Guz jądra - droga przez mgłę

Działania profilaktyczne oraz diagnostyka nowotworów jądra.

Guz jądra - droga przez mgłę

Postprzez Simon » 18 Lut 2012, 15:48

Witam,

jestem tu nowy, więc z góry przepraszam za zadawanie dziwnych pytań.

W dniu 24 stycznia 2012 wyczułem u siebie guza na lewym jądrze. Zarejestrowałem się do lekarza rodzinnego na pierwszy wolny termin czyli 30 stycznia 2012. Trochę poczytałem w Internecie i do czasu wizyty zrobiłem sobie badania:
- USG jąder - wynik:
Jądro lewe powiększone i niejednorodne. Prawie cały obszar lewego jądra zajmuje lite guzowate ognisko hypoechogeniczne. W obu jądrach liczne rozsiane drobne zwapnienia. Poza tym jądro prawe bez zmian. Węzły chłonne okolicy pachwin nie powiększone.
- USG jamy brzusznej - wynik:
Wątroba jednorodna. W pęcherzyku żółciowym polipy śr. 4 i 10,6 mm (miałem je już wcześniej) Trzustka nerki i śledziona oraz pęcherz moczowy bez zmian. Przestrzeń zaotrzewnowa przedstawia się prawidłowo. Stercz w normie.
- standardowe RTG klatki piersiowej (zlecone przy okazji innych badań) - wynik:
RTG płuc i serca w normie
- marker AFP - wynik: 4,01 ng/m l
- marker B-HCG - wynik: 3,9 uU/ml
- marker CEA antygen karcinoembrionalny - wynik: 0,5 ng/ml
i zaliczyłem prywatną wizytę u urologa.

30 stycznia 2012 udałem się z wynikami do lekarza rodzinnego i dostałem skierowanie do szpitala. 31 stycznia przyjęto mnie na oddział urologii. Zabieg orchiektomii wykonano 01 lutego 2012 r. 03 lutego 2012 r wypis ze szpitala - wyniki histopatologiczne za 3 tygodnie. W tym czasie umówiłem się na wizytę do urologa - dopiero 11 kwietnia 2012.

Dzisiaj trafiłem na niniejsze forum - trochę poczytałem no i nie spodobało mi się. ;) Z opisów wynika, że powinienem mieć wykonane badanie markera LDH, którego nie było - ani nie zostało zlecone ani przez lekarza rodzinnego ani tym bardziej przez urologa ani w szpitalu ani przed ani po zabiegu. I tak obecnie zastanawiam się co powinienem teraz zrobić. Powtórzyć testy markerów? TK? Wizyta u onkologa? Obecnie mam wrażenie, że lekarz prowadzący w szpitalu zbywa mnie, bo już zrobił swoje. :evil: Czy ktoś ewentualnie da namiar na lekarza ze Szczecina, u którego warto się skonsultować/leczyć - również prywatnie. Wiem, że kluczowy jest obecnie wynik badania histopatologicznego, ale być może jest coś (jakieś badanie, wizyta, na którą można się już umówić), którą można załatwić już teraz żeby niepotrzebnie nie tracić kolejnych dni/tygodni.

--
z pozdrowieniami
Simon
Simon
 
Posty: 93
Rejestracja: 18 Lut 2012, 12:37

Re: Guz jądra - droga przez mgłę

Postprzez acidtekk » 18 Lut 2012, 17:11

Witaj,

Ja leczę się w Szczecinie u doktor Doroty Nowak z CO, mam wrażenie, że wstępnie możesz się do niej udać, bo wykazuje się logika i dzwoni się konsultować. Ona na 100% zleci Ci TK jamy brzusznej, klatki i miednicy małej, bo tak było w moim przypadku, oczywiście po uzyskaniu wyników his-pat, choć może i wcześniej też się uda. Konsultacje ma w czwartki, nie wiem jak inne dni tygodnia.

Pozdrawiam
acidtekk
 
Posty: 262
Rejestracja: 28 Gru 2011, 13:10

Re: Guz jądra - droga przez mgłę

Postprzez Simon » 18 Lut 2012, 17:27

Witaj,

Ja leczę się w Szczecinie u doktor Doroty Nowak z CO, mam wrażenie, że wstępnie możesz się do niej udać, bo wykazuje się logika i dzwoni się konsultować.


