Strona 1 z 1

Powiększone prawe jądro z ogniskami

PostWysłany: 01 Wrz 2019, 19:19
przez Matovy87
Dobry Wieczór !
Ostatnio zauważyłem powiększone moje prawe jądro, pewnie nie zwracał bym na to szczególnej uwagi gdyby nie towarzyszyły temu zjawisku bóle w okolicy krzyżowej i podbrzusza. Zostałem skierowany na usg okolic krzyża, prywatnie zrobiłem sobie usg jądra. Na usg jądra prawego wyszła torbiel 2,5mm woda i zmiany ogniskowe( Doktor który mi robił usg miał chyba ponad 70 lat i mu nie ufam, prędzej zaufał bym skorpionowi ) Umówiłem się prywatnie do urologa, termin mam wyznaczony na 9 września. Mam parę pytań , Czym są zmiany ogniskowe ? Czy ten "fachowiec" mógł pomylić torbiel z guzem ? Moje prawe jądro znacznie się powiększyło, odczuwam dyskomfort kiedy dużo chodzę i czuje że jest coś nie tak :? Dużo o tym myślę, Lekarz powiedział że to ognisko może być złośliwe lub nie, nie mam pojęcia co dalej o tym myśleć. Czy to musi być rak ? Proszę was oświećcie mnie !! Dzięki.

Re: Powiększone prawe jądro z ogniskami

PostWysłany: 01 Wrz 2019, 22:13
przez zxspectrum
Cześć,
Dobrze, że umówileś się na wizytę u drugiego urologa. Szkoda, że musisz czekać kilka dni - nie ma co zwlekać. W miedzyczasie możesz sobie zbadać poziom trzech markerów we krwi - bhcg, afp i ldh.

Pozdrowienia

Re: Powiększone prawe jądro z ogniskami

PostWysłany: 13 Paź 2019, 21:46
przez Krolewsky
jak wyniki?

Re: Powiększone prawe jądro z ogniskami

PostWysłany: 18 Gru 2019, 13:08
przez Matovy87
Niestety Guz Zarodkowy :o pT1 usunięty szybko, ponoć wszystko w normie bo chemii nie dostałem. Jestem rozbity jak nigdy do tond, spowodowane jest to faktem braku plemników i zapaleniem drugiego jądra. Mam takie pytanie, posiadam usg jądra czy jest jakaś mądra głowa na forum specjalista któremu mogę ów obraz przesłać i powie mi coś więcej ? Mam ograniczone zaufanie do Lekarzy , po paru doświadczeniach z nimi ich postawa mnie załamuję, bo bez koperty nie podchodź.

Re: Powiększone prawe jądro z ogniskami

PostWysłany: 18 Gru 2019, 22:44
przez Grrr34
Powinieneś bezwzględnie zrobić TK brzucha, klatki i miednicy małej + markery Bthcg, LDH, AFP żebys pozniej nie obudził że z ręką w nocniku....i okaże się że gdzieś przerzutowal a zostało to zbagatelizowne

Nie wiemy czy masz czystego nasieniaka, czy nie nasieniaka, i czy obserwacja to w tym momencie słuszna decyzja, za mało informacji

Do tego możesz wkleić opis badania histopatlogicznego

Re: Powiększone prawe jądro z ogniskami

PostWysłany: 19 Gru 2019, 02:23
przez Aleksandrze
Dobrze, że poszedłeś do innego urologa. Niestety tak to jest z tymi lekarzami... Z samego USG da się niewiele wyczytać i nawet lekarz nie jest w stanie stwierdzić jakiego rodzaju jest to nowotwór. Dostałeś już wyniki histopatologiczne wyciętego jądra?

