Prosze o pomoc

Działania profilaktyczne oraz diagnostyka nowotworów jądra.

Re: Prosze o pomoc

Postprzez mardeb76 » 05 Wrz 2017, 16:22

Hej,
Brat może być operowany w znieczuleniu ogólnym (narkozie) lub w znieczuleniu podpajęczynówkowym (od pasa w dół) przy pełnej świadomości przytłumionej nieco lekami. Zabieg trwa od 1 do 1,5 godziny. Optymistycznie jeśli zabieg ma w czwartek to do domu może wyjść w piątek (ja tak dokładnie miałem). Jeśli będą jakieś powikłania to najpóźniej w poniedziałek. Tak jak pisałem nowotwory często pojawiają się właśnie w takich małych, atroficznych, upośledzonych jądrach. Jądro nie musi puchnąć, żeby był nowotwór. Nie ma wyjścia trzeba ciąć. Pozdrawiam, Marcin.
mardeb76
Ekspert
 
Posty: 1257
Rejestracja: 15 Sie 2016, 22:26

Re: Prosze o pomoc

Postprzez gosiapt » 05 Wrz 2017, 16:33

Ok dzieki, a to że tak sie dzieje może byc początkiem choroby ? Czy oznacza, ze nowotor bardziej sie rozwinał
?

Lepiej jak jest guz i puchnie ? Czy to nie ma znaczenia?

Sory moze głupie pytania zadaje, ale staram sie to zrozumiec..



Czy chemię dostaje sie tylko w nowotworach złośliwych ?
gosiapt
 
Posty: 111
Rejestracja: 28 Sie 2017, 20:48

Re: Prosze o pomoc

Postprzez mardeb76 » 05 Wrz 2017, 18:11

Cześć,
Twoje pytania są normalne i pytaj o wszystko. To czy guz rozwija się w środku, czy na obrzeżach jądra, czy jądro puchnie czy nie, nie ma znaczenia w kwestii zaawansowania choroby i jej postępów. To są tylko objawy choroby, które spowodowały kojieczność operacji. Dopiero po usunięciu jądra, ocenie guza i innych anatomicznych elwmntów jądra oraz tomografii komputerowej będzie można stwierdzić czy to nowotwór, jaki to nowotwór i jak zaawansowana jest choroba. Chemioterapia tylko przy dość zaawansowanym stadium złośliwego nowotworu jądra. Na razie bądźcie dobrej myśli, może na operacji się skończy. Pozdrawiam, Marcin.
mardeb76
Ekspert
 
Posty: 1257
Rejestracja: 15 Sie 2016, 22:26

Re: Prosze o pomoc

Postprzez gosiapt » 05 Wrz 2017, 18:14

Dziękuje. Po operacji napewno się odezwę i bede pytać
gosiapt
 
Posty: 111
Rejestracja: 28 Sie 2017, 20:48

Re: Prosze o pomoc

Postprzez gosiapt » 06 Wrz 2017, 16:06

Swieże badania usg ( zrobione w szpitalu). Lekarz powiedzial nie kombinowac usuwac. W zalaczniku zdjecie
Ostatnio edytowany przez gosiapt, 06 Wrz 2017, 19:06, edytowano w sumie 1 raz
gosiapt
 
Posty: 111
Rejestracja: 28 Sie 2017, 20:48

Re: Prosze o pomoc

Postprzez gosiapt » 06 Wrz 2017, 16:12

Opis w zalaczniku
Ostatnio edytowany przez gosiapt, 06 Wrz 2017, 19:06, edytowano w sumie 1 raz
gosiapt
 
Posty: 111
Rejestracja: 28 Sie 2017, 20:48

Re: Prosze o pomoc

Postprzez mardeb76 » 06 Wrz 2017, 17:52

Hej,
Guz jest bez żadnych wątpliwości. Całe szczęście malutki, co przy markerach w normie dobrze rokuje. Trzymam kciuki, aby zabieg odbył się bez komplikacji, a brat szybko doszedł do sprawności. Pozdrawiam, Marcin.
mardeb76
Ekspert
 
Posty: 1257
Rejestracja: 15 Sie 2016, 22:26

Re: Prosze o pomoc

Postprzez gosiapt » 06 Wrz 2017, 20:14

Brat będzie miał znieczulenie miejscowe. Jakie mogą być komplikacje takiego zabiegu ?
gosiapt
 
Posty: 111
Rejestracja: 28 Sie 2017, 20:48

Re: Prosze o pomoc

Postprzez romi » 06 Wrz 2017, 20:35

Witam
Praktycznie nie zdarzają się komplikacje, pomijając proces gojenia, który u różnych osobników może przebiegać inaczej. Po znieczuleniu podpajęczynówkowym (od pasa w dół) przynajmniej przez kilka, kilkanaście godzin nie należy unosić głowy, bo może to się skończyć potwornym bólem głowy. I nie wstydzić się, wręcz po zabiegu poprosić o cewnik (znieczulenie upośledza oddawanie moczu).
Pozdrawiam
romi
 
Posty: 4210
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:46

Re: Prosze o pomoc

Postprzez mardeb76 » 06 Wrz 2017, 22:25

Cześć,
Ja miałem znieczulenie podpajęczynówkowe. Lekarz anestezjolog zdementował informacje o tym, że po takim znieczuleniu należy leżeć przez dłuższy czas. Powiedział, że tak było kiedyś, a przy obecnej metodzie znieczulania ubytku płynu rdzeniowo - mózgowego nie ma i mogę śmiało chodzić, jak tylko odzyskam czucie w nogach. 5 godzin po zabiegu już samodzielnie chodziłem do kibelka, wielokrotnie w nocy, bo ilość kroplówek którą we mnie wlewano była spora. Żadnych dolegliwości bólowych głowy nie odczułem. Najlepiej jak brat zapyta o to anestezjologa. Pozdrawiam, Marcin.
mardeb76
Ekspert
 
Posty: 1257
Rejestracja: 15 Sie 2016, 22:26

PoprzedniaNastępna

Wróć do Profilaktyka i diagnostyka

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 15 gości