Keiti,
Strach i obawa to normalna reakcja każdego człowieka. Tylko idiota by się nie bał. Większość z nas to przechodziła. Jednak biorąc pod uwagę posiadane przez Was wyniki USG i markerów możecie być dobrej myśli i starać się nie stresować na zapas. Koncentrujecie się po prostu na kolejnych koniecznych krokach. Orchidektomia w większości przypadków nie wpływa na poziom testosteronu, libido, sprawność seksualną, męskość, itd. Może to być raczej problem mentalny, psychiczny. Ja uważam podobnie jak Troll w poście poniżej, że stawienie czoła chorobie to pierwszy krok do stania się samcem alfa. Jeśli nawet coś by było nie tak z testosteronem to obecnie łatwo ten problem wyeliminować poprzez hormonalną terapię zewnętrzną. Co do implantu, to wielu uważa, że z jednym jajkiem jest wygodniej. Implant wstawiają sobie najczęściej kawalerowie na wydaniu, którzy nie chcą za każdym razem tłumaczyć się partnerkom co i jak. U Was to nie ma znaczenia, ale to oczywiście sprawa indywidualna. Będzie dobrze. Pozdrawiam, Marcin.