Strona 14 z 15
Re: Po diagnozie
Wysłany:
12 Gru 2015, 22:20 przez Diabeł1976
Witajcie,
mijają kolejne miesiące aktywnej obserwacji. Właśnie otrzymałem wyniki z badania markerów - tradycyjnie wszystkie trzy w normie. Na luty mam wyznaczone badanie TK, które da między innymi informację na temat węzłów chłonnych - osobiście mam nadzieję, że się nie powiększają.
Pozdrawiam.
Re: Po diagnozie
Wysłany:
19 Lut 2016, 23:00 przez him
dobrze słyszeć,że u Ciebie dobrze ! tak trzymaj
Re: Po diagnozie
Wysłany:
02 Mar 2016, 23:19 przez Diabeł1976
Witajcie,
właśnie otrzymałem kopię wyników ostatniego badania TK – swoją drogą już trochę tych badań przeszedłem
.
Opis przedstawia się następująco:
Lewobocznie od aorty, poniżej naczyń nerkowych widoczne są mnogie węzły wielkości w płaszczyźnie poprzecznej do 8mm – wielkość i ilość węzłów stabilna w porównaniu z badaniem poprzednim. Poza tym nie stwierdzono patologicznych węzłów śród i zaotrzewnowo.
Zwapnienie przy segmencie II wątroby na wysokości spływu żył wątrobowych wielkości 1cm. Pozostałe narządy jamy brzusznej i miednicy bez jednoznacznej patologii. Uwidocznione części kostne odpowiednie do wieku, bez meta. Płuca w skanowanym zakresie bez zmian meta.
Wnioski: obraz TK narządów brzucha i miednicy oraz węzłów zaotrzewnowych stabilny w porównaniu z badaniem poprzednim. Wg. Recist stabilizacja.
W trakcie telefonicznej rozmowy zapomniałem zapytać lekarza o to zwapnienie wątroby. Czy ktoś z Was jest w stanie mi to wyjaśnić?
Pozdrawiam.
Re: Po diagnozie
Wysłany:
23 Gru 2016, 21:38 przez Diabeł1976
Witajcie,
kolejne miesiące aktywnej obserwacji za mną. W ciągu tego czasu (od marca) dwukrotnie badałem markery (wszystko OK), badałem na USG jądro (bez zmian, czyli OK) oraz miałem robione RTG klatki piersiowej (też OK). W międzyczasie przeszedłem małą rehabilitację z uwagi na stwierdzony u mnie początek procesów zwyrodnieniowych szyjnego odcinka kręgosłupa (po rehabilitacji ból karku ustąpił). Na luty mam wyznaczone kolejne badanie TK miednicy oraz brzucha i oczywiście dostałem skierowanie na kolejne badania krwi.
Za moment miną cztery lata jak wykryto u mnie tego dziada - ależ ten czas szybko upływa.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie
Re: Po diagnozie
Wysłany:
23 Gru 2016, 22:38 przez mardeb76
Witam,
Gratuluję wyników. Jeszcze rok i będzie Cię można uznać za wyleczonego. Jestem w podobnej systuacji, również nasieniak i również aktywna obserwacja. W odróżnieniu od Ciebie jestem dopiero 4 miesiące po operacji i zazdroszczę Ci tych czterech lat spokoju. Z pewnością już dziad nie wróci. Liczę, że i u mnie tak będzie. Pozdrawiam.
Re: Po diagnozie
Wysłany:
16 Mar 2017, 21:11 przez Diabeł1976
Witajcie,
mijają kolejne miesiące aktywnej obserwacji. Za mną kolejne badania. Markery, jak i inne parametry krwi, cały czas w normie. Wnioski z przeprowadzonego w lutym TK jamy brzusznej i miednicy - obraz stabilny, bez cech rozsiewu. Kolejne badania krwi za trzy miesiące - poprosiłem dodatkowo o uwzględnienie badania poziomu testosteronu, ponieważ wcześniej nie robiłem jeszcze takich badań. W kwietniu miną cztery lata od momentu gdy zdiagnozowano u mnie nasieniaka i mam nadzieję, że na obserwacji wszystko się zakończy.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Re: Po diagnozie
Wysłany:
01 Cze 2017, 21:47 przez Diabeł1976
Witajcie,
za mną kolejne badania krwi - markery cały czas w normie. Jak już wcześniej wspominałem dostałem również skierowanie na oznaczenie poziomu testosteronu - wynik 5,88 ng/ml przy normie 2,49 - 8,36. Biorąc pod uwagę wiek (40 lat) i fakt, iż jednego jajka nie mam już od czterech lat, to chyba nie jest ze mną tak źle
.
Pozdrawiam serdecznie.
Re: Po diagnozie
Wysłany:
01 Cze 2017, 22:44 przez romi
Witam
Dawno Cię tutaj nie było, ale najważniejsze, że wiadomości są pozytywne. Po czterech latach prawdopodobieństwo nawrotu jest minimalne, także jest się z czego cieszyć, ale trzeba być czujnym.
Powodzenia
Re: Po diagnozie
Wysłany:
02 Cze 2017, 09:02 przez mardeb76
Witaj,
Natomiast w przypadku testosteronu masz się czym pochwalić, poziom godny pozazdroszczenia. Wnioskuję z nicka, że jesteśmy rownolatkami, a u mnie wartość tego hormonu cały czas poniżej normy, osculuje wokół wartości 2,0 ng/ml. Życze zdrowia, Marcin.
Re: Po diagnozie
Wysłany:
05 Kwi 2018, 15:21 przez Diabeł1976
Witam wszystkich bardzo serdecznie! Dokładnie pięć lat temu miałem zabieg usunięcia jądra. Przez ten cały czas trwa aktywna obserwacja - końcem miesiąca czeka mnie kolejny tomograf i badanie markerów. W międzyczasie wiele się zmieniło w moim życiu, przy czym były to zmiany na plus. W chwili obecnej z optymizmem patrzę w przyszłość i generalnie mam nadzieję, że o przebytej chorobie przypominać mi będą wyłącznie badania kontrolne, czy też rocznice takie jak dziś. Pozdrawiam i życzę zdrowia oraz pogody ducha.