podwyższone markery po orchidektomii

[katarina]

Bardzo dziękuję;) Będziemy pisać co dalej... Póki co mamy za miesiąc zrobić rentgena i markery, a na początku czerwca powtórzyć TK...Pozdrawiam!!!

[katarina]

Witajcie,

Odebraliśmy dziś wyniki kontrolnego TK płuc ( zlecone ze względu na guzki uwidocznione w badaniu PET- opis powyżej)oto treść:

Płuca bez zmian ogniskowych. W śródpiersiu kilka węzłów chłonnych do 10mm. Kości w badanym zakresie bez zmian meta. Pozostałe, w porównaniu z badaniem z dnia 21.09.2011 ( pierwsza tomografia płuc jeszcze przed orchidektomią) bez zmian.

Markery AFP 1,76
HCG 0,1
LDH 135

Czy te węzły to powód do niepokoju?

[troll]

Witaj,

Nie, wszystko jest ok, dalsze markery i badania obrazowe zgodnie z planem

Pozdrawiam

[katarina]

No i jesteśmy po kolejnej kontroli.
Markery:
AFP 1,5
HCG 0,1
i jak zwykle niskie LDH 115

Dodatkowo wykonano RTG w dwóch płaszczyznach, na których nie wyszło nic niepokojącego:) Lekarz zlecił usg jamy brzusznej, które oczywiście zrobię prywatnie bo termin w C.O w Bydgoszczy to grudzień!!! Na moje to jakaś kpina! Niestety w żaden sposób nie udało mi się uzyskać skierowania na tomograf...Klatka była prześwietlana trzy miesiące temu, natomiast brzuch pięć miesięcy temu. Z jednej strony to się cieszymy bo TK to zawsze parę rentgenów przyjętych mniej, ale wiadomo w takich przypadkach wybiera się mniejsze zło prawda? No nic może lekarze będą łaskawsi następnym razem. W październiku czeka nas operacja zwężenia podmiedniczkowego moczowodu, więc może przy okazji prześwietlą:)

[katarina]

Witajcie!

Przede wszystkim chcielibyśmy życzyć wszystkim Wam dużo zdrowia i radości w nadchodzącym roku!!!

Byliśmy dziś na wizycie kontrolnej w RCO w Bydgoszczy. Markery w normie, usg jamy brzusznej:

(stan po operacji nerki w październiku 2012 z powodu podmiedniczkowego zwężenia moczowodu )Nerka lewa o wymiarach 126X52, kora do 12mm, UKM nerki wodonerczowo poszerzony - kielichykolbowato poszerzone do 17mm. Miedniczka znacznie poszerzona. Pozostałe parametry w normie. Lekarze nie wiążą problemów z nerką z chorobą podstawową, więc piszę informacyjnie.

rtg klatki piersiowej nie wykazało zmian wiązanych z chorobą podstawową - wynik z 8.2012.

W 03.2012 roku mąż miał wykonane badanie Pet, którego opis zamieściliśmy na poprzednich stronach. W 06.2012 wykonano kontrolne TK klatki piersiowej ze względu wykazane w pet guzki w płucach. Od tego czasu mąż miał dwukrotnie badany poziom markerów, raz wykonanego rentgena klatki piersiowej (08.2012) i 2X usg jamy brzusznej przy okazji operacji nerki (ostatnie12.2012- zlecone przez urologa z innego szpitala). [u]Czy takie badania obrazowe są wystarczające do kontroli? [/u]Dziś podczas wizyty w RCO pytaliśmy czy nie należałoby wykonać TK (???), powołując się na wytyczne, ale lekarz informuje nas że diagnostyka jest dostosowywana indywidualnie do pacjenta. Dziś dostaliśmy kolejne skierowanie na markery i żadnego skierowania na diagnostykę obrazową. Trollu, czy Twoim zdaniem powinniśmy zrobić jakieś dodatkowe badania?

[troll]

Witaj,

Moim zdaniem w lutym, maksymalnie marcu jest czas na pełne TK (klatka, brzuch, miednica). Niewykonanie tego badania byłoby dużym zaniedbaniem.

Pozdrawiam

[katarina]

Aż strach iść na kolejną wizytę:(

http://bydgoszcz.gazeta.pl/bydgoszcz/1, ... #LokBydTxt

[troll]

Witaj,

Ja to bym się bał na wizytę iść do CO w Bydgoszczy Stety-niestety Bydgoszcz jeśli chodzi o te typowe nowotwory (płucka, pierś, jelito grube, żołądek itd.) ma bardzo dobrą renomę i dodatkowo wzmocniła ją promocja. Dlatego tylu chorych tam zjeżdża i to rodzi pewne problemy finansowe.

Pozdrawiam

[katarina]

No i jesteśmy po kolejnej kontroli. Nauczeni doświadczeniem poszliśmy na kontrolę "uzbrojeni po zęby w wiedzę". Mieliśmy ze sobą opinię odnośnie nerki ordynatora ze szpitala w którym ostatnio była operowana. Najpierw zdziwiliśmy się że przyjęła nas bardzo młoda Pani lekarz. Troszeczkę nas to przeraziło, ale Pani doktor zaskoczyła nas profesjonalizmem:) Dawno nie czuliśmy się tak profesjonalnie "obsłużeni" jak dzisiaj:) Markery są na szczęście w normie:) Dostaliśmy skierowanie prześwietlenie klatki w dwóch projekcjach, tomografię jamy brzusznej wraz z miednicą. nawet Pani doktor była tak uprzejma że przy kolejnej kontroli markerów zleciła badanie kreatyniny. Zawsze jedno wkłucie mniej . Po wizycie wyszliśmy z szeroko otwartymi buziami, bo nie mogliśmy wyjść z podziwu, jak bardzo Pani doktor zaangażowała się w nasz przypadek. Szkoda że w tym szpitalu jak się idzie na kontrolę trzeba się spodziewać że wizyta będzie wyglądała jak otwarcie pudełka czekoladek...Nigdy nie wiadomo co się trafi;) Oczywiście chodzi o lekarzy:)