Urolog Poznan kto poleci dobrego

[JanDaw]

Dziekuje za info. Wiem ze jestesmy do dobrych rękach dr Słonia jak do tej pory żadko korzystaliśmy ze służby zdrowia, a teraz patrząc na to co robi cały zespół z Krotoszyna to aż trudno uwierzyć ze tak moze byc. Dr Swiątoniowski stworzył wspaniały zespół, to mały kameralny oddział i niewątpliwie jest to jego wielka zaleta.

[JanDaw]

Mąż rozpoczął dzis 2 cykl chemii, markery wszystkie w normie (dokładnych wyników nie znam)
Jak do tej pory czuł sie rewelacyjnie, święta spędziliśmy w domu ale dość intensywnie (jak na ten stan).
Chciałabym jeszcze doprecyzowac wyniki bo czekaliśmy na poszerzony wynik histopat (juz dawno
go mamy) a czytamy w nim tak:
Mieszany guz germinalny pT2
Obraz histologicznego w oparciu o wynik badania immunohistochemiczne odpowiada:
Mieszanemu guzowi germinalnemu jadra.
Wielkość utkaniu guza(>90%) stanowi rak zarodkowy, obecne rownież utkanie nasieniaka.
Ponadto obecna wewnatrzprzewodowa neoplazja komórek zarodkowych (ITGCN) oraz konceryzacja sieci jadra przez raka zarodkowego.
Liczne zatory nowotworowe w naczyniach krwionośnych.
Wykonana oznaczenia immunohistochemiczne: CKPAN, CD117

Takie dodatkowe inf mamy, reszta we wcześniejszym wyniku (w postach powyżej)
Czy te inf dają nam jakies dodatkowe światło na temat rokowań bo co do leczenia to jestem pewna ze jest prawidłowe.
Co nam mowi ITGCN? Oraz kanceryzacja.....?
Absurdalne jest to ze mieszkając w takim mieście jak Poznań trzeba jeździć do Krotoszyna zeby miec pewność prawidłowego leczenia.
Czytam rożne historie na forum i szkoda ze w większości po zakończonym leczeniu wątek sie urywa. Zdaje sobie sprawę ze każdy chce o tym szybko zapomnieć i normalnie żyć, ale dobrze byłoby wiedzieć czy np po 5 latach nadal jest ok.

[troll]

Witaj,

W kwestii postępowania klinicznego... nie wnosi nic nowego (i na szczęście!). Rzeczywiście, u większości jest ok a więc zapominają o tej trudnej i bolesnej (fizycznie i psychicznie) przeszłości. Dla wielu chłopaków choroba nigdy nie odejdzie, będzie wracała w snach, w bliznach, które pozostawiła na ciele. Pocieszeniem pozostaje fakt, że gdyby nawroty zdarzały się tak często - większość pewnie by do nas wracała... a nie wraca Chwała im za to!

Pozdrawiam serdecznie!

[JanDaw]

Maz miał dzis 1 dolewke 2 cyklu, czuje sie dobrze wyniki krwi dobre do Krotoszyna jeździ sam autem z P-nia. Jednak dzis jak wrócił narzeka ze boli go gardło i pojawił sie katar, co sugerujecie jutro do lekarza czy poczekać i próbować walczyć dostępnymi środkami. Nie chcemy zawalić dalszego leczenia przez jakas chorobę.

[romi]

Witam
Wizyta u lekarza pierwszego kontaktu nie zaszkodzi. Jeśli pojawi się gorączka to kontakt z lekarzem jest konieczny.
Telefon do dr Świątoniowskiego i będziecie wiedzieli co robić.
Pozdrawiam

[JanDaw]

Po konsultacji z dr Swiątoniowskm maz udał sie do rodzinnego zeby sprawdzić czy to zwykle przeziębienie czy moze anginą. Wskazówki od dr S zeby przekazać rodzinnemu ze wyniki krwi dobre i ma byc leczony jak zdrowy pacjent.
Rodzinny ocenił, ze to nie anginą jakas infekcja gardła i dla pewności zeby maz był zdrowy do wtorku wprowadził antybiotyk. Gardło nie boli juz, katar nadal jest.
Jednak mam pytanie u męża na plecach pojawiły sie wypryski i nie wiem czy to antybiotyk czy chemia? Jest weekend wiec lekarza specjalnie nie ma co szukać, zostawić to do wtorku? bo wówczas maz jedzie na dolewke i bedzie sie widział dr Sloniem.

