało u niego i o rzeczy o ktore chcialem zapytac nie zapytalem ,
zapytalem czy 9mm moze dawac juz przerzuty powiedzial ze to bardzo malo prawdopodobne.
Jedyne czego sie boje to znieczulenie , a z drugiej strony jak chca jajko wyciąć to niech tną , ja juz nie wiem, wpadlem w jakis korkociąg jakbym sie poddal na samym początku .
Przepraszam za chaos w mojej wypowiedzi ale ja nie wiem co mam zrobić , jedyne co mi mowil lekarz ze decyzja zależy ode mnie , ale innych alternatywnych dróg nie przedstawił - sugeruje jasno ,jajo trzeba wyciąć( nie wiem jaka metodą ) , znaczy przepraszam on nie sugeruje , przedstawia jak to wygląda z jego punktu widzenia.
Jeżeli rozumie ktokolwiek coś z tego co napisałem to bardzo proszę Was o odpowiedz
Pozdrawiam
Dopisze jeszcze pytanie , jak mogę sie skontaktować z polecanym lekarzem z forum , zadzwonić , napisać mail z wynikami ?mozecie mi pomoc w tym temacie ? mieszkam w północnej Polsce , ale jezeli trzeba pojechac do Warszawy to pojadę tylko jak to zrobić ?

[mardeb76]

Witaj,
Po pierwsze czy powiedziałeś lekarzowi o swoich wszystkich wątpliwościach i objawach towarzyszących mogących sugerować inną chorobę. Czy rozmawiałeś o skierowaniu na wyniki? Jeśli nie zrób to w szpitalu. Zapisz wszystko na kartce, wtedy nie zapomnisz spytać. Po drugie w przypadku niejednoznacznej diagnozy jajko trzeba będzie wyciąć, ale trzeba zrobić wszystko żeby spróbować ją postawić. Po trzecie kontakt z ekspertami z forum najlepiej email lub wiadomość prywatną. To są jednak onkolodzy klinicznie zajmujący się stawianiem diagnozy na podstawie wyników i leczeniem. Na obecnym etapie nie wiele Ci pomogą. Teraz wszystko w rękach urologa i chirurga. Pozdrawiam, Marcin

[rkl]

czy zrobiles badanie CRP?
czy masz goraczke/stany podgorzaczke?
czy przyjmujesz antybiotyk(i)?

Jezeli masz stan zapalny to juz powinna byc odpowiedz na leczenie i zmiana powinna sie cofac. Ja tez mialem podobny dylement i zagralem troche na zwloke, okazalo sie ze byla to zmiana zapalna i ropien (mozesz poszukac mojego watku na forum). Zebys dobrze zrozumial, nie zachecam Cie do czekania tylko do zasigniecia opinii conajmniej jeszcze jednego urloga i/lub radiologa. Pamietaj tez ze USG roznia sie czuloscia i powinny miec specjalna koncowke do badania jader.

Ja rowniez konsultowalem sie z doktorem Sarosiekiem, gdyz mialem watpliwsci i polecil mi radiologa (dr Surowskiego) z Magodentu, ktory wykonal mi bardzo dokladne i dlugie usg, ktore potwierdzilo fakt zmiany pozapalnej.

[Rjjn]

Hej, dziekuje Panowie za podpowiedzi.
Marcin powiedzialem lekarzowi o chlamydii , powiedzial ze to praktycznie niemozliwe , skierowania na badania nie dostalem zadnego .
Czyli w sytuacji niejednoznacznej diagnozy sugeruje sie usunięcie jajka - takie są standardy ?
Rozumiem ze experci z forum beda w stanie pomóc jak dostana badanie histo-pat .OK.

-rki- CRP nie robiłem , stanów podgorączkowych nie mam ,antybiotyków nieprzyjmuję
USG miałem wykonane 3 razy w przeciagu 2 tygodni , 2 razy u urologa ( ktory mowi ze coś tu widzi ale nie wie co ) i 1 u radiologa prywatnie z opisem , gdzie tez nie stwierdza jaka to zmiana czy zapalna czy TU ( wynik na pierwszej stronie )

Wasze opinie są odmienne i teraz czy czekać i diagnozowac sie dalej w kierunku stanu zapalnego czy isc wyciac jajo ? ( nie oczekuje ze mi odpowiedziecie jednoznacznie )

-rki- jak wyglądało twoje leczenie i dlaczego miales ten stan zapalny - ustaliłes to , czy jesteś juz zdrowy ?
-rki- przeczytałem twój wątek daje do myślenia , Marcin Twój też przeczytałem

Mam pytanie czy mógłbym konsultacje zrobic z dr Krzysztofem Adamowiczem z Wejcherowa celem wykonania USG , orientujecie się?

