Rak jądra - www.RJForum.pl - polskie forum

Jeśli zdecydujecie się powtórzyć i mieć jasność to jutro jest ok. Pozdrawiam, Marcin.

Hipotetycznie, jeżeli to nie jest błąd i ten marker jednak powoli rośnie, chociaż jest niewiele ponad normę, to co oznacza. Szukałam na forum, ale nie znalazłam jakoś, żeby jeden marker rósł, a inne spadały.

Nie wchodząc w szczegóły to niestety wskazywałoby na wznowę procesu nowotworowego, ale nie rozważajmy tej ewentualności w tej chwili. Jest to tylko hipotetyczna możliwość. Powtórzcie wynik. Pozdrawiam, Marcin.

No nic, jutro kolejna diagnostyka. Na razie więc, do jutra.

Cześć,
Zapytaj syna może zapalił marihuanę lub haszysz . Fałszywie zawyżone BHCG występuje u palaczy tego rodzaju "rozluźniaczy". Aby wykluczyć pomyłkę, zaleca się zebranie dokładnego wywiadu pod kątem używania narkotyków. Pozdrawiam, Marcin.

Bardzo śmieszne Gdybyś znał mojego syna, uśmiałbyś się razem ze mną. Wiem, jak to brzmi, jak pisze to matka, ale tutaj mam 100% pewności, że to nie wchodzi w grę. Syn pracuje ze mną w biurze, a potem siedzi non stop w domu przy kompie. Pomijam, że nie ma okazji ku temu, ale również mentalnie zupełny przeciwnik wszelkich używek. Ale, żeby poprawić sobie i jemu humor, to pro forma się spytam

Boszszsz. Laboratorium się pomyliło. Dzisiaj są drugie wyniki B-HCG < 0,1 mlU/ml przy normie <2 mlU/ml. Czyli jest OK !

Ich pomyłka-moja 24h migrena ze zmartwienia.

Na szczęście norma.

Z diagnozy dr Sarosieka ( przed oczywiście tymi wynikami)-zbadać poziom testosteronu, bo zbyt mały poziom może wpływać na wysokie LH, a "niektóre testy na HCG łapią też LH".

No i super, zgodnie z naszymi przypuszczeniami. Dobrze że szybko powtórzyliście badanie. Weekend będzie spokojny. Pozdrawiam, Marcin

Powtórka badań po niecałych 2 miesiącach:
LDH :186 U/L, norma 120-246 -od ostatnich badań wzrost ze 170 na 186, ale w granicach normy
B-HCG : < 0,1 mlU/ml, norma < 2 mlU/ml
AFP : < 1,3 ng/ml, norma 0,0-8,0

Kolejne badanie we wrześniu: -tomografia.

Pozdrawiam

Iwona

Hej,
Wyniki idealne . Oby tak dalej. Trzymam kciuki i pozdrawiam, Marcin.