przez mikey » 04 Lip 2024, 17:16
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi i wsparcie w moim najtrudniejszym czerwcu w historii, był to solidny blitzkrieg, ale chyba nie przegrałem, i miałem sporo farta. Życzę wszystkim jak najwięcej zdrowia i co najwyżej hobbystycznego zajmowania się rj. Aktualizuję pierwszy wpis.
Moje "konsylium":
28.06 Lux onko Abumoammar - obserwacja, kontrole w 1 roku często celem holistycznego wyjaśnienia zdrowotnych spraw (co 3 mies.) a potem rzadziej, TK co pół roku, USG za 3 mies, markery co 3 mies.
3.07 - Prof. Wiechno - obserwacja, kontrola co kilka miesięcy (?, a potem rzadziej), TK co 6 mies., markery co 3 mies, coś wspomniał o RTG+USG ale nie określił jak często.
4.07 Centrum onkologii - obserwacja, kontrola co 3 miesiące w 1 roku (potem rzadziej), TK za 3 mies., potem co 6 mies., a miedzyczasie RTG+USG, markery co 3 mies, USG jądra “co jakiś czas”.
Obserwacja wydaje się być jasna, nikt za bardzo nie proponował mi niczego innego, a zapytany wskazywał na statystyczną niepotrzebność, ponieważ jestem w 85-90% zdrowy. Prof. Wiechno wskazywał na zbyt daleko idącą ostrożność w obserwacji przez niektórych lekrazy i wyglądał na wyczilowanego. Ryzyko wznowy "zaokrąglone w górę" do 15%, a po podaniu adjuwantowej do 5% (plus ryzyko nabywania chemiooporności), oprócz niego nikt nie podał %. Chyba polecę na dwa baty czyli lux onko oraz centrum onko, problem w tym, że rozminęli się z terminem pierwszego TK, przemyślę to jeszcze.
Mam jeszcze doktora Sarosieka na 18stego, ale myślę, że już odpuszczę, dobrze wiedzieć jak najwięcej, ale wydaje się, że wszystko jest już jasne i można się przegrupować życiowo i pomyśleć o czymś innym niż o raku, a Dr Sarosiek może się zająć kimś kto go bardziej potrzebuje. Poza tym już uruchomiłem endokrynologa, więc chyba wolę wydać na zapobieganie nawrotom i zbadanie jak tam moja złota kula sobie radzi.
Ostatnio edytowany przez
mikey, 16 Lip 2024, 10:58, edytowano w sumie 1 raz