Nowotwory jądra - NAWROTY, WZNOWA, całkowite wyleczenie

Działania profilaktyczne oraz diagnostyka nowotworów jądra.

Nowotwory jądra - NAWROTY, WZNOWA, całkowite wyleczenie

Postprzez bbeata84a » 02 Sty 2019, 12:23

Cześć,

Do rozpoczęcia tego tematu natchnął mnie przypadek mojego męża oraz jeden z ostatnich postów napisany przez Czarnego11 - po jakim czasie będę zdrowy....
Chciałabym, aby w tym wątku znalazły się przypadki osób, które miały do czynienia z nawrotem choroby. Oraz aby wypowiedzieli się specjaliści jakie są prawdopodobne przyczyny ponownych zachorowań....
Ogólnie jest przyjęte, że po 5 latach od choroby człowiek jest zdrowy i ponowne zachorowanie jest rzadkością. Jednak pamiętajcie - badać się należy już do końca życia, a przypadek mojego męża pokazuje, że mamy do czynienia z ponownym zachorowaniem po 8 latach. Dodatkowo, co ciekawe 8 lat temu mieliśmy do czynienia z nienasieniakiem (podwyższone AFP), teraz badanie histopatologiczne pokazuje, że mąż miał nasieniaka (w 2018 podwyższone beta HCG). Możecie przeczytać cały nasz przypadek opisany w moim wątku.

Myślę, że zebranie takich przypadków w jednym temacie to dobre rozwiązanie.

Pozdrawiam i wszystkim życzę zdrowia z okazji Nowego Roku.
bbeata84a
 
Posty: 38
Rejestracja: 20 Paź 2018, 12:24

Re: Nowotwory jądra - NAWROTY, WZNOWA, całkowite wyleczenie

Postprzez romi » 02 Sty 2019, 19:11

Witam
Na początku trzeba wyjaśnić, że 5 lat liczone jest od dnia podjęcia decyzji o obserwacji, lub zakończenia leczenia (chemioterapii), czy usunięcia zmian resztkowych, nie od momentu wykrycia choroby czy zabiegu usunięcia jądra.
Druga sprawa to określenie co to jest nawrót (wznowa) choroby. Ogólnie uważa się, że nawrót to niejako powrót choroby która miała miejsce, czyli ponowne pojawienie się nowotworu takiego jak pierwotny(chociaż to też może okazać się pewnym uproszczeniem). I można tak przyjąć jeśli ten nawrót pojawia się w umownym okresie 5 lat. Ten okres został przyjęty na podstawie wieloletnich badań na dużej grupie populacji i różnych nowotworów.
Po przyjęciu takich kryteriów, które wcale nie muszą odzwierciedlać indywidualnej sytuacji, można rozpatrywać czy zachorowanie jest nawrotem, czy nową chorobą.
W Waszym przypadku biorąc pod uwagę powyższe, w sumie uproszczone kryteria, skłaniałbym się do tego, że jest to nowe zachorowanie, ponieważ minął okres 5 lat i jest to inny nowotwór niż pierwotny. Oczywiście nie ma chyba takiego lekarza który powie, że na to nowe zachorowanie nie miała wpływu choroba sprzed 8 lat, bo tutaj żadnej pewności nie ma. Onkologia jest stosunkowo młodą dziedziną medycyny i jeszcze o bardzo wielu sprawach nie wiemy. To nie jest, jeśli tak można rzec zakażenie wirusowe, gdzie wiadomo co jest przyczyną choroby.
W artykule na temat nowotworów jąder
https://siteman.wustl.edu/ncipdq/cdr0000062899/#_1
są podane prawdopodobne przyczyny powstania
Risk factors for testicular cancer include the following:

An undescended testis (cryptorchidism).
A family history of testis cancer (particularly in a father or brother).
A personal history of testis cancer.

