Podejrzenie nowotworu jądra

[tobson85]

Hej,
1. Orchidektomia radykalna z dostępu pachwinowego.
2. Zabieg nie wymaga specjalnego przygotowania, bielizna nie luźna tylko obcisła, unosząca worek mosznowy po zabiegu (zapobiega krwiakom); każą ogolić się w szpitalu; dzień przed zabiegiem dieta lekkostrawna, wieczorem prawdopodobnie już nie pozwolą Ci zjeść kolacji.
3. Z reguły pozostałe jądro dobrze sobie radzi i poziom testosteronu pozostaje w granicach normy.
4. Protezę można założyć od razu podczas zabiegu (w PL raczej niepraktykowane). Można też założyć po zagojeniu rany, jeśli będziesz miał taką potrzebę.
Pozdrawiam
Tobiasz

[czarny11]

Też miałem orchidektomię radykalną i powiem Ci że najpierw myślałem o protezie nie protezie a po wszystkim nawet mi to nie przeszkadza że mam jedno jądro i stwierdziłem że nie będę wszczepiał protezy. Więc sam zobaczysz oczywiście jest możliwość ale tylko prywatnie. Z potencją, popędem nie ma najmniejszych problemów. Testosteron też z reguły jest w normie i tak jest w moim przypadku. Jeżeli chodzi o ćwiczenia przez operację wszystko strasznie mi spadły mięśnie bo po prostu nie trenowałem, natomiast zacząłem trenować, jeść naturalne białko, dobrze się odżywiać i powiem Ci że z powrotem do formy nie ma żadnych problemów, mam mięśnie jak miałem kiedys i trenuję cały czas! Operacja sama w sobie nie taka straszna.
Głowa do góry i powodzenia!

[Vaporwavedream]

Z doświadczenia podpowiem Ci jeszcze, że jeśli staniesz przed wyborem znieczulenia to polecam podpajęczynówkowe zamiast ogólnego. Być może wizja bycia świadomym po operacji jest gorsza ale dostaniesz "fajne" proszki i nie będziesz się niczym martwił. Oszczędzisz za to sobie powikłań po znieczuleniu ogólnym i dodatkowo przez dłuższe działanie znieczulenia nie będziesz odczuwał od razu bólu.

[ryba82]

Witam serdecznie.
11 lutego jednak usunęli mi guza czyli wykonali tumorektomie, do szpitala udałem się z nastawieniem na orchidektomie ale lekarze w szpitalu przekonali mnie a zwłaszcza ordynator że lepiej zastosować wyłuskanie guza przez cięcie w mosznej. W poniedziałek miałem zabieg w znieczuleniu podpajęczynówkowym, po zabiegu lekarz stwierdził że wydaje mu się że była to dobra decyzja ponieważ guz był twardy i nie wyglądał jak typowy nowotwór jego zdaniem to dobry prognostyk. Dzisiaj odebrałem wynik histopatologiczny napisane jes tylko że jest to adenomatoid tumor. W internecie znalazłem tylko tyle na temat tego guza http://www.urologiapolska.pl/artykul.php?2179, lekarz z którym rozmawiałem podczas odbierania wyników powiedział że jest to łagodny guz i że mam się udać do poradni urologicznej. W piątek mam wizytę u lekarza prowadzącego dr Kupilasa.W siódmej dobie po zabiegu zrobiłem sobie markery i wszystko było w normie. Mam pytanie czy któryś z kolegów spotkał się z podobnym guzem, jakie jest dalsze postępowanie czy powinienem zgłosić się do onkologa?
Pozdrawiam.

[troll]

Witaj,

Operacja z dostępu przez mosznę była mocno ryzykowna w tym przypadku. I chyba więcej w tym wszystkim szczęścia niż rozumu. Zmiana jest łagodna i dalsze leczenie nie jest konieczne. Cieszę się, że w Twojej sytuacji obyło się bez diagnozy nowotworu złośliwego a skończyło na usuniętej definitywnie zmianie łagodnej.

Pozdrawiam!

[ryba82]

Witam ponownie po pięciu latach.
W sobotę zaś wyczułem jakiś guzek na jądrze.
Byłem dzisiaj u urologa po USG stwierdził że na 99.9% jest to torbiel ale po wywiadzie ze mną że miałem 5 lat temu wyłuskanie guza z tego jądra i że mam nieznacznie podniesiony marker LDH( zrobiłem prywatnie przed wizytą). Zalecił wykonanie rezonansu magnetycznego jąder, w związku z tym mam pytanie gdzie w województwie śląskim lub opolskim wykonają takie badanie bo wydzwaniam i albo terminy na przyszły rok albo nie mają takiego sprzętu aby wykonać rezonansu jąder ponieważ potrzebna jest do tego jakaś specjalna końcówka.
Pozdrawiam.

[miszcz]

Robiłem rezonans w Helimedzie w Bieruniu. Niewiele wniósł do diagnostyki. Marker LDH na razie nie ma znaczenia. Spróbuj zrobić usg u doświadczonego radiologa.

[ryba82]

Wielkie dzięki za podpowiedź.
10 kwietnia mam prywatną wizytę u doktora Kupilasa to ten sam co pięć lat temu mnie operował. W poniedziałek mam dzwonić jeszcze do Narodowego Instytutu Onkologii im. M. Skłodowskiej-Curie w Gliwicach, rozmawiałem z panią z infolinii w piątek terminy są na kwiecień przyszłego roku ale jak powiedziałem że to jest w miarę pilne to powiedziała że rozezna temat.

[Kamilab]

Czy to to samo jądra z którego poprzedni guz został wyłuskany?

[ryba82]

Tak to to samo jądro.