Witam,
mam 36 lat. kilka miesiecy temu zaobserwowalem zmiany na jadrze lewym (jakby powiekszone najadrze). W maju 2011 zglosilem sie do lekarza urologa.
15 czerwca 2011 wykonalem badanie USG jader - wynik ponizej:
jadro prawe i wym 40x20x35mm. w obrebie jadra niejednolisty litp-plynowy obszar (drobne przestrznei plynowe)o wym. 32x10x9mm, mogacy odpowiadac zmianom zapalnym w obrebie jadra. najadrze prawidlowe bez zmian ogniskowych o wym. 7x6mm. Widocze zylaki powrozka nasiennego.
jadro lew o wym 40x19x30mm o prawidlowej echogenicznosci w widocznym biegunie gornym hiperechogenicznym obszarem o sr 5mm, odpowiadajacy najprawdopodobnie zwloknieniu pozapalnemu. najadrze prawidlowe. Zylaki powrozka nasiennego. nie stwierdzam zmian ogniskowych podejrzanych o zlosliwosc w jadrze lewym. przy jadrze lewym widoczne zwapnienia o sr 5mm.
nie stweirdzam cech wodniaka
5 pazdziernika 2011 na wykonalem kolejne badanie USG jader:
Oba jadra w worku mosznowym.
wielkosc jader prawidlowa dl po ok 40 mm.
echostruktura jadra L prawidlowa.
perfuzj zachowana z v. max do 10cm/s
w zakresie jadra P widoczne dwa duze obszary zmian drobnotorbielowatych o wymiarach 21x10mm w czesci gornej i 11,4x10mm w czesci dolnej jadra - w zakresie ww zmian nie stwierdzam cech wzmozonej perfuzji miazszowej oraz przeplywu w zakresie przestrzyni plynowych.
Jadro P nie wykazuje takze tkliwosci uciskowej.
perfuzja miazszowa w zakresie ww jadra w pozostalym zakresie zachowana, z v max do 9,3 cm/s.
nie stwierdzam zwiekszonej ilosci plynu w oslonkach jader.
przy dolnym biegunie JL pasmo swobodnie zalotujacych pomiedzy oslonkach zwloknien dl ok 5,3 mm.
najadrza w normie.
sploty wiciowe powrozka nasiennego L sr do 2 mm - bez fali wstecznej - norma.
niewielkie pogrubienie splotow wiciowych powrozka nasiennego P z pasmami zwloknien - bez fali wstecznej - bez widocznych cech zylakow.
Tu JP???
skierowano na pilna konsultacje urlopogiczna.
pani wyonujaca badanie zadzwonila zaraz po nim do urloga i poinformowala mnie, ze to rak. nie wie jaki, ale nie wyglada to dobrze... mialem wrazenie, ze nie jeste zadowolona z tego co zobaczyla na ekranie urzadzenia i skrytykowala badanie swojej porzedniczki z czerwca.
nie wiem czy moze to miec z tym zwiazek, ale od kilka iesiecy (ok 3) odczuwam silny bol (glownie w nicy) w okolicach ramian. myslalem, ze to od silownie, ale bol sie nasila pomimo, z nie wykonuje juz silowych cwiczen.
prosze pomoc, wskazowki do kogo powinienem sie udac?
czy macie jakies sprawdzone, godne polecenia kontakty do konsultacji?
za 2 dni mam umowiona wizyte u urologa, ale przyznam szcerze, ze jestem zagubiony w tym wszystkim..
trudno tez mi przychodzi zachowac optymizm, choc wiem, ze powinienem....
mieszkam w Warszawie i bede wdzieczny za polecenie dobrych lekarzy do konsultacji.