Guz jądra

Działania profilaktyczne oraz diagnostyka nowotworów jądra.

Re: Guz jądra

Postprzez mardeb76 » 18 Lip 2018, 21:16

Keiti,
Strach i obawa to normalna reakcja każdego człowieka. Tylko idiota by się nie bał. Większość z nas to przechodziła. Jednak biorąc pod uwagę posiadane przez Was wyniki USG i markerów możecie być dobrej myśli i starać się nie stresować na zapas. Koncentrujecie się po prostu na kolejnych koniecznych krokach. Orchidektomia w większości przypadków nie wpływa na poziom testosteronu, libido, sprawność seksualną, męskość, itd. Może to być raczej problem mentalny, psychiczny. Ja uważam podobnie jak Troll w poście poniżej, że stawienie czoła chorobie to pierwszy krok do stania się samcem alfa. Jeśli nawet coś by było nie tak z testosteronem to obecnie łatwo ten problem wyeliminować poprzez hormonalną terapię zewnętrzną. Co do implantu, to wielu uważa, że z jednym jajkiem jest wygodniej. Implant wstawiają sobie najczęściej kawalerowie na wydaniu, którzy nie chcą za każdym razem tłumaczyć się partnerkom co i jak. U Was to nie ma znaczenia, ale to oczywiście sprawa indywidualna. Będzie dobrze. Pozdrawiam, Marcin.
mardeb76
Ekspert
 
Posty: 1257
Rejestracja: 15 Sie 2016, 22:26

Re: Guz jądra

Postprzez keiti78Zg » 18 Lip 2018, 21:54

myślę ze kwestia implantu zostanie u Nas pominięta, oczekiwałam wypowiedzi innych mężczyzn, którzy stykają się z tym problemem czy im to w jakiś sposób przeszkadza i ma wydźwięk psychiczny, próbowałam na moment wejść w psychikę męża- mężczyzny - samca Alfa. Troszkę lat już mamy i kwestię akceptacji nie będzie u Nas stanowić problemu. Jesteśmy rodziną 2+2 więc nawet nie rozważamy mrożenia nasienia.

Co do suplementów mam zgoła odmienne zdanie od 6 lat jestem w nie wgryziona ( niestety z racji charakteru pracy męża i częstych nieobecności nie mogłam już go wcześniej wspomagać, a to wymaga konsekwencji ), uważam że są bardzo pomocne jako element uzupełniający leczenie i wspomagający. Zauważyłam, że forum skłania się tylko ku chemio - i radioterapii - nie neguję tego, ja będę męża wspomagać medycyną niekonwencjonalną. Znam zarówno z autopsji , jak i otoczenia sukcesy takiego leczenia, a co do cukru to nic dobrego... zresztą postrzegając obecną gospodarkę ilość chemii w jedzeniu , oprysków -dobrze ludzkości na przyszłość nie wróży.
Ostatnio edytowany przez keiti78Zg, 18 Lip 2018, 23:10, edytowano w sumie 1 raz
keiti78Zg
 
Posty: 76
Rejestracja: 13 Lip 2018, 17:09

Re: Guz jądra

Postprzez romi » 18 Lip 2018, 22:41

keiti78Zg napisał(a): Zauważyłam, że forum skłania się tylko ku chemio - i radioterapii - nie neguję tego, ja będę męża wspomagać medycyną niekonwencjonalną.

Opieramy się na naukowych dowodach i sprawdzonych metodach u setek tysięcy wyleczonych pacjentów.
Czy niekowencjonalne metody leczenia nowotworów mają takie udokumentowane osiągnięcia?
To pragmatyczne podejście do zagadnienia zdrowia i życia, a nie skłanianie się do takich czy innych metod.
Nie zamierzam polemizować z Twoim wyborem, chciałbym Ci jednak zwrócić uwagę na jedną rzecz. Jeśli decydujesz się na takie czy inne leczenie musisz przyjąć pewne rygory z tym związane.
Chemioterapia jest leczeniem które nie pozwala na równoległe stosowanie innych metod, ponieważ ich stosowanie może wzmóc lub osłabić działanie cytostatyków. Dotyczy to również suplementów diety w czasie leczenia.
W przypadku nowotworów jądra leczenie jest prowadzone z intencją wyleczenia, co oznacza, że stosowane dawki są maksymalnie duże tolerowane przez organizm pacjenta. Osłabienie ich działania może prowadzić do niedoleczenia, co może skutkować np. nawrotem, nie wspominając o wzmocnieniu ich działania.
Na forum były już osoby które preferowały inne niż konwencjonalne metody leczenia, niestety efekty były opłakane.
Oczywiście wybór należy da Was.
Pozdrawiam
romi
 
Posty: 4210
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:46

Re: Guz jądra

Postprzez tobson85 » 18 Lip 2018, 22:50

Hej
Forum propaguje sprawdzone i potwierdzone wieloletnimi badaniami postępowanie w przypadku raka jądra. To postępowanie pozwala na wyleczenie ponad 90% pacjentów.
Jeszcze w latach 70tych przed wprowadzeniem chemioterapii cisplatyna tyle samo pacjentow, którzy dzisiaj zdrowieją i żyją długie lata umierało kilka do kilkunastu miesięcy po usłyszeniu diagnozy. To sa niezbite fakty.
Oczywiście nikt Wam nie zabroni stosowania medycyny niekonwencjonalnej - robicie to wtedy na własną odpowiedzialnosc. Pamiętajcie tylko, zeby wszystko robić w porozumieniu z lekarzem prowadzącym. Bo nawet z pozoru niegroźne suplementy mogą wejść w interakcje z cytostatykami i spowodować np osłabienie ich dzialania, co może skończyć się nie najlepiej.

