Jarek, 28l. / Śląsk

Chirurgiczne oraz zachowawcze metody terapii raka jądra. Nowoczesne schematy chemioterapeutyczne, radioterapia oraz leczenie wspomagające.

To forum jest miejscem na indywidualne tematy dotyczące choroby poszczególnych chorych. Tutaj możesz umieścić temat odnoszący się do Twojej/bliskiej Ci osoby choroby aby przedyskutować prawidłowość leczenia, uzyskać informacje, porady, odpowiedzi na nurtujące pytania.

Re: Jarek, 28l. / Śląsk

Postprzez romi » 09 Mar 2017, 22:40

Witam
Nie świadczy, bo ten opisany mikroguzek może nie mieć nic wspólnego z nowotworem.
Twoje markery są w normie, chociaż dobrze byłoby wykonać badanie bHCG w laboratorium które gwarantuje lepszą dokładność pomiaru.
Dla pewności jednak onkolog powinien zlecić TK klatki piersiowej, żeby jednoznacznie stwierdzić jak wygląda sytuacja.
Co do angioinwazji dobrze, że wyjaśniłeś sprawę, choć patolog w swoim stwierdzeniu nie do końca ma rację, bo zdarzały sie takie przypadki, że w wyniku h-p nie było żadnej informacji o angioinwazji, a jednak występowała. Jednak jak jest jasno napisane że brak, to wiadomo czego się trzymać.
Masz duże szanse na obserwację.
Pozdrawiam
romi
 
Posty: 4210
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:46

Re: Jarek, 28l. / Śląsk

Postprzez jaroslaw » 11 Mar 2017, 15:13

Dzięki wielkie za słowa otuchy, czuję się nieco bardziej podbudowany niż byłem zaraz po odebraniu wyników. W takim razie ściskam pośladki i czekam cierpliwie na wizytę u lekarza i oczywiście dam znać jak coś ciekawego się wydarzy.
jaroslaw
 
Posty: 127
Rejestracja: 09 Lut 2017, 13:13
Miejscowość: Katowice

Re: Jarek, 28l. / Śląsk

Postprzez jaroslaw » 15 Mar 2017, 16:16

Ok, jestem po pierwszej wizycie w COI w Gliwicach. Nie było tak źle, pomijając fakt, że trzeba czekać na wizytę u lekarza kilka godzin to wrażenia są póki co dobre. Spodziewałem się gorszego traktowania pacjenta ;)

Zanim jednak opiszę co usłyszałem od lekarza w COI chciałem nadmienić, że udało mi się mailowo skonsultować wyniki z Doktorem Sarosiekiem. Po wymianie kilku maili (swoją drogą nie wiem czy Doktor w ogóle odpoczywa bo odpowiedzi od niego dostawałem w błyskawicznym tempie) dowiedziałem się, że jest to na pewno nasieniak, w stadium IA i że najlepiej byłoby aktywnie obserwować. Ewentualnie można zrobić PET-CT żeby się upewnić, że żadnych śmieci już w sobie nie mam.

Choruję już od długiego czasu, miałem kontakt z dziesiątkami lekarzy ale czegoś takiego jak w przypadku Doktora Sarosieka nie spotkałem. Teraz już wiem czemu ma dziesiątki pozytywnych opinie w Internecie od zachwyconych pacjentów i czemu tutaj na forum jest polecany. Coś niebywałego.

I jest to też dowód na to jak wysoki jest poziom tego forum i jak bardzo jest ono potrzebne pacjentom chorym na raka jądra. Coś równie niebywałego. Dziękuję.

A wracając do COI... Lekarz przeczytał wyniki, stwierdził, że TK jest ok, markery spadły do normy, zlecił tylko dodatkowo RTG (w dwóch płaszczyznach więc chyba zgodnie z wytycznymi) i wytłumaczył, że czeka mnie albo obserwacja albo jedna dawka karboplatyny ale o tym które wyjście będzie dla mnie zalecone podejmie decyzję konsylium. Za tydzień mam kolejną wizytę. Lekarz sprawdził drugie jądro, zbadał węzły chłonne, poinformował o konieczności częstszego samobadania drugiego jądra oraz wyjaśnił kwestie ewentualnego wpływy leczenia na moje ewentualne potomstwo i stwierdził, że mam szczęście bo rokowania są bardzo dobre. Jeśli RTG wyjdzie czyste to jedyne co mi pozostanie to wybór między właśnie obserwacją lub karboplatyną.

