Witam,
Odpisywałem Ci w dużym pośpiechu dlatego nie wyjaśniłem Ci dokładniej tego co napisałem. Teraz postaram się to zrobić i ujmę wszystko w punktach:
1. pisząc "utkania nowotworu nie znaleziono" wkradł się błąd - oczywiście powinno być "utkania nowotworu złośliwego nie znaleziono". Cystis dermoidalis czyli torbiel skórzasta jest nowotworem łagodnym, w pełni zróżnicowanym powstającym wyłącznie z jednego listka zarodkowego - nowotworem w swojej czystej postaci nie dającym przerzutów - a więc po usunięciu guza leczenie się kończy. Faktycznie także, mogłeś natknąć się na informację, że torbiel skórzasta jest potworniakiem dojrzałym. Rzeczywiście jest ale obecnie przyjmuje się, że powinna być klasyfikowana osobno. Potworniaki dojrzałe u dorosłych są nowotworami potencjalnie złośliwymi a wynika to z ich biologii.
2. Usunięcie jądra nie tylko było dobrym wyjściem ale było też koniecznym wyjściem. Komórki torbieli mogą bowiem transformować do innych rodzajów komórek, już wyraźnie agresywnych - przede wszystkim mięsaków. Również w inne rodzaje nowotworów zarodkowych.
3. Napisałem także "nie zapominaj o drugim jadrze i kontroli". Znów niestety jest zbyt ogólnie. Pisząc "i kontroli" miałem na myśli nie tylko badanie drugiego jądra w domu (to oczywiście też ) ale przede wszystkim kontrolę u onkologa! Tak, wciąż musisz się zgłosić do onkologa, który ustali Ci sposób kontroli po leczeniu. Wszak leczenie cystis dermoidalis kończy się na zabiegu chirurgicznym ale musisz być pod opieką onkologa klinicznego w Poradni.
Mam nadzieję, że w przyszłości będę pisał bardziej zrozumiale i przede wszystkim bardziej dosłownie. Niestety jak czas goni to wychodzą takie potworki (na szczęście nie potworniaki! )
Pozdrawiam