Dzięki za namiar. Jest duża szansa, że w czwartek będę miał już wyniki badania his-pat. Rozumiem, że mam jej szukać w: Poradnia chemioterapii ZCO na Strzałowskiej? Czy do poradni jest wymagane skierowanie?

--
z pozdrowieniami
Simon
Simon
 
Posty: 93
Rejestracja: 18 Lut 2012, 12:37

Re: Guz jądra - droga przez mgłę

Postprzez acidtekk » 18 Lut 2012, 17:43

Nie trzeba skierowania. Poradnia chemioterapii dokładnie tak. Będziesz jej kolejnym klientem, bo przedwczoraj poznałem chłopaka o tym samym co my problemie. Pani doktor zaczyna nabierać w tej sprawie doświadczenia.

Pozdrawiam,
acidtekk
 
Posty: 262
Rejestracja: 28 Gru 2011, 13:10

Re: Guz jądra - droga przez mgłę

Postprzez troll » 18 Lut 2012, 21:22

Witaj,

Najważniejsze, że jesteś już po operacji. Rzeczywiście powinieneś mieć oznaczony również marker LDH bo tylko z kompletem markerów można określić stopień zaawansowania klinicznego choroby. Ponieważ Szczecin nie należy do ośrodków godnych zaufania proponuję:
- zapisać się do onkologa w Szczecinie wg. informacji podawanych wcześniej przez acidtekka. Poprosić tam o badanie TK jamy brzusznej i miednicy małej, TK klatki piersiowej oraz o oznaczenie markerów AFP, bHCG i LDH.
- wysłuchać proponowanego sposobu postępowania i przedyskutować go na Forum, w razie jakichkolwiek problemów z chęcią pokierujemy Cię gdzieś indziej.

Póki co tyle.

Pozdrawiam
Image
Image
Awatar użytkownika
troll
Ekspert
 
Posty: 3981
Rejestracja: 21 Gru 2010, 16:36

Re: Guz jądra - droga przez mgłę

Postprzez Simon » 18 Lut 2012, 21:54

Witaj,

dzięki za odzew i informacje. W sumie ten marker LDH sam bym sobie zrobił (jak resztę badań), tylko nie mogłem znaleźć w Szczecinie laboratorium, które by to robiło. I w sumie tak jakoś wyszło, że szybciej dostałem się do szpitala niż na badanie. W dodatku sądziłem, że zrobią mi to w szpitalu. Tak wiem, naiwność ludzka nie ma granic.

Postąpię tak jak radzisz, tylko te markery sobie zrobię jeszcze przed wizytą u onkologa - niech od razu ma materiał do analizy.

--
z pozdrowieniami
Simon
Simon
 
Posty: 93
Rejestracja: 18 Lut 2012, 12:37

Re: Guz jądra - droga przez mgłę

Postprzez acidtekk » 18 Lut 2012, 22:42

Wszystkie 3 markery (bHCG, AFP oraz LDH) oznaczysz w szpitalnym laboratorium na arkońskiej. Oddajesz krew koło 7 wynik do odebrania koło 14, koszt tej przyjemności prywatnie to 62 pln.

Pozdrawiam
acidtekk
 
Posty: 262
Rejestracja: 28 Gru 2011, 13:10

Re: Guz jądra - droga przez mgłę

Postprzez Simon » 22 Lut 2012, 23:08

Witam ponownie,

Dzisiaj (22 lutego 2012) mam już wyniki badania cyto-histopatologicznego. Oto one:
Opis makroskopowy
Do badania otrzymano preparat obejmujący jądro o wymiarach 7x4,5x3,5 cm z powrózkiem nasiennym dł. 7 cm, na przekroju biało różowy guz o wym. 6x4x3,5 cm. Wycinki pobrano z (a-d) guza, (e-f) guza wraz z najądrzem, (g) powrózka nasiennego, (h) powrózka nasiennego - granica cięcia chirurgicznego.
Rozpoznanie:
Utkanie nowotworu germinalnego typu seminoma w postaci klasycznej. Nowotwór miejscowo nacieka osłonkę białawą, ale jej nie przekracza. Naciekania najądrza rete testis, naczyń, powrózka nasiennego i granicy cięcia nie stwierdza się. W przylegającym jądrze widoczne są cechy intratubular germ cell neoplasia (ITGCN). Dgn. Seminoma (classical type), pT1NX, Excisio completa.

