Strona 5 z 7

Re: Mój przypadek, rak jądra prawego - nienasieniak

PostWysłany: 17 Kwi 2016, 20:04
przez romi
Witam
Albo powinieneś zmienić lekarza, albo nawet ośrodek. Podanie filgrastimu wymusza podawanie tego leku w każdym kolejnym kursie. Na forum wiele razy o tym pisano. Lekarz powinien o tym wiedzieć i nie jest to kwestia czy lubi czy nie lubi podawać ten lek. Najpierw w sytuacji niejednoznacznej podaje lek, a potem uzależnia podanie od wyników. Między innymi dlatego ZCO jest na czarnej liście.
Wszystkie opisane przez Ciebie skutki nie są czymś wyjątkowym i ustąpią po zakończeniu leczenia.
Pozdrawiam

Re: Mój przypadek, rak jądra prawego - nienasieniak

PostWysłany: 29 Kwi 2016, 21:33
przez gary
Dziękuje Romi za przypomnienie o tym że ZCO jest na czerwonej liście. Następnego dnia przy dolewce dostałem leki na podwyższenie neutrofili.

Od kilku dni boli mnie drugie jądro właściwie to nie jądro tylko na jądrze(przynajmniej już teraz to wiem że to najądrze), zdarzało się to po operacji usunięcia jądra że kilka razy, pobolewała lewa część moszny raz mocniej raz słabiej, ale ostatnio zacząłem szukać miejsca gdzie dokładnie boli (podczas napadu bólu) i znalazłem miejsce na najądrzu że jak ścisnę to zacznie boleć. Przestraszyłem się bo właściwie ból przypominał mi ten sam co był przy wykryciu guza w prawym jądrze. Dziś zrobiłem markery:

LDH: 234 135 - 225
AFP 3.02 <5.80
HCG 0.1 0.0 - 2.0

I USG lewego jajka.


"Stan po usunięciu jądra prawego. Jądro lewe prawidłowe wielkości i echogeniczności z prawidłowym unaczynieniem z widocznym pojedynczym zwapnieniem. W lewym najądrzu torbiel śr. 10 mm.
W prawej pachwinie pojedynczy węzeł chłonny dł. 9 mm prawidłowej morfologi"

Torbiel była wcześniej. Poprosiłem panią która robiła mi USG żeby bardzo dokładnie zbadała i męczyła je (jądro) przez 10 min może 15 min. Ehem nie wiem co o tym wszystkim myśleć, a w szczególność o bólu który bardzo przypomina ten znajomy rodzaj bólu. I teraz jak wiem że coś jest nie tak, to czuję cały czas lekkie ćmienie lewej części moszny, a jak szukam miejsca które boli to je znajduję.

Re: Mój przypadek, rak jądra prawego - nienasieniak

PostWysłany: 01 Cze 2016, 11:42
przez maurycy
Ja polecam urologa dr Marcina Gałęskiego z gabinetu urologicznego Uni - Med w Szczecinie. http://www.urologia.unimed.szczecin.pl/ Świetny specjalista i do tego bardzo miły człowiek.

Re: Mój przypadek, rak jądra prawego - nienasieniak

PostWysłany: 01 Cze 2016, 18:13
przez troll
Witaj Maurycy,

Czym pan doktor się wyróżnia? Może będzie to użyteczny kontakt dla naszych użytkowników?

Pozdrawiam

Re: Mój przypadek, rak jądra prawego - nienasieniak

PostWysłany: 01 Cze 2016, 22:46
przez gary
Witam wszystkich. Jestem już po pierwszym tomografie po chemii. Jama brzuszna i miednica bez cech meta. Lewe jądro - na jądrze pobolało jeszcze ze dwa tygodnie, ale nie ciągle - a teraz czuję że lewe jądro po prostu mam - takie dziwne uczucie. Poskarżyłem się pani Onkolog że pobolewa mnie jądro raczej najądrze ona pomacała, pomacała i powiedziała że wygląda na to iż z jądrem jest wszystko porządku. Po jądrze zaczęła mnie boleć od tak prawa kostka, od tak zaczęła i przez dwa tygodnie potem nagle przestała, następnie staw biodrowy przez kilka dni bolał, później ból i uczucie płynu w lewym uchu ... a wcześniej staw żuchwowy, czy to mogą być jeszcze skutki uboczne chemii?

A tak w ogóle, co jaki czas powinienem mieć TK, markery i wizyta u onkologa z pT2 i po chemioterapii uzupełniającej?

Re: Mój przypadek, rak jądra prawego - nienasieniak

PostWysłany: 18 Sty 2018, 11:33
przez gary
Witam.

W poniedziałek robiłem markery. Beta Hcg zawsze wychodziło mi 0.1 lub <0.1 przy normie 0 - 2

A w poniedziałek wyszło <0.2 przy normie 0 - 2

Dziś zrobiełem wynik ponownie w innym labie i wyszło 0.207 przy normie 0 - 2.

Czy mam się czego obawiać?

Re: Mój przypadek, rak jądra prawego - nienasieniak

PostWysłany: 18 Sty 2018, 11:47
przez tobson85
Hej
taki wzrost to nie jest powód do niepokoju.
Wartość jest bardzo niska i może być pomyłką aparatury.
Upewnij się, że badanie które masz wykonywane to bHCG (kod badania ICD-9: L46), a nie HCG (ICD-9: L47).
Dla własnego spokoju możesz sobie badanie powtórzyć za tydzien - koniecznie sama podjednostkę beta HCG (L46).
Pozdr
Tobiasz

Re: Mój przypadek, rak jądra prawego - nienasieniak

PostWysłany: 18 Sty 2018, 12:02
przez gary
Ok. Ale dwa różne laboratoria?

Re: Mój przypadek, rak jądra prawego - nienasieniak

PostWysłany: 18 Sty 2018, 12:07
przez tobson85
Hej,
Takie pomyłki się zdarzają. Na wynik może wpłynąć np poziom innego hormonu, który produkuje przysadka - LH, a jego cząsteczki są bardzo podobne do cząsteczki HCG.
Masz podany kod badania na wyniku z obu laboratoriów?

Re: Mój przypadek, rak jądra prawego - nienasieniak

PostWysłany: 18 Sty 2018, 12:10
przez gary
Tak i jest to L47. W pierwszym roku robiłem co miesiąc, w drugim co trzy miesiące. tomograf miałem 3 miesiące temu.