guz jądra mojego męża, prośba o opinię.

Chirurgiczne oraz zachowawcze metody terapii raka jądra. Nowoczesne schematy chemioterapeutyczne, radioterapia oraz leczenie wspomagające.

To forum jest miejscem na indywidualne tematy dotyczące choroby poszczególnych chorych. Tutaj możesz umieścić temat odnoszący się do Twojej/bliskiej Ci osoby choroby aby przedyskutować prawidłowość leczenia, uzyskać informacje, porady, odpowiedzi na nurtujące pytania.

Re: guz jądra mojego męża, prośba o opinię.

Postprzez troll » 09 Mar 2012, 03:04

Witam,

Z tego co się orientuję to mąż otrzymał pierwszy kurs EP? Sugeruję zrobić morfologię krwi obwodowej, bardzo możliwe, że to po prostu infekcja, którą w ryzach trzymał układ odpornościowy. Jak posypały się leukocyty to i posypała się odporność. Warto także to wziąć pod uwagę.

Pozdrawiam
Image
Image
Awatar użytkownika
troll
Ekspert
 
Posty: 3985
Rejestracja: 21 Gru 2010, 16:36

Re: guz jądra mojego męża, prośba o opinię.

Postprzez m9nika » 10 Mar 2012, 14:07

Witam.

Morfologię z pełnym różnicowaniem leukocytów miał robioną w dniu kiedy zauważył wysypkę.
Oto wyniki:
WBC 8,43 10^3/mm^3 [4,23 -9,07] - w normie
LYM% 14,8 % [21,8-53,1] - poniżej
LYM# 1,25 10^3/mm^3 [1,32-3,57] - poniżej
MON% 0,2 % [5,3-12,2] - poniżej
MON# 0,02 10^3/mm^3 [0,30-0,82] - poniżej
NEU% 84,0 % [34,0-67,9] - [url]powyżej[/url]
NEU# 7,08 10^3/mm^3 [1,78-5,38] - [url]powyżej[/url]
EOS% 0,4 % [0,8-7,0] - poniżej
EOS# 0,03 10^3/mm^3 [0,04-0,54] - poniżej

BAS% , BAS# , IG% , IG# , RBC , HGB , HCT , MCV , MCH , MCHC , RDW-SD , RDW-CV - w normie

PLT# 136 10^3/mm^3 [163-337] - poniżej

MPV, PDW, P-LCR i PCT w normie

Kolejne badania robiliśmy w piątek (mocz analiza ogólna, glukoza, posiew i badania mykologiczne),
ale nie mamy jeszcze wszystkich wyników.
Dermatolog podejrzewa drożdżyce (to nie są skutki uboczne leków).

Najbardziej mnie smuci "w światku" lekarzy, że nie ma ścisłej współpracy lekarzy onkologów z innymi specjalistami.
Dla dermatologa musieliśmy załatwić ulotki leków (chemii) jakie przyjmował, bo bała się cokolwiek przypisać. A przecież wystarczy zadzwonić do lekarza prowadzącego.

Pozdrawiam
Zabrałeś mi tatę [*], męża ci nie oddam!
"Ty sam jesteś dla siebie największym zadaniem i twoim obowiązkiem jest dołożyć wszystkich sił, by wykonać je jak najlepiej."
Awatar użytkownika
m9nika
Przyjaciel Forum
 
Posty: 1603
Rejestracja: 17 Lut 2012, 20:07

Re: guz jądra mojego męża, prośba o opinię.

Postprzez troll » 10 Mar 2012, 21:09

Witam,

Także obstawiałbym jakieś zakażenie drożdżakami lub grzybami. Być może skończy się na zastosowaniu maści przeciwgrzybiczej miejscowo. Morfologia nad wyraz dobrze wygląda. Czy mąż otrzymał czynnik wzrostu granulocytów po chemioterapii (Neupogen, Neulasta, Zarzio lub podobne)?

Pozdrawiam
Image
Image
Awatar użytkownika
troll
Ekspert
 
Posty: 3985
Rejestracja: 21 Gru 2010, 16:36

Re: guz jądra mojego męża, prośba o opinię.

Postprzez m9nika » 11 Mar 2012, 21:42

Witam,

Co do twojego pytania trollu, to mąż dostał jedną szczepionkę przed samym wyjściem do domu ale co to było to nie jestem w stanie Ci odpowiedzieć. Będę musiała zadać to pytanie lekarce (może już na to za późno ale dla siebie).

Na te drożdżaki mąż dostał Travocort (krem), lakcid forte, Daktarin-oral żęl (do jamy ustnej), Physiogel (do mycia) oraz Aescin (tabletki), to strasznie dużo jak na jedną przypadłość.
Po zapoznaniu się z ulotkami i posłuchaniu instynktów stosuje tylko krem i lakcid. Przecież i tak dużo chemii miał za implikowanej, że dodatkowej mu raczej nie trzeba. Szczególności nas zaskoczył ten Aescin (na żylaki).
Instynkt chyba nie zawiódł bo plamki zaczynają znikać :) .