[JanDaw]

Maż 02.05 jedzie na ostatnia dolewke i kończymy chemię, jednak od czasu podania ostatniej 3 dniówki (w takim cyklu mamy) czyli 2 tyg temu pojawił sie ból przy oddawaniu moczu. Ostatnio przy dolewce lekarz zlecił badanie moczu było ok. Zalecenie brać urosept 3x2, pomimo tego ból nadal nie ustąpił i jest taki dyskomfort tak jakby nie moznabylo sie do końca wysiusiac.
Prosze o inf czy cos z tym robić dalej np wizyta u urologa czy raczej jest to skutek chemii i z czasem minie. Czy ktoś miał podobne dolegliwości?
Ogólnie maż dobrze znosi leczenie wyniki krwi cyt. nie jeden zdrowy chciałby miec taka morfologie:)
Pozdrawiam i miłego weekendu my robimy wypad na dechę wind (maż w roli obserwatora)

[Jeek]

Witam

Syn też pod koniec chemioterapii i jakiś czas po miał podobne problemy, ból przy oddawaniu moczu.
Przeszło samo, prawdopodobnie powikłania po chemii.
Pozostał jeszcze drobny problem, ale urolog nie bardzo wie jak temu zaradzić.

Pozdrawiam

[JanDaw]

Czas na wstępne podsumowanie leczenia
Markery przed chemia
AFP 4,17
Bhcg 4,57
LDH 144
Marker po pierwszym cyklu 29.03.2016
AFP 4,72 norma 0-7
Bhcg < 1,2
LDH 264 norma 135-225
19.04.2016
AFP 4,52
Bhcg <1,2
LDH 256

LDH podwyższone podczas chemii, ale lekarz twierdzi, ze to moze miec miejsce w trakcie leczenia i najważniejsze ze beta spadła.
10.05.2016
AFP 5,32 norma 0-7
Bhcg <1,2
Kreatynina 0,76 norma 0,7-1,2
TK jamy brzusznej i miednicy 11.05.2016
Wątroba niepowiekszona, jednorodna.
Drogi żółciowe wewnatrzwatrobowe, PŻW, układ żyły wtórnej prawidłowej szerokości.
Pęcherzyk żółciowy niepowiekszona bez uwapnionych konkrementow.
Trzustki, śledziony, nerki, nadnercza bez zmian.
W pobliżu dolnego bieguna śledziony śledziony dodatkową o śr. 14mm
Pęcherz moczowy słabo wypełniony
Okoloaortalne drobne węzły chlonne w osi krótkiej do 7mm
Wielkość prostaty zbliżona do górnej granicy normy (około 34x54mm)
Struktury kostne jamy brzusznej i miednicy bez cech mata.
Koniec

W przyszłym tyg bedziemy miec wyniki TK płuc

Zastanawia mnie ta prostata oraz fakt, ze w poprzedniej TK był jeden węzeł chłonny 10x7 mm, a teraz drobne czyli wiecej niż jeden? Czy TK nie była trochę za szybko po zakończonym leczeniu zleconą bo wyczytałam ze powinno robic sie ok mc po?
Moze ktos to skomentuje?

Maz ostatnio 02.05 na dolewke zgłaszał lekarzowi ze nadal odczuwa ból przy oddawaniu moczu - zalecił antybiotyk (Duomox) i wizytę u urologa gdyby ból nie ustał.
Ból jest nadal maz wczoraj był u urologa ktory go operował (Piotr Ciesliński przy okazji polecam) zrobił USG wszystko sprawdził i niby ok zalecił leki przez 30 dni Omnic Ocas 0,4 oraz Furoxin

To na tyle na ta chwile bede uzupełniać wyniki.
Mam nadzieje ze dalej to juz tylko obserwacja przed nami.

[romi]

Witam
Wszystko jest w porządku, kwestia opisu to indywidualna interpretacja lekarza i może się różnić jeden od drugiego, zależy na co zwróci radiolog uwagę.
TK po chemioterapii nieco za wcześnie, ale mimo wszystko widać, że leczenie powiodło się i pewnie na tym zastanie zakończone.
Pozdrawiam