Bongo - guz jądra

Działania profilaktyczne oraz diagnostyka nowotworów jądra.

Re: Guz jądra prawego - guz mieszany (yst + c.embr. + chorio

Postprzez m9nika » 05 Lip 2013, 10:13

Witaj na forum bongo!

Najważniejsze już masz za sobą, czyli usunięcie guza, ale Twoja walka jeszcze się nie skończyła. Teraz musisz przypilnowac by wszystko szło zgodnie z wytycznymi viewtopic.php?f=6&t=192
Skąd jesteś?
bongo napisał(a):Przed zabiegiem miałem robione badanie krwi tzn markery pojechałem sam z krwią i wyniki dostalem jeszcze tego samego dnia w wykiach byly normy od 0 do 5.5 i od 0do6 ja miałem 1.1 i <2 czyli lekarz powiedzial ze ok po zabiegu znów mialem robione markety i wyszly prawie identycznie czyli w normnie i teraz pytanie do czego są te markery i co one w moim stopniu oznaczają?

Wszystko co powinieneś wiedzieć na temat markerów znajdziesz tutaj viewtopic.php?f=15&t=240
Brakuje badania LDH! Koniecznie oznacz ten marker i to jak najszybciej.
Benji napisał(a):Są 4 markery nowotworowe

W diagnozowaniu guza jądra stosuje się trzy markery nowotworowe AFP, b-HCG i LDH.
bongo napisał(a):co oznaczają w moim przypadku te markery ..? jezel i sa w normie to czego sie spodziewac..:/?

Markery w normie mogą oznaczać, że stan zaawansowania jest bardzo mały i może wystarczać tylko obserwacja (TK czyste i markery dalej bądą w normie). Mogą również oznaczać, że guz jest nasieniakiem (mają to do siebie że nie podkują markerów).
Należy poczekać na wynik hist.-pat.
Jak odbierzesz wynik hist.-pat. to koniecznie upewnij się, że jest on prawidłowy zgodnie z tym viewtopic.php?f=15&t=431
bongo napisał(a):badania TK chyba bede miał robione po hist. ..;/ dobrze czy źle czy lepiej wczesniej zrobic..;/ długo sie czeka na samo badanie i wyniki...?

Badanie TK jamy brzusznej, miednicy małej oraz klatki piersiowej należy wykonać jak najszybciej, ze względu na to, że terminy są dość odległe oraz w przypadku konieczności rozpoczęcie leczenia uzupełniającego, należy rozpocząć do 8 tyg od zabiegu usunięcia rądra, a i czym wcześniej tym lepiej.
Benji napisał(a):ufaj lekarzom

Z tym bym była ostrożna, gdyż jak widać na naszym forum, popełniana jest masa błędów przez lekarzy. Z tego wzgledu, że rak jądra jest rzadko występującym nowotworem. Jak również zdarza się, że nie wszyscy trzymają się wytycznych.
Jak masz jeszcze jakieś pytania, śmiało pytaj.
Pozdrawiam
Zabrałeś mi tatę [*], męża ci nie oddam!
"Ty sam jesteś dla siebie największym zadaniem i twoim obowiązkiem jest dołożyć wszystkich sił, by wykonać je jak najlepiej."
Awatar użytkownika
m9nika
Przyjaciel Forum
 
Posty: 1603
Rejestracja: 17 Lut 2012, 20:07

Re: Guz jądra prawego - guz mieszany (yst + c.embr. + chorio

Postprzez bongo » 05 Lip 2013, 16:13

W czwartek mam wyniki hist. więc napewno napisze jak to wygląda spytam też lekarza dlaczego dostalem tylko do zrobienia dwa markery a nie trzy tak jak piszecie z tym trzecim to jak cos to problemu nie bede miał bo mam blisko do katowic na miejscu pobierają krew a o 18 sa winki wiec przynajmniej tu nie ma czekania,dzieki wszystkim za odpowiedz.Ja jestem z Bytomia wiec napewno na TK dostane do gliwic chyba ze jest mozliwośc zrobienia prywatnie szybciej albo w tym samym szpitalu to by bylo fajnie nie trzeba by znów czekać w strachu..;/
bongo
 
