Strona 4 z 5

Re: Guz lewego jądra + potworniak

PostWysłany: 09 Mar 2020, 00:10
przez Grrr34
Moze ten Potworniak to inny niezależny nowotwor nie powiązany z Rakiem jadra? Zazwyczaj z nienasieniakow powstaja pozniej potworniaki? Dr Sarosiek pewnie wszystko wam wyjaśni, bo nie wiem jak często zdarza się sytuacja gdzie w jądrze jest nasieniak a w przestrzeni zaotrzewnej potworniak??

Jesli chodzi o nasienie to trzeba zrobić wszystkie wyniki typu chlamydia, HIV, itp moze to trwać kilka dni zależy od laboratorium z którym Współpracuje kliniki w której będziecie mrozić żołnierzy.

Trzeba sprawdzic czy jest co mrozić i czy mrożenie ma sens.... Poniewaz wielu mężczyzn jest bezpłodnych nawet o tym nie wiedzac.... Często dowiadują się o tym. Właśnie przy chęci zamrożenia nasienia

Re: Guz lewego jądra + potworniak

PostWysłany: 09 Mar 2020, 00:28
przez natalia6677
Ja jestem właśnie w 5 miesiącu ciąży, więc z mężem jest wszystko ok:) dzięki piękne za informacje jutro będziemy ogarniać tą klinikę. Dziękuje Wam pięknie za pomoc. Udało nam się zmienić wizytę na wtorek u doktora Sarosieka, we wtorek też będzie to konsylium w centrum onkologii gdzie mąż miał zabieg. Jesteśmy dobrej myśli wiem, że będzie wszystko ok.

Re: Guz lewego jądra + potworniak

PostWysłany: 09 Mar 2020, 00:33
przez natalia6677
Mąż jest strażakiem, często powtarzał, że nowotwór jest ich chorobą zawodową. Czytaliśmy, że w Stanach i Kanadzie nowotwór jądra wymieniany jest jako jeden z nowotworów zawodowych strażaków o czym nawet nie wiedzieliśmy, ale będzie na pewno wszystko ok.

Re: Guz lewego jądra + potworniak

PostWysłany: 09 Mar 2020, 11:19
przez Grrr34
Przyczyna oraz mechanizmy powwstawania nowotworów jadra nie jest do końca poznana, wcześniej uważano ze kolarstwo moze miec negatywny wpływ na jadra i predysponować powstawania nowotworu, ale nie zostało to potwierdzone.
Obecnie uznaje się wnetorswo(niezstąpienie jąder, podczas narodzin) za czynnik który podwyższa ryzyko zachorowania na nowotwór jądra, a także zapalenia jadra, infekcję najądrzy, infekcje kanalików plemników twórczych, urazy jąder, wady genetyczne, rasa biała itd

rodzaj wykonywanego zawodu, nie jest czynnikiem Predysponujacym, przynaniej nie wedle litertury
... Lub nikt nie prowadził badań pod tym wzgledem


Ogólnie nowotwor jadra stanów zaledwie 1% nowotworów złośliwych u mężczyzn, ale jednocześnie jest najczęstszym nowotworem w wieku 20-40 lat....

Re: Guz lewego jądra + potworniak

PostWysłany: 11 Mar 2020, 13:23
przez natalia6677
Hej!
Wczoraj byliśmy w Magodent u doktora Tomasza, mąż od dzisiaj zaczyna chemioterapię 3xBEP. Dziękuje Wam wszystkim za pomoc, dobre słowo, rzetelne rady i moc informacji dzięki którym „oswoiłam” ten nowotwór i poznałam go dobrze. Konsylium w COZL również zaproponowało ten sam sposób leczenia, wybraliśmy jednak Warszawę. Mam nadzieje, że wszystko będzie dobrze i nim się obejrzymy mąż będzie zdrowy.
Pozdrawiam Was ciepło i dzięki jeszcze raz

Re: Guz lewego jądra + potworniak

PostWysłany: 11 Mar 2020, 15:56
przez Grrr34
A Dr Sarosiek jak się odniósł do Tego Nowotworu w Przestrzeni zaotrzewnej? Jako że jest To Potworniak powiązany z pierwotnym ogniskiem w jądrze w postaci nasienieka?

Re: Guz lewego jądra + potworniak

PostWysłany: 11 Mar 2020, 15:58
przez natalia6677
Że traktuje to jako przerzut, a co to będzie to się w wyniku histopato okaże po wycięciu,
Chyba że po chemii zmaleje do takich rozmiarów, że usuwać go nie trzeba będzie.

Re: Guz lewego jądra + potworniak

PostWysłany: 12 Mar 2020, 01:56
przez Grrr34
Dr Sarosiek to wybitny specjalista w nowotworach zarodkowych

Ciekawi mnie przypadek.... Nie jest wiadomo co siedzi w przestrzeni zaotrzewnej... Prawdopodobnie jest to potworniak (Radiologow sugestia) jezeli faktycznie by okazało się że jest to potworniak , to w jakim celu podawać Chemioterapię?? Skoro potworniaki usuwa się chirurgicznie i nie są zbyt chemiowrazliwe? To czy przy usunięcia potworniaka nie okazałoby się że pierwotny nasieniak jadra jest niskozawansowny i wystarczyłaby orchidektomia? A chemioterapię zostawić na ewentualną wznowe w przyszłości gdyby była taka po potrzeba?

Czy ten Potworniak jest przerzutem nasieniaka i tak go należy traktować?

Pytaliście Dr Sarosieka co na ten temat mówi literatura? Jak często nasieniak jadra przerzutuje w potworniaka w przestrzeni zaotrzewnej?

Czy może Radilodzy sie pomylili i to co jest w przestrzeni zaotrzewnej nie jest Potworniakiem? Moze doświadczeni użytkownicy forum rozjaśnia ten temat?

Re: Guz lewego jądra + potworniak

PostWysłany: 12 Mar 2020, 10:25
przez natalia6677
Doktor powiedział, że radiolodzy często maja tendencje do bycia histopatologami. Traktujemy to jako przerzut. Doktor powiedział, że nie wycina się takich rzeczy przed chemioterapia. Rekonwalescencja po operacji jest długa i w tym czasie mógłby ten guz znowu odrosnąć przed podaniem chemii. Zobaczymy jak będzie zachowywał się po dwóch chemiach.

Re: Guz lewego jądra + potworniak

PostWysłany: 12 Mar 2020, 21:32
przez troll
Witaj Natalio,

Pełna zgoda. Zastosowanie się na tym etapie do aktualnego, udowodnionego naukowo i opartego na faktach protokołu jest kluczowe dla zmaksymalizowania szans na pełen powrót do zdrowia i zminimalizowanie ryzyka ewentualnych powikłań. Przerzut, pomimo radiologicznie udowodnionego wyglądu potworniaka, z dużym prawdopodobieństwem może być mixem tj. poza utkaniem potworniaka dojrzałego, może zawierać jeszcze niedojrzałe utkania zarodkowe, które zachowają się bez leczenia dużo bardziej agresywnie. Najpierw chemioterapia, później (jeśli to konieczne) chirurgia. Bardzo dobry wybór wybitnego specjalisty i przyjaznego ośrodka. Będziecie ten trudny czas z pewnością wspominać niełatwo, ale mam nadzieję z sentymentem i poczuciem, że wygraliście zdrowie, czego Wam natualnie życzę!

Pozdrawiam,