Witam,
chciałbym podziękować za to forum (znalazłem u Was wiele cennych informacji), a także podzielić się moją historią.
Mam 31 lat. W marcu tego roku wyczułem nieduży guzek na prawym jądrze i od razu udałem się do urologa. Urolog stwierdził w badaniu USG guz, powiedział, że jądro jest do usunięcia i dał skierowanie do szpitala oraz na TK brzucha i miednicy, RTG klatki i markery.
Wyniki:
markery (30.03.2016)
AFP: 5,4 IU/ml (norma 0-5,8 IU/ml)
bHCG: 21,25 mIU/ml (norma 0-2,6)
LDH: 151 U/l (norma 0-250)
RTG klatki (31.03.2016)
Płat żyły nieparzystej - odmiana rozwojowa.
Miąższ płucny bez zagęszczeń, jamy opłucnowe wolne. Sylwetka serca prawidłowa.
TK jama brzuszna+miednica (01.04.2016):
ca testis
Wątroba niepowiększona. Trzy, drobne, gładkokonturowane ogniska hipodensyjne średnicy 4 mm widoczne są w segmencie VI, VII i VIII wątroby. Obraz niewielkich torbieli prostych. Poza tym wątroba bez zmian ogniskowych. Drogi żółciowe wewnątrz- i zewnątrzwątrobowe są nieposzerzone.
Poza tym narządy miąższowe jamy brzusznej i miednicy małej przedstawiają obraz w granicach normy. Zmian ogniskowych nie wykazują.
Pęcherz moczowy prawidłowo napełnia się zakontrastowanym moczem w późnej fazie badania, zmian ogniskowych w ścianie nie wykazuje.
Hipodensyjne węzły chłonne wielkości 17 x 12 mm oraz 14 x 10 mm widoczne są w przestrzeni zaotrzewnowej, pomiędzy aortą a VCI, na wysokości trzonu kręgowego L4. Obraz budzi podejrzenie meta. Poza tym nie wykazano patologicznych węzłów chłonnych w obszarze badania. Aorta brzuszna i tętnice biodrowe w granicach normy. Części kostne bez zmian o charakterze meta.
Orchidektomia jądra prawego odbyła się 5.04.2016 (wykonana przez tego samego lekarza, który dokonał diagnozy - swoją drogą świetny urolog!) w Dolnośląskim Szpitalu Specjalistycznym im. T. Marciniaka we Wrocławiu
Markery po operacji (11.04.2016):
AFP: 3,0 IU/ml
bHCG: 58,73 mIU/ml
LDH: 144 U/l
20.04. została też wykonana TK płuc, która nie wykazała żadnych zmian.
Wynik histopatologiczny odebrałem 25.04.2016:
Opis makroskopowy:
Rozcięte jądro prawe o wymiarach 6x2,5x2 z powrózkiem nasiennym o długości 12 cm. Na przekroju widoczny rozcięty guz o średnicy 1,2 cm. Ponadto obecny w biegunie dolnym biały guz średnicy 0,7 cm.
Rozpoznanie:
Jądro z utkaniem guza germinalnego o typie teratoma immaturum z dominującym utkaniem Carcinoma embryonale (ok. 80%), a także seminoma, nadto intratubular germ cell neoplasia (IGCM). Widocznym naciekaniem rete testis przez utkanie seminoma. Powrózek nasienny i najądrze bez cech naciekania. Nie stwierdzono angioinwazji. PALP (+); CD30 (+); CK8/18 (+); AFP (-); CEA (-).
28. kwietnia wynik skonsultowałem w poradni onkologicznej przy 4 WSK we Wrocławiu. Pani doktor oceniła stan zaawansowania na CS IIA, S1 i powiedziała, że czekają mnie 3 cykle BEP. Chemioterapię rozpocząłem 6.05.2016, także w 4 WSK we Wrocławiu.
