Rak czy jednak nie ? Niemcy , a Wrocław

Chirurgiczne oraz zachowawcze metody terapii raka jądra. Nowoczesne schematy chemioterapeutyczne, radioterapia oraz leczenie wspomagające.

To forum jest miejscem na indywidualne tematy dotyczące choroby poszczególnych chorych. Tutaj możesz umieścić temat odnoszący się do Twojej/bliskiej Ci osoby choroby aby przedyskutować prawidłowość leczenia, uzyskać informacje, porady, odpowiedzi na nurtujące pytania.

Rak czy jednak nie ? Niemcy , a Wrocław

Postprzez tomasz1993 » 04 Gru 2023, 14:51

Witam . Mam na imię Tomasz i mam 30 lat. Chciałbym opisać swoją sytuacje przed jutrzejszą operacją.

Około 3 miesiące temu wyczułem na lewym jądrze guzek , zgrubienie. Wybrałem się na prywatną wizytę doktor urolog po obejrzeniu stwierdził , ze jest to nic groźnego (torbiel) i , że znajduje się on na jądrze , a nie wychodzi z niego . Wykonał markery , który wyszły negatywnie i kazał wrócić za 6 tygodni na kontrole.

Po 6 tygodniach wróciłem na kontrole , akurat tydzień przed kontrolną wyczułem drugi guzek mniejszy obok tego większego . Doktor po obejrzeniu stwierdził, ze nie jest pewny co do tego mniejszego i kazał mi wykonać rezonans jądra i wrócić do niego z opisem. Stwierdził , ze według niego nie jest to nic groźnego , ale lepiej wykonać rezonans.
Dodam , ze odbywało się to wszystko na prywatnej wizycie w jednej z niemieckich przychodni urologicznej.

Niestety sprawa nie dawała mi spokoju i wybrałem się dodatkowo na prywatną wizytę we Wrocławiu do jednego z lekarzy pracujących na urologii w szpitalu T.Marciniaka dosyć młody lekarz.
I tutaj nieco odwrotna sytuacja lekarz tez nie był pewny co do tej mniejszej zmiany , ale powiedział , ze na 90% według Niego jest to guz nowotworowy.
Wymiar tego mniejszego w badaniu 3mmx5mm. A tego większego 8,9mmx4,5mm (prawdopodobnie torbiel).
Otrzymałem skierowanie do szpitala T.Marciniaka odrazu na wycięcie jądra.

Już za 3 dni pojechałem do szpitala Uniwersyteckiego w Dreznie w Niemczech . Markery zostały wykonane ponownie wyszły negatywnie. Obejrzało mnie tamtejszych dwóch urologów , obaj powiedzieli , ze według Nich nie jest to nowotwór , ale nie są pewni i tylko operacja nam tutaj da 100% odpowiedz , rezonans nie ma sensu.
Zgodziłem się na operacje ponieważ mają na miejscu pracownie histopatologiczna i w czasie operacji zostanie pobrany odcinek , który da nam wstępną odpowiedz czy jest to guz . Jesli będzie to guz to wytną jądro , a jesli nie to wrzucą je spowrotem .

Jest to chyba lepsza opcja niż we Wrocławiu, bo tam nie było takiej możliwości i odrazu jądro do wycięcia , a wynik histo dopiero za jakiś czas. W Niemczech jest inaczej sprawdza to sródoperacyjnie jako wstępny wynik histo i lekarz mówił , ze praktycznie zawsze wynik wstępny jest taki sam jak ten ostateczny.

Co myślicie o całej tej sytuacji ? Czy ktoś miał tez sytuacje , ze miał dwie zmiany ? Torbiel i nowotwór ? Nie wiem na co się nastawiać przez różne opinie lekarzy. Dziękuje za odpowiedzi z góry i pozdrawiam .
Ostatnio edytowany przez tomasz1993, 04 Gru 2023, 20:03, edytowano w sumie 1 raz
tomasz1993
 
Posty: 2
Rejestracja: 04 Gru 2023, 14:04

Re: Rak czy jednak nie ? Niemcy , a Wrocław

Postprzez miszcz » 04 Gru 2023, 17:45

Pozostaje tylko operacja z biopsją śródoperacyjną, czyli patomorfolog na sali operacyjnej ocenia charakter zmiany. Ostatnio na forum był przypadek takiej operacji w Polsce, ale nie wiem, gdzie je wykonują. Skorzystałbym z opcji proponowanej przez niemieckich lekarzy.
miszcz
 
Posty: 920
Rejestracja: 17 Kwi 2015, 20:37

Re: Rak czy jednak nie ? Niemcy , a Wrocław

Postprzez tobson85 » 06 Gru 2023, 00:00

hej
tak jak miszcz powyzej tez skorzystalbym z propozycji lekarzy z Drezna. Biopsje srodoperacyjne w zmianach jader sa rzadkoscia, bo w zdecycowanej wiekszosci przpadkow sytuacja jest jednoznaczna, a biopsja moze zwiekszyc ryzyko rozsiewu choroby. Ale w wyjatkowych, niejednpznacznych przypadkach moze byc zasadna, zeby oszczedzic jadro.
pozdrawiam
Tobiasz
teratoma immaturum, carcinoma embryonale 80%, seminoma, IGCN / CS IIA / 3xBEP - 4 WSK Wrocław 6.05.2016 - 05.07.2016
tobson85
Przyjaciel Forum
 
Posty: 1285
Rejestracja: 06 Lip 2016, 21:52
Miejscowość: Wrocław

Re: Rak czy jednak nie ? Niemcy , a Wrocław

Postprzez tomasz1993 » 20 Gru 2023, 12:05

Witam ponownie.

Postanowiłem odpisać , ponieważ ktoś może mieć podobną sytuacje , a wiadomo zawsze dobrze coś przeczytać pozytywnego.

Tak jak opisałem w pierwszym poście zdecydowałem się na operacje w Niemczech na moje szczęście . Jądro zostalo ocenione sródoperacyjnie , zostały wycięte te dwa guzki i histopatolog w pierwszej diagnozie stwierdzil , ze nie jest to nowotwór . Jądro nie zostalo usunięte . Dziś odebrałem już ostateczne wyniki histopatologiczne , które się pokrywają z pierwsza wersją, czyli nie jest to nowotwór . Z tego co na szybko wyczytałem , odpowiadało to „ziarniakowi nasiennemu”.

Dodam tylko , ze doktor z Wrocławia na pierwszej wizycie stwierdził , ze jest to na 90% nowotwór i już wypisał skierowanie na usunięcie jądra do szpitala. Szkoda , ze nie ma u nas takich pracowni histopatologicznych w których można śródoperacyjnie ocenić zmiany , a przynajmniej nie wiem o tym . Gdyby nie możliwość operacji w Niemczech , prawdopodobnie zostało by mi usunięte zdrowe jądro.

Dużo zdrowia wszystkim .
tomasz1993
 
Posty: 2
Rejestracja: 04 Gru 2023, 14:04


Wróć do Metody terapeutyczne / dyskusja przypadków

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 15 gości