Pozdrawiam
Zabrałeś mi tatę [*], męża ci nie oddam!
"Ty sam jesteś dla siebie największym zadaniem i twoim obowiązkiem jest dołożyć wszystkich sił, by wykonać je jak najlepiej."
Awatar użytkownika
m9nika
Przyjaciel Forum
 
Posty: 1603
Rejestracja: 17 Lut 2012, 20:07

Re: guz jądra mojego męża, prośba o opinię.

Postprzez troll » 12 Mar 2012, 17:49

Witam,

Określenie "szczepionka" rzeczywiście jest mało precyzyjne. Może po prostu był to furosemid? Dobrze, że plamki znikają. Zakażenia grzybicze mogą pojawiać się w czasie chemioterapii właśnie przez upośledzony układ odpornościowy. Także np. zmiany w jamie ustnej.

Pozdrawiam
Image
Image
Awatar użytkownika
troll
Ekspert
 
Posty: 3985
Rejestracja: 21 Gru 2010, 16:36

Re: guz jądra mojego męża, prośba o opinię.

Postprzez thinkpositive » 12 Mar 2012, 18:05

Na Waszym miejscu pomyślałbym też o tym Daktarinie do płukania ust (lub np. Nystatynie).

Chciałbym to dostac prewencyjnie...wtedy nie musiałbym się bujać z drożdżakami na języku po chemii...
2011 - nienasieniak, IB, 2xBEP, Mazowiecki Szpital Onkologiczny we Wieliszewie
Awatar użytkownika
thinkpositive
Przyjaciel Forum
 
Posty: 200
Rejestracja: 21 Paź 2011, 09:51

Re: guz jądra mojego męża, prośba o opinię.

Postprzez m9nika » 03 Kwi 2012, 22:21

Witam.
Dawno mnie nie było na forum ale jak to mówi nasze przysłowie ?nieszczęścia chodzą parami?.
U mojego taty zdiagnozowano raka płuc :evil: :cry: :evil: , już z przerzutami na węzły chłonne w śródpiersiu :evil: :cry: :evil: :/
(stan zaawansowania IIIA). Więc automatycznie pozmieniały się priorytety.

Wracając do mojego męża.

Mąż też miał/ma i na języku drożdżaki ? (mi nic nie powiedział wcześniej), po Waszych wpisach mąż zaczął przyjmować Daktarin-oral żel, ale źle się po nim czuł i poprosił panią dermatolog o zmianę. W zamian dostał Diflucan 150mg (kapsułka za prawie 69zł) ale miał być bardzo dobry więc bez wahania go kupiłam.
Czy pomógł tego nie wiem bo w poniedziałek zażył lek a w piątek otrzymał chemię, a drożdżaki na języku pozostały.
Dalszych wizyt u pani dermatolog zaniechaliśmy, bo zaczęła podejrzewać cukrzycę (prawdopodobnie zanieczyszczona próbka) i dawała skierowania na dalsze badania i kolejne koszta ? co się później okazało niepotrzebne.

Jak wcześniej wspomniałam, w związku stanem zdrowia mojego taty oraz borykania się z poważnymi powikłaniami po chemii (co drugi dzień tata lądował na SOR plus praca w której nie mogłam wziać urlopu ze względu na projekt którego termin oddania miałam na koniec marca a nikt inny nie mógł mnie zastąpić), oraz braku dodatkowego wyniku histopatologicznego odroczyliśmy termin konsultacji.

Bodajże w piątek tj 16.03 mąż otrzymał telefon ze szpitala, że 19.03.2012 (poniedziałek) ma się stawić na drugi cykl chemii wg poprzedniego schematu (EP), gdyż otrzymali wynik badania konsultacyjnego i patomorfolog wykrył nieliczne komórki nowotworowe.

Wynik (kopie) z konsultacji otrzymał mąż przy wypisie ze szpitala, oto jego treść:
Rozpoznanie konsultacyjne
Do konsultacji nadesłano 7 preparatów mikroskopowych barwionych H+E nr 3775/12-01-I-V, 3778/12-02, 3775/12-03 i 3 bloki parafinowe nr 3775/12/01, 3775/12-02, 3775/125-0.
01-I-V ? Potwierdzam rozpoznanie ustalone przez prof. (nazwisko bez znaczenia. Seminoma testis. Ogniskowo widoczne jest naciekanie torebki jądra. W świetle pojedynczych naczyń chłonnych obecne są nieliczne komórki nowotworowe.
02,03 ? Jak w rozpoznaniu w wyniku pierwotnym.


