U męża 30 września przez badanie usg rozpoznano guza jadra. Badalo go 5 lekarzy i wszyscy potwierdzili ze to guz i duże prawdopodobienstwo ze to nowotwor.
3 października byl juz operowany- orchidektomia pachwinowa lewostronna. po rozmowie z lekarzami kazali czekac na wyniki histopatologiczne. nie zbili przeswietlen. jedynie zlecili markery przed operacja. oto wyniki
LDH 380 PRZY ZAKRESIE <250
HCG 0,8 PRZY ZAKRESIE <2,6
AFP 2,5 PRZY ZAKRESIE 0,0-8,0
Tydzien po orchidektomi maz zrobil markery na wlasny koszt bo nie dostal skierowania. zrobilismy tylko dzieki temu forum.
czekamy jeszcze na wyniki.
Nie wiemy czy mamy dalej czekac na wyniki histopatologiczne czy dzialac samemu. czy umowic do okologa w bydgoszczy zeby tam zrobili TK (podobno maja dobry sprzet). czy umowic na wizyte u dr Sarosieka? dlugo sie czeka na wizyte? czy prywatnie zrobic przeswietlenia? nic nie wiemy. a nie chcemy siedziec i czekac. dzisiaj maz wydusil od koordynatora onkologicznego nr karty onkologicznej.