Dziękuje po raz kolejny . Dziś wróciłem do domu po 3 dniach w nocy ostatnia E z kroplówki nie dostała się w żyłę tylko zrobiła mi się bulwa na ręce i szybko zmieniliśmy welflon o 3 rano i ostatnia chemia poszła w druga żyłkę . Tamto wycisnęli ze skory dali maść ze sterydami aby nie podpaliło skory i już się goi. Dostałem serie zastrzyków w brzuch Filgrastim 48MU/0.5ml i ciprolaxacin 500 mg i dexamethasone 2mg to leki które mam brać już niektóre po 5 dniach itd . W piątek jadę badanie krwi i po ty na Blomecyne na dzienny wlew kilka godzin i potem do domu i powrót za tydzień kolejny .Sorki za chaos ale jestem skołowany tymi wlewami. Czego mogę się spodziewać po chemi ? W jakim czasie kolega z sali już po 20 wlewach ale na innego raka mówił ze on po 3-4 dniach zaczął mieć złe samopoczucie . Ja mam ciśnienie wysokie 150/90 i puls mi wrócił do normy 70 a był koło 90 bo wzielem tabletkę od żony na nadciśnienie dla kobiet w ciąży bo w szpitalu mówili ze to norma jak dla mnie za wysokie bo czułem się gorący i serducho pompowało szybciej . Po chemi musi walczyć ostro .A czy słyszeliście o doktorze Rath i dr Niedzwiecki z USA oni od 20 lat zajmują się wałkiem z rakiem naturalnymi metodami ( jeszcze nie przesłuchałem konferencji pani doktor 4 odcinki ) bo jak mówi raka można powstrzymać i jego rozwój a chemia to kosiarka która kosi wszystko . I jeszcze a jeśli żona będzie brała tabletki antykoncepcyjne które brała wcześniej przez 15 lat zanim stwierdziliśmy ze nie jest to naturalne i dobre i planowaliśmy naturalnie z Bożà pomocą i się udało jest 3 córeczka . Teraz pytanie czy prezerwatywy czy tabletki to nie to samo bo wszystko będzie szło do środka ? Dobrze ze jesteście i wierze ze każdemu jest to zadane ten Rak który zmienia życie nasze i wszystkich wkoło ? Pozdrawiam i z nudów będę pisał i informował o swoim stanie . Bo jak narazie to jest 8/10 żadnych skutków ubocznych prócz zgagi i mdłości lekkich i czkawki . I jeszcze jedno wróciłem do domu a starszy syn przeziębiony brał antybiotyk i już skończył i końcówka choroby młodszy 5 lat kaszelek i żona od nich zaczęła kaszleć jutro ma iść do lekarza . Zrobiłem izolatke w sypialni wstęp w maskach i myją ręce i się leczą jak najszybciej bo ten 10-14 dni przypada za tydzień kiedy będę miał kolejny wlew wiec bardzo mam ochotę siedzieć z kaszlakami za ściana ? Co radzicie fachowym słowem ?
Bądźcie zdrowi i silni