Oczywiście temat jeszcze nie jest zamknięty dlatego będę na forum często zaglądał i odezwę się jak tylko będę coś więcej wiedział.
jaroslaw
 
Posty: 127
Rejestracja: 09 Lut 2017, 13:13
Miejscowość: Katowice

Re: Jarek, 28l. / Śląsk

Postprzez troll » 15 Mar 2017, 20:30

Podeślij mi namiar na lekarza na priv. Mam pewien plan co do Gliwic, pytanie, czy wypali? :)

Pozdrawiam,
Image
Image
Awatar użytkownika
troll
Ekspert
 
Posty: 3981
Rejestracja: 21 Gru 2010, 16:36

Re: Jarek, 28l. / Śląsk

Postprzez jaroslaw » 21 Mar 2017, 13:41

Jestem po kolejnej wizycie w COI.

Konsylium zdecydowało, że nie podejmą jeszcze żadnych działań ponieważ nie podoba im się syncytiotrofoblast w moim histopacie. Zażyczyli sobie przywiezienia materiału z katedry patomorfologii i oni sobie przebadają wszystko jeszcze raz. Termin następnej wizyty 11.04.2017. I co teraz? Szczerze mówiąc aż się we mnie gotuje...
jaroslaw
 
Posty: 127
Rejestracja: 09 Lut 2017, 13:13
Miejscowość: Katowice

Re: Jarek, 28l. / Śląsk

Postprzez romi » 21 Mar 2017, 14:57

Witam
A czy szanowne konsylium wspomniało coś na temat tego, że właśnie 13.04 mija 8 tygodni od zabiegu orchidektomii i później będzie trzeba staging zrobić od nowa?
Jeśli nie sprawi Ci to kłopotu przenieś się do innego ośrodka, np. Magodentu, będziesz miał komfort właściwej opieki.
Pozdrawiam
romi
 
Posty: 4210
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:46

Re: Jarek, 28l. / Śląsk

Postprzez mardeb76 » 21 Mar 2017, 14:59

Witaj,
Spokojnie niech przebadają raz jeszcze. Będziesz miał pewność, że to nasieniak i nic innego w guzie nie było. Pozdrawiam, Marcin
mardeb76
Ekspert
 
Posty: 1257
Rejestracja: 15 Sie 2016, 22:26

Re: Jarek, 28l. / Śląsk

Postprzez jaroslaw » 21 Mar 2017, 21:35

I tym wspaniałym sposobem, po 5 tygodniach od operacji jestem na samym początku diagnostyki. Ręce opadają :/
jaroslaw
 
Posty: 127
Rejestracja: 09 Lut 2017, 13:13
Miejscowość: Katowice

Re: Jarek, 28l. / Śląsk

Postprzez romi » 21 Mar 2017, 23:32

Witam
Niestety w niektórych ośrodkach tak właśnie bywa. Szkoda, że jest to COI w Gliwicach, skądinąd wiodący ośrodek.
Ta sytuacja powinna zmobilizować Cię do działania. Nie załamuj się tylko weź sprawę w swoje ręce, a czekać już nie możesz, to wszystko zbyt długo trwa.
Machnij na nich ręką i przenieś się do Warszawy, jeszcze nie jest za późno.
Pozdrawiam
romi
 
Posty: 4210
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:46

Re: Jarek, 28l. / Śląsk

Postprzez jaroslaw » 23 Mar 2017, 00:10

Nic już z tego nie wiem. Byłem dzisiaj w COI ponieważ musiałem przewieźć materiał do badań z Katowic właśnie do Gliwic. Poczekałem na wizytę u lekarza, który poinformował mnie, że nie da się całej tej procedury przyspieszyć ponieważ oni to muszą w jakiś magiczny sposób barwić, a to wszystko trwa. Lekarz stwierdził również, że oni mają jakieś lepsze sposoby badania i mogą znaleźć to, czego w Katowicach nie znaleźli. Stanęło więc na tym, że nie wiem czy to nasienia czy nienasieniak. No i mam spokojnie czekać na wyniki.

Czytałem też, że nasieniak z beta-HCG powyżej 200 (ja miałem 620) powinien być traktowany jako nienasieniak. Trochę martwi mnie to, że czas ucieka, a ja w sumie nie wiem co mi tak naprawdę dolega.
jaroslaw
 
Posty: 127
Rejestracja: 09 Lut 2017, 13:13
Miejscowość: Katowice

PoprzedniaNastępna

Wróć do Metody terapeutyczne / dyskusja przypadków

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 23 gości