Cześć wszystkim!
Leczenie idzie dalej, a więc pojawiają się nowe pytania
Zakończyłem już pierwszy cykl chemii i w poniedzialek mialem zaczac drugi. Niestety, skoczyly mi proby watrobowe (ALT i AST 4 razy gorna granica normy), wiec przesuneli mi chemie o 3 dni i zostawili w szpitalu podajac dozylnie rozne nawodnienia, witaminy i hepa merz. Tu moje pytanie- czy tego typy przesuniecia z powodu watroby czesto sie zdarzaja, czy trzeba sie bac? Czy te mam nadzieje 3 dni przesuniecia cos mocno komplikuja?
Z drugiej strony mialem tez badane markery i tu super nowiny: AFP na poziomie 64 a BHCG 58 ( przed chemia odpowiednio 130 i 2300). Czy tylko mi sie tak wydaje, czy to bardzo dobre spadki jak na jeden cykl?
Czy mam sie nie cieszyc, bo one po prostu tak skacza podczas chemii
Mialem tez usg watroby (z powodu wyzszych prob watrobowych) i wezlow chlonnych(w nich mialem zidentyfikowane zmiany na TK). Watroba wyglada super, bez zmian, pozostale narzady tez. Co do wezlow, to zmiana zauwazalna na jednym wezle, lewa strona, do 3 cm wezel powiekszony (czyli tyle co miesiac temu na TK). Czy to powod do niepokoju, ze wezel sie nie zmniejszyl po 1. cyklu, czy dobrze z drugiej strony ze przez miesiac sie nie powiekszyl? Wiem, ze to dopiero jeden cykl, ale po cichu liczylem ze cos zmaleje :p
I ostatnie pytanie- moj sasiad szpitalny powiedzial mi, ze on po Neulascie 2-3 dni po zastrzyku ma rozne efekty uboczne, jak dreszcze i goraczki (czyli to co ja mialem 2 dni po tym zastrzyku, ale przypisalem to do nleo, no bo tego samego dnia ja mialem). Po 3 dolewce bleo jazd juz nie mialem, bo moj lekarz uwzglednil moje uwagii i dal mi oslonowo clemastine. Myslicie, ze to moze byc neulastyna z takim opoznieniem? Moze przed nia powinienem cos wziac tez oslonowo, ktos mowil mi o tym ze nawet paracetamol bramy przed zastrzykiem pomaga.
Dziekuje i pozdrawiam!