Pozdrawiam
Tobiasz
teratoma immaturum, carcinoma embryonale 80%, seminoma, IGCN / CS IIA / 3xBEP - 4 WSK Wrocław 6.05.2016 - 05.07.2016
tobson85
Przyjaciel Forum
 
Posty: 1259
Rejestracja: 06 Lip 2016, 21:52
Miejscowość: Wrocław

Re: Guz jądra

Postprzez keiti78Zg » 18 Lip 2018, 23:07

W pełni świadomie przyjmuję odpowiedzialność za wspomaganie podczas leczenia. Znam z autopsji dobre efekty suplementacji. Kiedy ja 7 lat temu wspomagałam organizm wit D, lekarze nie wiele wiedzieli na jej temat, od 2-3 lat jest wszechobecna zarówno w medycynie konwencjonalnej jak i niekonwencjonalnej. Na razie nie wybiegam w przyszłość i czekamy na całokształt obrazowy choroby, żeby wiedzieć jakie jest stadium zaawansowania , przypuszczam ze to będzie Ia. Potrzebujemy ok miesiąca by mieć wyniki obrazowe jak i histopatologiczne. Czasem się zastanawiam czemu różne schematy leczenia występują chociażby za granica, a u nas immunoterapie wprowadziło się niedawna i to z dużymi ograniczeniami. Swoim przekonaniem nie chcę nikomu nic udowadniać i negować - to każdego wybór zgodny z przekonaniami. Zawsze będą zwolennicy jednej , drugiej czy trzeciej metody leczenia. Chociażby medyczna marihuana ile walki o nią było. Proszę tez zauważyć wyniki homocysteiny u męża były ok 14 , u zdrowego człowieka powinna być w granicach 8-9, już sama wartość wskazuje na problemy zdrowotne. Żeby obniżyć jej wartość należy przyjmować witaminy z grupy B ( B6 B12 B complex) etc...

Szanuję podejście do leczenia na forum, dlatego nie będę już poruszać metod uzupełniających, mimo wszystko liczę na Wasze wsparcie, wiedze i doświadczenia.
keiti78Zg
 
Posty: 76
Rejestracja: 13 Lip 2018, 17:09

Re: Guz jądra

Postprzez tobson85 » 19 Lip 2018, 08:39

Jeśli zajdzie konieczność leczenia cytostatycznego to lekarz prowadzący powinien być poinformowany o wszystkich specyfikach, które mąż zazywa z powodow o których wspominalismy powyżej.
Co do reszty to nie będę się wypowiadał - tak jak pisałaś, kazdy ma swoje zdanie na ten temat. Dla mnie ważna jest skuteczność poparta badaniami klinicznymi. Oczywiscie zawsze można na sobie eksperymentować, ale wyniki takich eksperymentów mogą bardzo odbiegać od zamierzonego celu.
Jak najbardziej możesz liczyć na wsparcie tutaj na forum i w razie pytań pisz smialo.
Pozdrawiam
Tobiasz
teratoma immaturum, carcinoma embryonale 80%, seminoma, IGCN / CS IIA / 3xBEP - 4 WSK Wrocław 6.05.2016 - 05.07.2016
tobson85
Przyjaciel Forum
 
Posty: 1259
Rejestracja: 06 Lip 2016, 21:52
Miejscowość: Wrocław

Re: Guz jądra

Postprzez keiti78Zg » 19 Lip 2018, 11:41

Mąż już jest po operacji ,trochę obolały - będę się z nim widzieć ok 16.
keiti78Zg
 
Posty: 76
Rejestracja: 13 Lip 2018, 17:09

Re: Guz jądra

Postprzez tobson85 » 19 Lip 2018, 11:48

Super! To już najważniejszy krok za Wami ;)
Teraz czas na dojście do siebie i ogarnięcie badan.
teratoma immaturum, carcinoma embryonale 80%, seminoma, IGCN / CS IIA / 3xBEP - 4 WSK Wrocław 6.05.2016 - 05.07.2016
tobson85
Przyjaciel Forum
 
Posty: 1259
Rejestracja: 06 Lip 2016, 21:52
Miejscowość: Wrocław

Re: Guz jądra

Postprzez troll » 19 Lip 2018, 21:15

Witaj,

Dziękujemy za szacunek do zasad panujących na forum :) Oczywiście w kwestii konwencjonalnego leczenia zawsze jesteś mile widziana na Forum i w chwilach zawahania, w momencie gdy pojawiają się pytania, służymy wiedzą, pomocą i doświadczeniem.

Pozdrawiam,
Image
Image
Awatar użytkownika
troll
Ekspert
 
Posty: 3981
Rejestracja: 21 Gru 2010, 16:36

Re: Guz jądra

Postprzez keiti78Zg » 20 Lip 2018, 10:07

Jutro mąż wychodzi ze szpitala , spróbuje się z lekarzem prowadzącym dziś skontaktować. Zrobili mu przed operacją RTG, ale tylko 1 , a nie tak jak jest w wytycznych w 2 projekcjach- czy można w krótkim odstępie czasu zrobić kolejne obrazowe badania, czy wystarczy TK.
keiti78Zg
 
Posty: 76
Rejestracja: 13 Lip 2018, 17:09

PoprzedniaNastępna

Wróć do Profilaktyka i diagnostyka

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 11 gości