[rkl]

u mnie bylo troche wiecej objawow towarzyszacych stanowi zapalnemu - goraczka, dreszcze, bol ktory znaczaco ustepowal przy podniesieniu nog do gory. Ja dostalem lacznie 4 antybiotyki, po tygodniu byla juz widoczna poprawa, zarowno mniejszy bol jak i mniejsza zmiana na usg. CRP tez znaczaco spadlo. Mozliwe ze to bylo powiklanie po przebytej szkarlatynie, ale do konca pewnie nigdy sie nie dowiem. W jadrze zostalo mi echo pozapalne czy jakos tak to okreslil radiolog i urolog. Albo to zniknie calkowicie albo zostanie ze mna na zawsze. Poki co zalecenie od urloga to wizyta 2 x do roku + usg.
Tobie nikt nie poda gotowego rozwiazania, po prostu musisz znalezc lekarza ktoremu zaufasz

[Rjjn]

u mnie bylo troche wiecej objawow towarzyszacych stanowi zapalnemu - goraczka, dreszcze, bol ktory znaczaco ustepowal przy podniesieniu nog do gory.

u mnie takowe nie występują , co ciekawe( a dla mnie nienormalne) temperature ciała od kilku lat mam obniżoną do 35 stopni

Tobie nikt nie poda gotowego rozwiazania, po prostu musisz znalezc lekarza ktoremu zaufasz

Zgadza się czyli nie pozostaje mi nic innego jak usunąć jądro , ostateczną decyzje podejmę w szpitalu
pozdrawiam i dziekuje za odpowiedź


Czy po usunięciu jądra mogę , prosić o wszczepienie w to miejsce implantu jajka?

Dzwonili z oddziału termin do szpitala na oddział urologiczny wyznaczony na 20 kwietnia celem usuniecia jajka , mam być na czczo , pobyt w szpitalu 3 dni.

[mardeb76]

Witaj,
W Twoim przypadku można dalej próbowac diagnozować tą niewielką zmianę w celu wyeliminowania zapalenia lub opierając sie na dotychczasowych opiniach usunąc jajko i zaczekać na opis histopatologiczny. Jeśli lekarz, który zadecydowal o operacji Twoim zdaniem jest godny zaufania, a jego argumenty są dla Ciebie przekonujące to nie ma się nad czym zastanawiać. Z jednym jajkiem żyje sie dobrze. Niektórzy na forum nawet twierdzą, że w portkach jest luźniej i wygodniej . Oczywiście istnieje możliwość wprowadzenia implantu, ale to chyba nie jest to refundowane przez NFZ. Koszt z tego co czytalem to około 1000 zł. Pozdrawiam, Marcin.

[Rjjn]

Hej , dzieki za odpowiedz , mam pytanie odnosnie wyciecia tego lewego jajka ,
w jaki sposób powinni mi je usunąć? tj, gdzie przebiega cięcie , na mosznie ? poniżej pępka ? nie moge sie doszukac tej konkretnej informacji , aha to usuwa sie jadro , najądrze i nasieniowód ?
druga kwestia to mam dyskopatie ledzwiową S1-L5-L4 i niestabilnosc kregoslupa - w planach operacja kręgosłupa(2020 NFZ) , czy to nie dyskwalifikuje mnie do znieczulenia podpajęczynówkowego? bo z tego co wyczytalem najwyzej jest dawane na poziomach L3-L4 jak to jest?
i czy taka zmiana 9mm na lewym jądrze szybko sie powieksza? tj. w ciagu kilku dni tygodni miesiaca?
jakbym to wiedział to zrobiłbym we wtorek USG w tym samym gabinecie co robilem i porównał dobrze myślę ?
Dziekuje jeszcze raz ze Jesteście ,bo dostaje niezłego świra....

[romi]

Witam

Oczywiście istnieje możliwość wprowadzenia implantu, ale to chyba nie jest to refundowane przez NFZ. Koszt z tego co czytalem to około 1000 zł.

Jest w pełni refundowane przez NFZ, tylko nie każdy ośrodek chce to robić, ponieważ wycena procedury i implantu jest niska. Z reguły zgadzają się pod warunkiem dostarczenia implantu. A tak gwoli ścisłości to jeśli ktoś nie wie i nie zwróci specjalnie na to uwagi to nie zauważy braku jądra.
Pozdrawiam