przez bbeata84a » 09 Gru 2018, 21:42
To znów ja.
Wynik histopatologiczny:
OPIS BADANIA/ZABIEGU
OPIS MAKROSKOPOWY
Jądro lewe: jądro w pochewce o wymiarach 7x4,5x4,5 cm z powrózkiem nasiennym o długości 7 cm. Wymiary jądra
5x2,5x2,7 cm. W górnym biegunie jądra, w bezpośrednim sąsiedztwie najądrza i sieci, nieregularny, beżowo-białawy guz o
wymiarach 2,3x1,8x2 cm. W obrębie guza widoczne wylewy krwi oraz obszar o średnicy ok. 1,3 cm, prawdopodobnie
zmieniony martwiczo. Guz nie nacieka osłonki białawej. Bez ewidentnego wnikania w sieć jądra. Poza tym, w odległości ok.
1 cm od opisanego guza, pod osłonką białawą jądra widoczny jasnobrązowy obszar o średnicy 0,5 cm.
Materiał opracował dr Łukasz Fus.
Jadro z naciekiem nasieniaka typu klasycznego, guz bez obrazów angioiwazji nowotworowej.
Najdąrze i powrózek nasienny, w tym jego linia cięcia operacyjnego wolne od nowotworu.
Guz o zaawansowaniu pT1a.
W piątek mąż miał wizytę u dr-a Sarosieka. Dr zaproponował 2 wyjścia: albo obserwacja albo 2 wlewki karboplatyny (chyba dobrze mi mąż przekazał, że to karboplatyna). Ze względu na to, że lepiej wziąć teraz to, niż później (na wypadek gdyby.... ) chemię 2 rzutu mąż zdecydował się na te 2 wlewki. Pierwsza już 13 grudnia.