przez Neo » 12 Kwi 2015, 00:04
Najgorszą rzeczą jaką możecie sobie zafundować to panika. Ten "kawałek skóry" odchodzący od jądra to najpewniej najądrze. Niestety psychika faceta teraz pracuje intensywnie i każda "nierówność" będzie przez niego wychwytywana i traktowana jako coś złego. Musisz mieć świadomość że guz nie urośnie w jeden dzień. Jeśli w poprzednim badaniu USG w zdrowym jądrze nic nie stwierdzono to możecie spać spokojnie. Bądźcie czujni ale też roztropni. Zgłoście się w poniedziałek do urologa, żeby się upewnić, że nic złego się nie dzieje. Nowotwór usunięty, chemia wzięta teraz została jeszcze psychika, nad którą trzeba popracować.