Re: Powiększone prawe jądro z ogniskami

PostWysłany: 19 Gru 2019, 10:56
przez Matovy87
Dzień Dobry !
Wklejam wynik histopatologiczny, tomografia nie wykazała żadnych patologi to tak w skrócie.
Markery przed zabiegiem HCG 0,5 AFP 4,852 LDH nie mogę znaleźć. Markery po zabiegu HCG 0,43 AFP 3,2 LDH 138
Co mnie strasznie martwi to drugie jądro, urolog co do niego chodzę chyba sam nie wie. Dlatego piszę może, ktoś kumaty wie co z nim jest nie tak i rzuci okiem na usg. Gdyby ktoś taki się znalazł , wysłał bym obraz na priv. Za wszelką pomoc Serdecznie Dziękuję :)

Re: Powiększone prawe jądro z ogniskami

PostWysłany: 27 Gru 2019, 19:02
przez Laili
Forum obsługują wolontariusze i jest takie założenie, aby opisy jako lektura dla potrzebujących była dostępna. Czyli można doczytać coś, i sprawdzić jak to przebiega u Ciebie.

ICD-O 9070/3 Rak zarodkowy, BNO Gruczolakorak zarodkowy Embryonal carcinoma, NOS Embryonal adenocarcinoma.
BNO (ang. NOS) - bliżej nie określone, /3 Nowotwory złośliwe pierwotne
http://onkologia.org.pl/wp-content/uplo ... O_3_PL.pdf

".. jeśli guz jest niewielki, określony w klasyfikacji jako T1, brak jest przerzutów do węzłów chłonnych (N0), brak przerzutów odległych (M0) – to leczenie może być ograniczone do miejsca występowania guza, zaś leczenie uzupełniające, jak radioterapia lub chemioterapia nie musi być zastosowane,.." http://www.onkonet.pl/dp_klasyfikacja_tnm.php

"...Rak zarodkowy jest dość rzadkim nowotworem złośliwym, który bardzo często występuje jako składnik guzów mieszanych...
Przerzuty najczęściej stwierdzane są w zaotrzewnowych węzłach chłonnych okołoaortalnych i węzłach chłonnych śródpiersiowych, ale również w płucach, wątrobie i ośrodkowym układzie nerwowym...". Taki przypadek miał mój syn.
"...Zdarza się, że w przerzutach obecna jest wówczas oporna na leczenie część guza...."
https://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/ ... -Z3J4.html

Za kilka miesięcy wyjdzie, czy jest jeszcze jakiś i czy się rozsiał.
Można też przebadać guz ponownie pod kątem czy jest jeszcze coś, ale to wszystko we współpracy z onkologiem prowadzącym.

Masz spore szanse, że wszystko się skończy na obserwacji. Obserwacja pozwoli stwierdzić czy nie ma przerzutów. Wiem to brzmi przerażająco, ale obserwacja jest dobra, bo przynajmniej nie narobi szkody. Nie będziesz narażony na wzięcie nietrafionej chemii lub naświetlania, każde z nich ma poważne skutki zdrowotne i może skomplikować leczenie ewentualnego nawrotu.
Jesteś pod opieką onkologa? Ograniczone zaufanie do lekarza ok, ale on wie często więcej niż "doradcy z forum"... :)

Możesz prześledzić do jakiego ośrodka jest ci najbliżej i wybrać ten co ci pasuje. Lekarza też. Nie spotkałam się z przypadkiem, że konieczna byłaby koperta.
Możesz się skontaktować z ośrodkami podanymi na forum i pogadać z ludźmi, z forum, którzy się u nich leczą.

Zrób TK klatki piersiowej, brzucha, miednicy małej, sprawdź wątrobę i obserwuj, markery, prześwietlenie, co 3 m-ce pod opieką onkologa.
Dbaj o siebie, nawet przesadnie, oszczędzaj się, zadbaj o wyniki morfologii. To w przypadku przerzutów ułatwi Ci leczenie.
Jakikolwiek ból od razu do lekarza. Trzeba czuwać aby wyłapać w porę ewentualne przerzuty.