Trochę niesmaczny PET

Działania profilaktyczne oraz diagnostyka nowotworów jądra.

Re: Trochę niesmaczny PET

Postprzez Lewostronne » 23 Lis 2021, 10:23

miszcz napisał(a):
KubaGdańsk napisał(a):Po 6 latach wznowa ?? Jak to możliwe...
I co to zaświeciło na kości ? Chyba nie guz ?


W tej chorobie właśnie tak jest. Niby całkowicie wyleczalna w początkowym stadium, a później po latach niespodziewana wznowa.


W każdym nowotworze tak bywa. Moja Ciocia miała wznowę czerniaka po 13 latach. Dlatego trzeba być hipohondrykiem. Zwracać uwagę na każdą głupotę, zmianę i dbać o terminy.

Pozdrawiam
L
Lewostronne
 
Posty: 28
Rejestracja: 16 Lis 2015, 12:56

Re: Trochę niesmaczny PET

Postprzez KubaGdańsk » 23 Lis 2021, 15:42

Skoro tak. To jeżeli lekarze po 5 latach powiedzą, że zdrowy... to moim zdaniem warto sobie robic raz na pół roku rezonans nawet bez kontrastu prywatnie... to wychodzi 2000 zł rocznie. Myślę, że warto skoro takie historie się słyszy.
KubaGdańsk
 
Posty: 12
Rejestracja: 10 Lis 2021, 23:58

Re: Trochę niesmaczny PET

Postprzez Zbyszek_Krk » 29 Lis 2021, 15:40

Hej, i jak wiesz coś więcej??
Zbyszek_Krk
 
Posty: 15
Rejestracja: 03 Lis 2021, 23:30

Re: Trochę niesmaczny PET

Postprzez Lewostronne » 13 Gru 2021, 22:08

Zbyszek_Krk napisał(a):Hej, i jak wiesz coś więcej??


Część,

przepraszam, ale byłem od 25 listopada na pierwszym BEPie. Przeorało mnie, ale jeszcze tylko dwa wlewy i gotowe. Od dwóch dni łysieję. W czwartek zaczynam nowy BEP. Kończę leczenie koło 20 stycznia. Jak na razie jest znośnie. Nie ma, co narzekać. Apetyt mam, ale mdłości też całkiem mnie obłaskawiły. Po kilku dniach od ostatniego wlewu blomecyny byłem w stanie przejechać samochodem z Warszawy do Krakowa, ale już tego nie powtórzę, bo mi żona zabrania. I pewnie ma rację, choć jazda samochodem mnie uspokaja i wycisza.

Pozdrowienia
Lewostronne
 
Posty: 28
Rejestracja: 16 Lis 2015, 12:56

Re: Trochę niesmaczny PET

Postprzez Lewostronne » 13 Gru 2021, 22:10

KubaGdańsk napisał(a):Skoro tak. To jeżeli lekarze po 5 latach powiedzą, że zdrowy... to moim zdaniem warto sobie robic raz na pół roku rezonans nawet bez kontrastu prywatnie... to wychodzi 2000 zł rocznie. Myślę, że warto skoro takie historie się słyszy.


Rezonans tutaj niewiele pomoże. Też zgłaszałem się z takim pomysłem, ale lekarze odradzali. TK jest tutaj kluczowe. Byłem pod ścisłą kontrolą i TK miałem robione 2 razy w roku.

Jeśli już to rezonans całego ciała, co dwa lata, żeby obserwować cały organizm, a nie jedynie pewien fragment.

Pozdrowienia
Lewostronne
 
Posty: 28
Rejestracja: 16 Lis 2015, 12:56

Re: Trochę niesmaczny PET

Postprzez user90 » 13 Gru 2021, 22:51

@Lewostronne
Sorry, ale wprowadzasz w błąd. MRI obejmujące miednicę oraz jamę brzuszną z kontrastem (2 oddzielne badania) jest traktowane dokładnie tak samo jak TK, a ma ten plus, że jest praktycznie obojętne dla organizmu. TK to zarówno naświetlanie, jak i bardziej szkodliwy kontrast. W krajach z lepszą i bardziej doinwestowaną służbą zdrowia MRI jest badaniem z wyboru, w Polsce ze względu na wyższe koszty tak nie jest. Zalecenia NCCN mówią wyraźnie, że MRI może być zastępstwem TK, sam od samego początku choroby poza pierwszym TK w szpitalu na obserwacji mam robione tylko i wyłącznie MRI, ale tylko dlatego, że mam ku temu inne powodu medyczne. Jeśli ktoś jest po 5-latce i nie ma już żadnych skierowań na badania a nadal chce się obserwować, to jak najbardziej MRI jest dobrym pomysłem. Z kolei MRI całego ciała będzie praktycznie bezużyteczny. Sama miednica i jama brzuszna to dwie różne procedury i nawet tego nie da się połączyć w jedno badanie, a co dopiero mówić o całym ciele. MRI miednicy i jamy to dwa oddzielne badania trwające w zależności od procedury od 25 do 50 min każde, nie da się być nieruchomym przez kilka godzin. Robiąc MRI warto szukać urządzeń 3 teslowych, choć wg dr Sarosieka 1.5 teslowe które nadal w wielu pracowniach sa standardem, też będzie ok, ale jeśli jest wybór to oczywiście warto robić badania bardziej dokładne.
user90
 
Posty: 81
Rejestracja: 14 Gru 2019, 12:20

Re: Trochę niesmaczny PET

Postprzez Lewostronne » 05 Wrz 2022, 09:44

Dawno mnie nie było.
Cykl BEP zakończony 28 stycznia. Trzy wlewy. Badanie kontrolne 14 lutego, a potem jeszcze kilka innych USG, morfologii. Teraz czekam na PETa, ale jakoś kwalifikacji przejść nie mogę.
Próbowałem się zorientować w temacie rehabilitacji dla mężczyzn, ale okazuje się, że nic takiego nie istnieje. Wprawdzie jest program rehabilitacyjny po nowotworach kobiecych, ale dla mężczyzn nie przewidziano takiej ścieżki. Szkoda. Gdybym mógł komuś ppmc, to piszcie na PW.
Lewostronne
 
Posty: 28
Rejestracja: 16 Lis 2015, 12:56

Poprzednia

Wróć do Profilaktyka i diagnostyka

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 6 gości