Strona 14 z 16

Re: Brak obu jader, czekanie na histop i suplementacja T

PostWysłany: 31 Lip 2017, 17:14
przez mardeb76
Hej,
Poziom testosteronu u Twojego męża, po przeliczeniu na chwilę obecną, wynosi 75,8 ng/dl, czyli jest znacznie wyższy od obowiązującego poziomu kastracyjnego 20 ng/dl. Wyniki FSH i LH wskazują, że system hormonalany wpływający na produkcje testosteronu działa prawidłowo tzn. przysadka cały czas sie mocno stara stymulować jądra do produkcji hormonu. Wydaje mi się, że ten poziom to jednak musi być zasługa tego pozostałego jądra. Co do tempa rozkladu testosteronu to wszystko zależy od substnacji czynnej w danym środku np. w zastrzykach testosteronum prolongatum substancja czynna to enantan testosteronu, którego czas połowicznego rozkładu wynosi 2-3 doby. Testosteron w żelu to czas nie przekraczający kilkunastu godzin. Pozdrawiam, Marcin.

Re: Brak obu jader, czekanie na histop i suplementacja T

PostWysłany: 31 Lip 2017, 21:10
przez oczekujaca
A co po tym rozkładzie, ile sie utrzymuje w organizmie?
M ledwo zyje :) Jest sens jeszcze czekac 2 dni i powtorzyc? Upewnic sie, ze nie spada.

Hmmm nawet jak produkuje, to sa tak marne ilosci... liczylam na na moze 4-6 jednostek a jest 2,6... jak nie mniej.
I M twierdzi, ze napewno nie produkuje plemnikow, bo jest za wysoko, jest za cieplo i spermatogenoza nie ma prawa byc! Prawda, nieprawda hmm?

Bylam dzisiaj w aptece zapytac o cene Nebido, i poprosilam o jak najlepsza, bo lek drogi, bo na cale zycie M i kupowalabym u nich regularnie etc. Pani powiedziala, ze moze sprzedawac mi na marży min. ok 5% od tego co oni placa hurtowni. Dalej dodala, ze przy takich drogich lekach, bedzie jeszcze lepiej jak zadzwoni bezposrednio do przedstawiciela producenta i moze uda sie jeszcze taniej. Alez Pani byla mila i pomocna. Nie spodziewalam sie... Jutro do mnie oddzwoni i da znac co do ceny!

Re: Brak obu jader, czekanie na histop i suplementacja T

PostWysłany: 31 Lip 2017, 21:49
przez mardeb76
Witaj,
Nie ma sensu już powtarzać. Z pewnością po tygodniu mąż nie ma już testosteronu pochodzącego z żelu 100%. Ilości, chociaż małej, którą oznaczyliście z pewnością nie mogły wytworzyć nadnercza. Co dalej to już Wasza decyzja po konsultacjach z urologiem. Przedstawcie mu wyniki testosteronu. Informacje o cenie bardzo mnie interesuje, tak więc czekam z niecierpliwością. Pozdrawiam, Marcin.

Re: Brak obu jader, czekanie na histop i suplementacja T

PostWysłany: 31 Lip 2017, 22:30
przez oczekujaca
Oczywiscie Marcin, ze dam znac. Dlatego, tez dziele sie takimi informacjami; gdyz wiem, ze niektorzy musze suplementowac tak jak moj M calkowicie, albo czesciowo.

Marcin, czy ty sobie sam robisz zastrzyki? Czy ktos Ci pomaga, czy jezdzisz do przychodni?
Mi sie wydaje, ze ja moglabym sie nauczyc i pomagac M? Czy moze on sam ogarnie ten teamt?
Jak ja mialam robione po sepsie zastrzyki dluzej, to wlasnie pielegniarki w szpitalu nauczyly M i sam mi je robil w domu. I dodam na marginesie, ze mniej mnie bolalo jak on robil...
To ja sobie tez poradze??

Re: Brak obu jader, czekanie na histop i suplementacja T

PostWysłany: 01 Sie 2017, 05:10
przez mardeb76
Cześć,
Zastrzyki od samego początku robię sobie sam (głęboko domięśniowo w udo). Mnóstwo filmików i opisów jak to robić znajdziesz w internecie pod hasłem testosterone injection. Bardzo prosty i bezbolesny zabieg. Oczywiście jak ze wszystkim trzeba nabrać trochę wprawy. Po pierwszym, drugim zastrzyku może przez 2-3 dni boleć mięsień w okolicach wkłucia, ale kolejne zastrzyki już zupełnie neutralne. Pozdrawiam, Marcin.