Posty: 80
Rejestracja: 04 Lip 2013, 21:34

Re: Guz jądra prawego - guz mieszany (yst + c.embr. + chorio

Postprzez bongo » 05 Lip 2013, 16:23

Mam jeszcze jedno pytanie czy mając jakie kolwiek przezuty idzie to jakos odczuć tzn chodzi o jakies bule lub inne dolegliwośc czy nie odczuwa sie nic .Pytam bo od operacji usunięcia jądra ogólnie nic mi nie dolega nic nie boli tylko samopoczucie ch... no ale co zrobić....;/troche mnie to dobilo i pokomplikowało życie ..;/ zreszta jak chyba każdemu..:( ale taka natura na pewne rzeczy nie mam wpływu..;/i jeszcze jedna pytanie wiem, ze ta choroba postępuje bardzo szybko ale mozecie określic po jakim czasie mniej wiecej robia sie przezuty czy jest to nie do rozpoznania..?pytam bo w moim przypadku lekarz powiedział ze to miałem pare tygodni...;/ i nie wiem czego sie spodziewać..:( ogólnie lekka załamka ale trzeba życ dalej..:( a i jeszcze jedno wprzypadku nasieniaka jakie sa podejmowane kroki leczenia..:/..? chcialem jeszcze zapytac a kwestie palenia paierosów bo oczywiscie jak by mi mało wszstkiego było to pale...;/ czy w moim przypadku lepiej rzucić palenie czy nie robi to wiekszego problemu dla tej choroby...?
bongo
 
Posty: 80
Rejestracja: 04 Lip 2013, 21:34

Re: Bongo - guz jądra

Postprzez romi » 05 Lip 2013, 17:57

Witaj
bongo napisał(a):Mam jeszcze jedno pytanie czy mając jakie kolwiek przezuty idzie to jakos odczuć tzn chodzi o jakies bule lub inne dolegliwośc czy nie odczuwa sie nic .

Zależy od wielkości i umiejscowienia przerzutów. Z reguły im większe i im więcej przerzutów tym wyższe markery. Małe przerzuty nie dają widocznych objawów bólowych.
bongo napisał(a):i jeszcze jedna pytanie wiem, ze ta choroba postępuje bardzo szybko ale mozecie określic po jakim czasie mniej wiecej robia sie przezuty czy jest to nie do rozpoznania..?

Ponieważ nowotwory jądra są agresywne to tworzą przerzuty bardzo szybko, stąd między innymi te 8 tygodni po zabiegu. Rozpoznać można właśnie po zwiększaniu się markerów i w badaniach obrazowych.
bongo napisał(a): i jeszcze jedno wprzypadku nasieniaka jakie sa podejmowane kroki leczenia

To zależy od stopnia zaawansowania, podstawowe informację są tutaj:
viewtopic.php?f=15&t=192
W Twoim przypadku to, jakie kroki będą podjęte będzie wiadomo jak zgromadzisz wszystkie badania, czyli markery, badania obrazowe (TK) i badanie histopatologiczne.
bongo napisał(a):czy w moim przypadku lepiej rzucić palenie czy nie robi to wiekszego problemu dla tej choroby...?

Koniecznie rzuć palenie, nie pożałujesz tego kroku. W przypadku każdej choroby organizm powinien być skupiony na zwalczaniu choroby, a palenie osłabia te siły.
Pozdrawiam
Ostatnio edytowany przez romi, 06 Lip 2013, 11:32, edytowano w sumie 1 raz
romi
 
Posty: 4210
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:46

Re: Guz jądra prawego - guz mieszany (yst + c.embr. + chorio

Postprzez bongo » 05 Lip 2013, 23:01

Dzieki romi za szybka odp oczywiście palenia bede starał sie pozbyc co do reszty wyników to markery juz mam przed i po zrobione byly oki poczekam na te hist. i TK a i kolejne male pytanie czy po zabiegu wycięcia jądra (tydzień temu) rana sie bardzo ladnie goi ale czy moze byc ona spuchnieta i lekko twarda w tym miejscu czy to normalne..?
bongo
 
