INTERPRETACJA WYNIKU

Działania profilaktyczne oraz diagnostyka nowotworów jądra.

Re: INTERPRETACJA WYNIKU

Postprzez troll » 07 Wrz 2011, 20:48

Witam,

To świetnie. Pamiętajcie o zrobieniu kontrolnej morfologii, mam nadzieję, ze leki w razie czego są :)

Pozdrawiam
Image
Image
Awatar użytkownika
troll
Ekspert
 
Posty: 3981
Rejestracja: 21 Gru 2010, 16:36

Re: INTERPRETACJA WYNIKU

Postprzez olafi » 09 Wrz 2011, 08:50

Witam

Pamiętamy o morfologi....mamy badanie zaplanowane na wtorek (13.09) i w tym samym dniu wizyta u lekarza. Wczoraj wystąpiły skutki uboczne po chemii..silne zawroty głowy, nudności i lekkie wymioty. Nie jest źle....dajemy radę. Mój mąż trzyma się dzielnie jak na dużego chłopczyka przystało.. :)

Napiszę jakie mamy wyniki krwi.

Pozdrawiam Wszystkich
olafi
 
Posty: 23
Rejestracja: 18 Sie 2011, 13:45

Re: INTERPRETACJA WYNIKU

Postprzez troll » 09 Wrz 2011, 13:32

Witam,

Super, że nie dzieje się nic nadzwyczajnie niepokojącego. Proponuję stosować ondansetron (Zofran, Atossa) profilaktycznie, rano przed jedzeniem. To powinno zupełnie wyeliminować problem wymiotów.

Pozdrawiam
Image
Image
Awatar użytkownika
troll
Ekspert
 
Posty: 3981
Rejestracja: 21 Gru 2010, 16:36

Re: INTERPRETACJA WYNIKU

Postprzez olafi » 15 Wrz 2011, 10:44

Witam.

I chemie mamy za sobą. Nie było źle. Wynik morfolgii w normie.....białe krwinki trochę obniżone ale w normie. Mam pytanie. Mąż zaczął się skarżyć na ból gardła. Chyba łapie go przeziębienie. Czy w jego przypadku można podawać wszystkie leki?? Czy lepiej skontaktować się z lekarzem i odstawić na bok domowe sposoby walki z przeziębieniem?
I jeszcze jedno pytanie.....czy jest to normalne że po przebytym usunięciu jądra są możliwe bóle członka??
Z góry dziękuję za odpowiedź.

Pozdrawiam
olafi
 
Posty: 23
Rejestracja: 18 Sie 2011, 13:45

Re: INTERPRETACJA WYNIKU

Postprzez troll » 15 Wrz 2011, 19:46

Witam,

Takie bóle mogą występować jako że cała okolica może być bolesna. Natomiast sam zabieg nie powoduje jakichś przykrych dolegliwości ze szczególnym uwzględnieniem penisa. Warto skonsultować się z lekarzem, natomiast podawanie leków jak najbardziej jest możliwe.

Pozdrawiam
Image
Image
Awatar użytkownika
troll
Ekspert
 
Posty: 3981
Rejestracja: 21 Gru 2010, 16:36

Re: INTERPRETACJA WYNIKU

Postprzez poznaniak » 16 Wrz 2011, 19:42

Witam,

życzę Wam przede wszystkim pokonania "wroga" i wiele radości w przyszłości - nie zapominając oczywiście o kontrolach. Pozdrawiam :)
poznaniak
Przyjaciel Forum
 
Posty: 353
Rejestracja: 14 Cze 2011, 22:13

Re: INTERPRETACJA WYNIKU

Postprzez olafi » 06 Paź 2011, 13:11

Witam

Jesteśmy miesiąc po chemii i po kolejnej wizycie u lekarza. Wyniki są w normie. Nie dzieje się nic złego. Teraz wizyta za 6 tygodni. Oby było nadal dobrze.
Mała zonko jak po wizycie u lekarza?? Odpowiada Wam ten lekarz. My jesteśmy bardzo zadowoleni.

Pozdrawiam wszystkich i jeszcze raz dziękuję za wszystkie słowa wsparcia i otuchy.
olafi
 
Posty: 23
Rejestracja: 18 Sie 2011, 13:45

Re: INTERPRETACJA WYNIKU

Postprzez troll » 11 Paź 2011, 18:11

Witaj olafi,

Wspaniale, że przekazujesz nam takie dobre wieści :)

Pozdrawiam
Image
Image
Awatar użytkownika
troll
Ekspert
 
Posty: 3981
Rejestracja: 21 Gru 2010, 16:36

Re: INTERPRETACJA WYNIKU

Postprzez mała_żonka » 14 Paź 2011, 18:12

olafi napisał(a):Witam

Jesteśmy miesiąc po chemii i po kolejnej wizycie u lekarza. Wyniki są w normie. Nie dzieje się nic złego. Teraz wizyta za 6 tygodni. Oby było nadal dobrze.


Rewelacyjnie! Trzymaliśmy za Was kciuki; świetnie, że wszystko normie. Jak samopoczucie męża?
olafi napisał(a):Mała zonko jak po wizycie u lekarza?? Odpowiada Wam ten lekarz. My jesteśmy bardzo zadowoleni.


Lekarz pierwsza klasa, faktycznie z czystym sumieniem mogę doktora Adamowicza polecić osobom z Pomorskiego. My byliśmy zadowoleni i z przebiegu wizyty i z jej efektu, za 2 tyg. mamy kontrolne TK a w grudniu wizytę. Będzie dobrze :)
mała_żonka
 
Posty: 28
Rejestracja: 30 Sty 2011, 00:53

Re: INTERPRETACJA WYNIKU

Postprzez olafi » 20 Lut 2012, 12:35

Witam Wszystkich bardzo gorąco!!

Od operacji usunięcia jądra mojemu mężowi minęło pół roku. Jak do tej pory jest wszystko ok. Wyniki dobre, nic złego się nie dzieje. Chciałabym powiedzieć wszystkim którzy tu trafiają że wiara czyni cuda. Trzeba wierzyć w wyzdrowienie a tak się stanie. Miałam do czynienia z rakiem już dwa razy. Moja mama jest po usunięciu piersi no i mój mąż po usunięciu jądra. I mówię Wam.....trzeba wierzyć i walczyć. Pozdrawiam wszystkich.
Do następnego wpisu. :D
olafi
 
Posty: 23
Rejestracja: 18 Sie 2011, 13:45

PoprzedniaNastępna

Wróć do Profilaktyka i diagnostyka

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 16 gości