Mąż postanowił poddać się dalszemu leczeniu w COZL i w poniedziałek (19.03) zrobiliśmy zalecone wcześniej badania przed samym przyjęciem na oddział.

Oto wyniki badań z 19.03:
1. Morfologia z pełnym różnicowaniem leukocytów
WBC 2,65 10^3/mm^3 [4,23 -9,07] - poniżej
LYM% 55,5 % [21,8-53,1] - poniżej
NEU% 30,8 % [34,0-67,9] - poniżej
NEU# 0,82 10^3/mm^3 [1,78-5,38] - poniżej
EOS# 0,02 10^3/mm^3 [0,04-0,54] ? poniżej
IG% 0,8 % [0,0-0,5]-powyżej
RBC 4,54 10^6/mm^3 [4,63-6,08] poniżej
HGB 13,2 g/dl [13,7-17,5] - poniżej
HCT 38,6 % [40,1-51,0] ? poniżej
PLT 125 10^3/mm^3 [163-337] ? poniżej
PCT 0,13 % [016-0,35] ? poniżej
? pozostałe nie przekraczają zakresu.
2. Biochemia
LDH 183 U/L [85-227]
? pozostałe: glukoza, białko całkowite, bilirubina całkowita ?. , nie przekraczają zakresu.
3. Ogólne badanie moczu ? wyniki prawidłowe.

Ze względu na w/w wyniki zostaliśmy odesłani do przychodni onkologicznej celem otrzymania leków na poprawę wyników. Mąż dostał Neupogen w zastrzykach przez trzy dni, witaminę B6 i folik oraz skierowanie na RTG klatki piersiowej ? PA i lewoboczne (wątpliwości ze strony lekarza po osłuchaniu męża).

Kolejne podejście wyznaczone miał na 22.03 (czwartek) oraz standardowo, badania przed przyjęciem na oddział.

Oto wyniki badań spisane z karty szpitalnej:

Ca testis dex . Status post orchidectomian dex pT2N0M0S0. Status post chemiotherapiam EP.

Pytanie pierwsze, co znaczy zmiana statusu męża?

RTG klatki piersiowej ? PA i lewoboczne
Pola płucne bez zmian miąższowych. Wnęki naczyniowe. Sylwetka serca podparta. Kopuły przepony o gładkich obrysach.

1. Morfologia z pełnym różnicowaniem leukocytów
WBC 31,88 10^3/mm^3 [4,23 -9,07] - powyżej
LYM% 8,0 % [21,8-53,1] - poniżej
MON% 5,1 % [5,3-12,2] - poniżej
MON# 1,64 10^3/mm^3 [0,30-0,82] - powyżej
NEU% 83,1 % [34,0-67,9] - powyżej
NEU# 26,47 10^3/mm^3 [1,78-5,38] - powyżej
EOS% 0,1 % [0,8-7,0] - poniżej
EOS# 0,03 10^3/mm^3 [0,04-0,54] ? poniżej
IG% 3,5 % [0,0-0,5]-powyżej
IG# 1,13 10^3/mm^3 [0,00-0,03] ? powyżej
RBC 4,40 10^6/mm^3 [4,63-6,08] - poniżej
HGB 13,0 g/dl [13,7-17,5] ? poniżej
HCT 37,9 % [40,1-51,0] ? poniżej
PLT 128 10^3/mm^3 [163-337] ? poniżej
PCT 0,13 % [016-0,35] ? poniżej
2. Koagulologia (D-dimery) ? nie przekracza zakresu
3. Ogólne badanie moczu ? wyniki prawidłowe.
4. Biochemia
LDH 267 U/L [85-227] :o - Niestety nie wiedziałam wcześniej, że LDH podskoczyło :/ już się zaczęłam martwić

Pytanie drugie, co może znaczyć ten wzrost LDH ?

Mąż w trakcie chemii tj. 26.03 miał wykonane RTG jamy brzusznej, gdyż skarżył na ból w tych okolicach.
W wyniku napisano ?Wyraźnych płynów w obrębie jamy brzusznej w dniu dzisiejszym nie stwierdzam. Brak cech poszerzenia pętli jelitowych?.

28.03.2012 mąż wyszedł ze szpitala po drugim kursie EP.

Ponieważ miał słabe wyniki morfologii dostał zastrzyki Granocyte (przez trzy dni) oraz leki.
Termin na pierwsze badanie kontrolne miał wyznaczone na 02.04. - bez oznaczenia markerów (już nie pamiętam co pani dr mówiła dlaczego nie zaraz po samej chemii), natomiast na 23.04. badanie TK + markery.
Ponieważ mąż miał złe samopoczucie podczas chemii jak i po wyjściu do domu zostałam zmuszona nauczyć się robić zastrzyki, mając nadzieję że nie zrobię małżonkowi krzywdy.

