Mój przypadek

Działania profilaktyczne oraz diagnostyka nowotworów jądra.

Re: Mój przypadek

Postprzez troll » 08 Paź 2015, 22:57

Witaj,

Do takiego opisu TK trzeba podchodzić z dystansem. Wymiar węzła wciąż jest za mały, a jego wzrost w granicy błędu opisu, żeby jednoznacznie przemawiać za jego nowotworowym charakterem. Dodatkowo negatywny wynik markerów nie wskazuje bezpośrednio na wznowę. Dla mnie to nie są jeszcze wskazania do RPLND.

Pozdrawiam!
Image
Image
Awatar użytkownika
troll
Ekspert
 
Posty: 3981
Rejestracja: 21 Gru 2010, 16:36

Re: Mój przypadek

Postprzez MarioUK » 09 Paź 2015, 00:04

Troll czy uważasz zatem, że powinienem zrezygnować z tego zabiegu jeśli go zaproponują? Czy uważasz, że możliwa jest wznowa po tak krótkim czasie od chemii?
Nie jestem ani lelarzem, ani expertem w tej dziedzinie, ale dziwi mnie cały czas ten pojedynczy węzęł. Oczywiście bardzo się cieszę, że nie jest to cały pakiet, ale skoro krew jest ok, żadnych innych zmian nie ma to co się dzieje z tym jednym, felernym węzłem.
MarioUK
 
Posty: 16
Rejestracja: 23 Sie 2015, 14:40

Re: Mój przypadek

Postprzez troll » 09 Paź 2015, 13:41

Może nie każdą siłą zrezygnować ale porozmawiać szczerze z lekarzem i poczekać do kolejnego badania kontrolnego TK, w tym czasie wykonując częściej markery i np. kontrolę w USG. 1 cm to jeszcze za mało, żeby decydować się na poważną operację. Problemem po wykryciu takiego węzła częściej jest fakt, że pacjenci w obserwacji mają badanie TK z musu. Weź grupę "zdrowych" ludzi i zrób im TK całego ciała. Wiesz u ilu wyjdzie gdzieś adenopatia? To jeszcze jednak nie będzie podstawa do rozpoznania nowotworu. Gdyby wymiar tego węzła wyniósł 1,5 - 2 cm to byłoby to już w miarę jednoznaczne.

Pozdrawiam
Image
Image
Awatar użytkownika
troll
Ekspert
 
Posty: 3981
Rejestracja: 21 Gru 2010, 16:36

Re: Mój przypadek

Postprzez MarioUK » 09 Paź 2015, 19:15

Dziekuje bardzo za wszystkie posty, porady i podpowiedzi. Na pewno szczerze porozmawiam ze swoim lekarzem w poniedziałek na wizycie. Mam nadzieję, że uda się z tego wybrnąć i że to nic takiego.
Dam znać co i jak po wizycie.
Pozdrawiam
MarioUK
 
Posty: 16
Rejestracja: 23 Sie 2015, 14:40

Re: Mój przypadek

Postprzez MarioUK » 12 Paź 2015, 19:57

Wracam właśnie ze szpitala. Tak jak każdy z Was pisał. Wzrost tego węzła chłonnego jest jeszcze za mały, aby o czymkolwiek przesądzał. Zadecydowano o tomografii pod koniec listopada i wtedy będzie jakieś porównanie. Według tego co udało mi się dowiedzieć ten węzeł chłonny był w granicy 8-9 mm przed chemią i po niej, więc może w ogóle nie jest to wzrost, a błąd w pomiarze. To tylko 1mm. Krew do badania pobrano. Jeśli będzie wszystko w porządku to data tomografii zostanie taka jaka jest teraz. Na początku listopada kolejna wizyta według listy spotkań po chemii.
Dziękuję Wam bardzo za pomoc i serdecznie pozdrawiam.
MarioUK
 