Markery przed pierwszym cyklem (6.05.2016):
AFP: 3,88 ng/ml (norma <7)
bHCG: 110,3 mIU/ml
LDH: 300 IU/l (norma 288-456)
Markery przed drugim cyklem (27.05.2016):
AFP: 2,1 ng/ml
bHCG: 0,14 mIU/ml
LDH: 823 IU/l
(Lekarka tłumaczyła takie przekroczenie LDH wpływem samej chemioterapii oraz skutkami ubocznymi po filgrastimie, jako że LDH nie jest markerem swoistym i może mieć na niego wpływ wiele czynników. Powiedziała że LDH powinno się w poźniejszym czasie unormowac... i miała rację).
Markery przed trzecim cyklem (17.06.2016):
AFP: 2,49
bHCG <0,1 mIU/ml
LDH 282 IU/l
Chemioterapię przechodziłem w miarę znośnie. Włosy wypadły po pierwszym cyklu. Ze względu na ciężką neutropenię brałem zastrzyki z filgrastimem (skutki uboczne u mnie to potworny ból kręgosłupa, nie do opisaina, ale jakoś przeżyłem ) małopłytkowość oraz zapalenie krtani. Mimo złych wyników krwi lekarka nigdy nie odroczyła dolewki z bleo tłumacząc, że jest to terapia radykalna na wyleczenie i nie ma tu miejsca na odroczenia dolewek tym bardziej ze bleo nie ma wpływu na szpik. Miałem tylko jedno odroczenie ostatniej dawki bleo trzeciego cyklu (przesuniecie o 4 dni) ze względu na uporczywy kaszel. Zostało wykonane RTG klatki i spirometria, by wykluczyc zapalenie płuc po bleo. Okazało się ze to krtań, dostałem antybiotyki, steryd i ostatnią wlewkę 4 dni później.
Z tego co przeczytałem na tutejszym forum i różnych stronach internetowych to leczenie zostało przeprowadzone prawidłowo i adekwatnie do stopnia zaawansowania? Co sądzicie?
18.07.2016 ju zpo 3 cyklach miałem wykonaną TK płuc, brzucha i miednicy:
Płuca ok, jak w poprzednim badaniu.
TK Brzuch + miednica:
stan po prawostronnej orchidektomii z powodu npl
Pojedyncze, drobne torbiele w wątorbie - jak w badaniu poprzednim. Poza tym wątroba wielkości w normie, bez zmian ogniskowych. Drogi żółciowe wewnątrz- i zewnątrzwątrobowe nieposzerzone.Trzustka zmian ogniskowych nie wykazuje, zakontrastowana jednorodnie. Obie nerki położone typowo, wielkości w normie, zakontrastowane odpowiednio do fazy badania. Śledziona i oba nadnercza przedstawiają obraz w granicach normy. Zmian ogniskowych nie wykazują. Aorta brzuszna o prawidłowej szerokości światła, zmian w ścianie nie wykazuje.
Nie wykazano powiększonych węzłów chłonnych w obszarze badania, w tym - w przestrzeni zaotrzewnowej, co wskazuje na regresję widocznych uprzednio węzłów chłonnych pomiędzy aortą a VCI. Części kostne bez zmian ogniskowych.
R: narządy jamy brzusznej nie wykazują cech wznowy procesu npl.
Pęcherz moczowy o gładkich obrysach, wykazuje prawidłową grubość ściany. Gruczoł krokowy jest niepowiększony, o jednorodnej strukturze i równych obrysach. Pęcherzyki nasienne są prawidłowe do wieku pacjenta. Powiększonych węzłów chłonnych w obszarze miednicy mniejszej nie uwidoczniono.
R: narządy miednicy małej nie wykazują cech wznowy procesu npl.
Lekarka oceniała, że wyniki są ok i mam się zgłosić do niej na kontrolę 11.08. i od wtedy będę systematycznie do niej się zgłaszać na kontrole i badania.
Rozumiem, że za względu na zmniejszenie zaotrzewnowych węzłów chłonnych to póki co, żadnej operacji nie będzie?
No i przepraszam za tak dłuuuugi post, ale chciałem napisać wszystkie informacje w jednym