Wyniki z 02.04
Ponieważ już nie mam siły pisać powiem tyle, że morfologia jest dalej słaba. Tym razem zamiast Granocyte dostał Neupogen (przez trzy dni) plus leki oraz skierowanie na próbę wątrobową i koleją morfologię.
I kolejna wizyta 16.04 z wynikami.

Nie wiem czy się odezwę przed świętami, korzystając z okazji chciałabym przekazać Wam
Życzenia Świąteczne oto tym wierszykiem, chociaż nie jest mojego autorstwa to bardzo mnie ujął:
? Tak wiele jest ciepła w każdym Waszym słowie i nikt nie zaprzeczy, jak tak się wypowiem,
iż mnóstwo przyjaznych tu dusz napotkałam i dużo wspaniałej energii dostałam.
Dziś dla Was w podzięce piszę tych słów parę abyście wiedzieli, że i ja mam wiarę
i w każdym człowieku szukam pięknej strony, bo człowiek jest z miłości i do miłości stworzony.?

Wesołego Alleluja!!

Pozdrawiam Monika.

PS. Mimo, że mam bardzo mało czasu na co dzień, to od czasu od czasu staram się zaglądać na forum. I chcę powiedzieć, że czytając Wasze wątki bardzo się podbudowuję.
Bardzo cieszę się, że to forum istnieje i jestem myślami z Wami.
Zabrałeś mi tatę [*], męża ci nie oddam!
"Ty sam jesteś dla siebie największym zadaniem i twoim obowiązkiem jest dołożyć wszystkich sił, by wykonać je jak najlepiej."
Awatar użytkownika
m9nika
Przyjaciel Forum
 
Posty: 1603
Rejestracja: 17 Lut 2012, 20:07

Re: guz jądra mojego męża, prośba o opinię.

Postprzez troll » 03 Kwi 2012, 23:30

Witam,

Przykro mi z powodu choroby taty. Będzie teraz wymagał od Was rzeczywiście szczególnej uwagi. Poziomem LDH męża się nie przejmuj, może wzrastać w czasie chemioterapii. Bardziej martwi mnie dlaczego podano 2 kursy wg. EP zamiast jednej karboplatyny do której było wskazanie a do EP nie było. Poza tym do obrazowania jamy brzusznej sugerowałbym bardziej USG zamiast RTG. Nie wygląda mi to zbyt profesjonalnie niestety. Poproszę o wypowiedzi także pozostałych ekspertów.

Spokojnych Świąt.
Pozdrawiam
Image
Image
Awatar użytkownika
troll
Ekspert
 
Posty: 3985
Rejestracja: 21 Gru 2010, 16:36

Re: guz jądra mojego męża, prośba o opinię.

Postprzez tom_sar » 04 Kwi 2012, 13:30

Witam,

Mi też trudno wytłumaczyć, dlaczego pacjent z nasieniakiem w I stadium zaawansowania klinicznego otrzymuje chemioterapię przeznaczoną dla pacjentów z nienanieniakiem. Trzeba zapytać lekarza prowadzącego dlaczego zdecydował się w tym przypadku na takie niestandardowe postępowanie. Być może na etapie badania histopatologicznego były wątpliwości czy to aby na pewno jest nasieniak i lekarze wyszli z założenia, że w razie wątpliwości trzeba zastosować leczenia takie jak w nienasieniaku. Stąd wybór programu EP. W każdym razie, po drugiej konsultacji potwierdzającej nasieniaka, jeśli mąż otrzymał już 2 cykle EP, to na tym leczenie powinno się zakończyć - nie ma powodu podawać więcej chemii. Skuteczność leczenia będzie równie dobra (lub lepsza) jak w przypadku zastosowania karboplatyny.
Pozdrawiam,
Tomasz
Awatar użytkownika
tom_sar
Ekspert
 
Posty: 47
Rejestracja: 22 Sty 2011, 21:26
Miejscowość: Warszawa

Re: guz jądra mojego męża, prośba o opinię.

Postprzez Słoń » 04 Kwi 2012, 13:51

hej,
1. ja też nie znam przyczyn takiej kwalifikacji - i bez sensu jest ich domniemać, kiedy można zapytać się autora.
2. po 2 cyklach EP należy zakończyć leczenie i poddać chorego ścisłej obserwacji. zastosowane leczenie - mimo że niestandardowe - jest nie mniej skuteczne niż karboplatyna, acz może dawać więcej powikłań.
3. czyli moja opinia jest taka sama jak tom sar.
słoń
Słoń
Ekspert
 
Posty: 131
Rejestracja: 30 Wrz 2011, 10:23

PoprzedniaNastępna

Wróć do Metody terapeutyczne / dyskusja przypadków

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] oraz 6 gości