Posty: 16
Rejestracja: 23 Sie 2015, 14:40

Re: Mój przypadek

Postprzez romi » 12 Paź 2015, 21:26

Witam
Dobra decyzja i na pewno jesteś spokojniejszy. Dopóki ten feralny węzeł będzie w granicach 10mm nie masz powodów do niepokoju. Daj znać co i jak.
Pozdrawiam
romi
 
Posty: 4210
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:46

Re: Mój przypadek

Postprzez MarioUK » 05 Lis 2015, 15:49

W poniedziałek kolejna wizyta kontrolna. Kolejną tomografię mam 27listopada, więc pewnie pobiorą tylko krew i może wyślą na prześwietlenie klatki. Niby po ostatniej wizycie byłem spokojny, ale znowu zaczynam się stresować. Nie potrafię sobie z tym poradzić, przy każdej wizycie stres jest coraz większy. Czuję się jak taka tykająca bomba.
Nie chce się nakręcać jeszcze bardziej, ale jak duże prawdopodobieństwo jest, że markery są w normie, a mimo wszystko coś może się dziać? Markery to chyba dość czuły wskaźnik, ale miałem je cały czas w normie, a mimo wszystko coś się działo.
Pozdrawiam serdecznie.
MarioUK
 
Posty: 16
Rejestracja: 23 Sie 2015, 14:40

Re: Mój przypadek

Postprzez romi » 06 Lis 2015, 18:53

Witam
W większości przypadków markery są wystarczającym instrumentem wskazującym na coś niepokojącego. W takich przypadkach jak Twój jeśli markery były cały czas w normie, to takim instrumentem są badania obrazowe.
Nie masz na razie powodów do niepokoju. TK pod koniec listopada jest dobrym terminem i wtedy też będzie można będzie zobaczyć czy coś się zmienia.
Musisz starać się mniej o tym myśleć, ja wiem, że łatwo mówić, ale tak trzeba, żeby nie zwariować. jeśli nie możesz sobie z tym poradzić, to pewnie jest możliwość spotkania się z psychoonkologiem, który na pewno pomoże. W Polsce każdy oddział onkologiczny ma takiego lekarza, w Anglii pewnie też. Porozmawiaj na ten temat ze swoim lekarzem.
Pozdrawiam
romi
 
Posty: 4210
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:46

Re: Mój przypadek

Postprzez MarioUK » 09 Lis 2015, 20:00

Dziękuję za odpowiedź. Jestem już po wizycie. Pobrano krew na markery i poziom testosteronu bo mam problem z włosami i zarostem. Osłuchali mnie bo jakieś bóle w klatce się pojawiły, ale lekarz powiedział, że nic tam nie słyszy i wygląda to na infekcje. Skan 27, a 14 grudnia kolejna wizyta. Porozmawiałem dokładnie na temat możliwości. Jeśli dalej będzie się węzeł powiększał to trzeba będzie go operować. Jeśli będzie mała aktywność nowotworowa albo w ogóle to zostane pod obserwacją. W innym przypadku chemia. Silniejsza i dłuższa. Powiedziała jednak, że byłem w grupie małego ryzyka, więc nie przewiduje takich rzeczy aczkolwiek to jest życie i nigdy nic nie wiadomo.
O psychologa muszę pytań u zwykłego lekarza. Mam dzwonić rano, żeby umówić się na wizytę.
Pozdrawiam
MarioUK
 
Posty: 16
Rejestracja: 23 Sie 2015, 14:40

Re: Mój przypadek

Postprzez MarioUK » 12 Gru 2015, 13:15

Witam ponownie. W poniedziałek mam wizytę i omówienie wyników tomografii. Stresowałem się ogromnie, a dzisiaj od rana stresuję się jeszcze bardziej. Dostałem telefon z miejscowego szpitala, że moja Pani doktor zleciła badanie PET. Według mnie wygląda to dość kiepsko skoro decydują się na kolejne badanie :/ czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć jak wygląda to badanie?
Pozdrawiam i z góry dziękuję bardzo za odpowiedź.
MarioUK
 
Posty: 16
Rejestracja: 23 Sie 2015, 14:40

PoprzedniaNastępna

Wróć do Profilaktyka i diagnostyka

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 6 gości