Posty: 80
Rejestracja: 04 Lip 2013, 21:34

Re: Bongo - guz jądra

Postprzez romi » 05 Lip 2013, 23:49

Witam
Najważniejsze, że się goi bez powikłań, później możesz się zająć blizną. Są różne kremy np. Cepan na blizny, ale pomaga też delikatne masowanie.
Teraz czekamy na dalsze informacje.
Pozdrawiam
Ostatnio edytowany przez romi, 06 Lip 2013, 11:33, edytowano w sumie 1 raz
romi
 
Posty: 4210
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:46

Re: Guz jądra prawego - guz mieszany (yst + c.embr. + chorio

Postprzez bongo » 05 Lip 2013, 23:59

Jeszcze raz dzieki za odpowiedz w czwartek popołudniu będe już miał wyniki hit wiec przepisze je i będe miał pytania odnośnie wyników ..:) mam nadzieje że idzie liczyć na wasza pomoc z góry jeszcze raz dziękuje ....:)
bongo
 
Posty: 80
Rejestracja: 04 Lip 2013, 21:34

Re: Bongo - guz jądra

Postprzez romi » 06 Lip 2013, 00:27

Witam
Po to tutaj jesteśmy, w miarę możliwości postaramy się odpowiedzieć na Twoje pytania.
Pozdrawiam
Ostatnio edytowany przez romi, 06 Lip 2013, 11:32, edytowano w sumie 1 raz
romi
 
Posty: 4210
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:46

Re: Guz jądra prawego - guz mieszany (yst + c.embr. + chorio

Postprzez oczarownica » 06 Lip 2013, 00:28

hehehe idzie idzie Bongo! :) ;) ;) ;) ale obiecaj do tej pory dac sobie troche luzu:) pozdawioam! beata
czasami czekanie jest celem samym w sobie a nie jest celem to co przyniesie czas
oczarownica
 
Posty: 701
Rejestracja: 02 Mar 2013, 12:03
Miejscowość: mazury

Re: Bongo - guz jądra

Postprzez m9nika » 06 Lip 2013, 13:03

Witam
Proponuję byś się na forum zorientował jak wygląda leczenie w Gliwicach, bo ostatnio sporo błędów tam popełniono.
np.
ona napisał(a):Ja również popieram romiego w sprawie zmiany koloru Gliwic jako ośrodka referencyjnego w leczeniu nowotwrów jądra. Lecznie mojego męża o którym tu pisałam rówież było źle prowadzone i to od samego początku i dzięki bogu, że forómowicze przekierowali nas do Słonia na leczenie bo nie wiem jakby się to wszystko skończyło. Zdecydowanie wg mnie Gliwice nie powinny być na zielono. A koledze powodzenia i wytrwałości w dalszym leczeniu życzę.

Zastanów się może nad konsultacją we Wrocławiu. Wiem, że jest to daleko ale warto!
troll napisał(a):4 Wojskowy Szpital Kliniczny
Oddział Onkologii Klinicznej
50-001 Wrocław, ul. Rudolfa Weigla 5
tel. (rejestracja poradni) - (71) 76 60 513
dr n. med. Grzegorz Świątoniowski - specjalista onkologii klinicznej

Powodzenia i pozdrawiam
Zabrałeś mi tatę [*], męża ci nie oddam!
"Ty sam jesteś dla siebie największym zadaniem i twoim obowiązkiem jest dołożyć wszystkich sił, by wykonać je jak najlepiej."
Awatar użytkownika
m9nika
Przyjaciel Forum
 
Posty: 1603
Rejestracja: 17 Lut 2012, 20:07

PoprzedniaNastępna

Wróć do Profilaktyka i diagnostyka

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 6 gości

cron