Surgical correction of an undescended testis (orchiopexy) before puberty appears to lower the risk of testis cancer, but this isn't certain.

co w wolnym tłumaczeniu znaczy:
Czynniki ryzyka raka jąder obejmują:

Niezstąpione jądro (wnętrostwo).
Historia rodzinna raka jądra (szczególnie u ojca lub brata).
Osobista historia raka jąder.

Korekcja chirurgiczna niezstąpionego jądra (orchidopeksja) przed okresem dojrzewania wydaje się zmniejszać ryzyko raka jąder, ale nie jest to pewne.

Jak widać z tego, nie ma czynników które zostałyby określone jako pewne przyczyny powstania nowotworu jądra.
Oczywiście zebranie przypadków nawrotu może być pomocne dla wielu chorych, przy okazji dobrze byłoby zamieścić krótki opis i wyniki badań swojej choroby, żeby nie trzeba było szukać tego na forum.
Życzę wszystkim zdrowia w 2019.
Pozdrawiam
romi
 
Posty: 4210
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:46

Re: Nowotwory jądra - NAWROTY, WZNOWA, całkowite wyleczenie

Postprzez Kasia75 » 11 Sty 2019, 21:54

Witajcie, dodam historię mojego męża: zdiagnozowany po raz pierwszy w roku 2005 w stopniu zaawansowania IIIC, nowotwór o utkaniu mieszanym teratoma malignum, yolk sac tumor, seminoma, ca embryonale, zajęte jądro i przerzuty do jamy brzusznej, podwyższone AFP i BHCG. Chemioterapia 6xBEP paliatywna w Krakowie na ul. Garncarskiej - po leczeniu odesłany do domu bo nic więcej nie da się zrobić. Operacji nie przeprowadzono pomimo normalizacji markerów. W roku 2006 na szczęście trafiłam na człowieka, który podpowiedział mi, że w Warszawie jest CO-I - pojechaliśmy tam na wizytę, mąż został przyjęty natychmiast, markery zdążyły już znacząco wzrosnąć. Chemioterapia 4xVeIP, normalizacja markerów, potem operacja - usunięto z jamy brzusznej ogromny guz 40x38 cm (!) oraz nerkę i część wątroby, ponieważ guz naciekał na nerkę i przylegał do wątroby.
Wznowa: w styczniu 2018 znacznie podwyższone AFP, natomiast BHCG i LDH w normie - tym razem potworniak niedojrzały - teratoma immaturum - na wątrobie, w miejscu, do którego w roku 2006 przylegał poprzedni guz (w samym jądrze bez zmian). Guz został usunięty, a ponieważ był dobrze odgraniczony i otorbiony oraz ze względu na to, że mąż ma tylko jedna nerkę, której parametry nie są najlepsze, lekarze odstąpili od chemioterapii. Obecnie standardowe postępowanie, tj. regularne badania obrazowe i badania krwi.
Wyjaśnienie: edytowałam ten wątek bo uznałam, że powinnam nieco uszczegółowić dane. Z ogromnymi oporami otworzyłam dokumentację z lat 2005/2006 - do dziś mam traumę z której nie mogę się wygrzebać - całe moje życie jest zdeterminowane przez chorobę męża.

Jednak na zawsze pozostanę wdzięczna lekarzom z CO-I w Warszawie za uratowanie życia mojego męża - dzięki nim poznał naszą córkę, której narodzin miał nie dożyć (w roku 2005 byłam w ciąży) i jesteśmy rodziną. Jestem im wdzięczna za to, że pomimo złego rokowania nie poddali się i zawalczyli zarówno w 2006 jak i w 2018 r. To bezcenne wiedzieć, że są tacy lekarze, którym można w pełni zaufać i powierzyć życie ukochanej osoby. Dziękuję.
Kasia75
 
Posty: 18
Rejestracja: 31 Sty 2018, 20:44


Wróć do Profilaktyka i diagnostyka

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 13 gości