Dodatkowo nowe wyniki markerów: LDH - 115 U/L, HCG - < 1,0 mlU/ml, AFP - 2,5 lU/ml

W piątek (24 lutego 2012) mam umówioną wizytę w poradni chemioterapii. Rozumiem, że kolejnym krokiem jest TK klatki piersiowej i jamy brzusznej. I kolejne pytania.
Czy nastawiać się na szybkie (czyt. prywatne/płatne) robienie TK? Prywatnie mogę zrobić w ciągu 2-3 dni, na fundusz trzeba czekać około 1 miesiąca.
Czy jest coś jeszcze o co powinienem zapytać/uzyskać od onkologa uwzględniając najnowsze wyniki?
Czy jest jakiś termin rozpoczęcia ewentualnej chemioterapii? (nie później/nie wcześniej od zabiegu - czyli od 1 lutego 2012)

--
z pozdrowieniami
Simon
Simon
 
Posty: 93
Rejestracja: 18 Lut 2012, 12:37

Re: Guz jądra - droga przez mgłę

Postprzez romi » 23 Lut 2012, 01:14

Witaj
Żeby określić sposób postępowania potrzebne jest TK. Potrzebne są wyniki markerów, wyniki histopatologii, rentgen płuc w dwóch projekcjach ( lub TK płuc) i TK miednicy małej i brzucha. Dysponując tymi badaniami onkolog może określić dalsze postępowanie, stopień zaawansowania choroby, a co za tym idzie; obserwacja, lub chemioterapia.
Jeśli miałaby być chemioterapia to należy rozpocząć ją według zaleceń 8 tygodni po zabiegu, ale im szybciej, tym lepiej.
TK płatne to dość spory wydatek, także szukaj gdzie można zrobić szybciej, bez tego badania będziesz musiał powtórzyć wizytę u onkologa. Jeśli byłaby konieczność chemioterapii, pamiętaj o możliwości mrożenia nasienia. Lekarz w tym przypadku powinien Ci powiedzieć o wszystkich spodziewanych skutkach ubocznych. Tutaj na forum wiele razy pisano na ten temat. To tak w skrócie.
Jeśli masz wątpliwości - pytaj.
Powodzenia
romi
 
Posty: 4210
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:46

Re: Guz jądra - droga przez mgłę

Postprzez Simon » 23 Lut 2012, 11:00

TK płatne to dość spory wydatek, także szukaj gdzie można zrobić szybciej, bez tego badania będziesz musiał powtórzyć wizytę u onkologa.


Powiem tak, nie jest to mało, ale cena jest dla mnie do zaakceptowania - zwłaszcza, że zyskam sporo czasu. Z tą tomografią to zamknięte koło jest. Najlepiej było by zrobić TK i iść do onkologa, ale nie zrobię TK (nawet prywatnie) bo nie mam skierowania od lekarza. Jak by nie patrzeć dupa z tyłu - tak czy inaczej bez dwóch wizyt się nie obędzie. Muszę iść raz, żeby wziąć skierowanie i drugi z wynikami.

Jeśli byłaby konieczność chemioterapii, pamiętaj o możliwości mrożenia nasienia. Lekarz w tym przypadku powinien Ci powiedzieć o wszystkich spodziewanych skutkach ubocznych.


Dzięki za informację. Jednak plany prokreacyjne to ja już mam zrealizowane :D więc to mrożenie to będzie chyba zbędne.

--
z pozdrowieniami
Simon
Simon
 
Posty: 93
Rejestracja: 18 Lut 2012, 12:37

Następna

Wróć do Profilaktyka i diagnostyka

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 12 gości