Re: Brak obu jader, czekanie na histop i suplementacja T

PostWysłany: 02 Sie 2017, 14:13
przez oczekujaca
Moje "dedective story" ciag dalszy.
Poziom T z dzisiaj rana to 1,43 nmol/l czyli 0,41 ng/dl
Poziom kastracyjny, albo bliski jemu w ciagu 2 dni spadlo o prawie polowe. Jadro nic nie produkuje.
Dzisiaj M juz posmarowal, nie badamy dalej, bo widze sama ze przygasl... ciezko mu juz funkcjonowac.

Odbieram dzisiaj Nebido z apteki, cena 440 zl. Niestety przedstawiciel producenta sie nie zgodzil. Pani dala mi taka cene z bardzo niska marza.

Re: Brak obu jader, czekanie na histop i suplementacja T

PostWysłany: 02 Sie 2017, 22:50
przez mardeb76
Hej,
Dzięki za info dotyczące ceny. Liczę na to, że dasz nam znać jak Mąż czuje się po Nebido. Chyba nikt z Forumowiczów dotychczas tego "luksusowego" testosteronu nie aplikował. Czy naprawdę Twój Mąż tak mocno odczuwa skutki niedoboru testosteronu? Tak mnie to zastanawia, co mają powiedzieć pacjenci z rakiem prostaty, którzy w okresie terapii muszą znosić kastracyjny poziom tego hormonu przez wiele lat. Daj znać co finalnie stanie zię ze zgubą. Pozdrawiam, Marcin.

Re: Brak obu jader, czekanie na histop i suplementacja T

PostWysłany: 02 Sie 2017, 23:24
przez oczekujaca
Tak damy znac jak sie bedzie czuc! Ale trzeba odczekac pare miesiecy - tak uwazam. Wlasnie doczytalam jakie badania kontrole podczas suplementacji T trzeba robic. Takze plan na kontrolne poziomy T - w szczegolnosci do momentu jak ustala sie optymalne interwaly.

Jak sie czuje, nie ma jak dla mnie :) dramatu. Ale ponoc choroba u faceta to... nawet katar :lol: Poprostu nie ma sily (ale nie depresja). Ciezko wstac, powiedzial, ze ciezko to ocenic... bo to nie dokladnie apatia, czy sennosc; ale obezwładniający brak siły, witalności - dzisiaj wsmarowal 2 razy. A i okropnie sie pocil!! Tak, tez juz mu wspomialam mu o panach z rakiem prostaty, nie mial pojecia o tym, ze niektorzy tak musza miec, aby ratowac zycie...

Mam jeszcze 1 prosbe, obejrzalam, tak jak sugerowales pare filmikow na youtube o zastrzykach. Wszyscy maja tzw "drawing syringe". Ja takowej nie kupilam, nie pomyślałam o tym. Czy ona jest konieczna, w sumie jest to rycyna glownie, oleiste, wiec chyba trzeba zakupic takowa.
A i na jaka głębokość należy sie wbić, tak mniej wiecej ?

A moze rozsadniej bedzie jak udamy sie na pogotowie :)
Ale ja wyjezdzam daleko i na dłuzej i zostawiam M, nie wiem czy zdażymy sie udac razem. Takze chetnie skorzystam z podpowiedzi, jak przyjdzie mi jutro robic zastrzyk brrrr

Re: Brak obu jader, czekanie na histop i suplementacja T

PostWysłany: 03 Sie 2017, 05:27
przez mardeb76
Hej,
Rady z mojej strony:
1. Do pobierania roztworu z fiołki przyda się gruba igła 0.8 mm. Pobieranie przez cieńszą jest trudne, nieco kłopotliwe i dość długo trwa. Przerabiałem to.
2. Jak zanurzysz igłę w medium odciągnij nieco tłoczek i czekaj. W strzykawce wytworzy się podciśnienie i roztwór ze względu na swoją lepkość i gęstość będzie powoli przepływał do strzykawki. Jeśli nie przedostanie się wszystko to ponownie nieco odciągnij i tak do końca.
3. Potem zmień igłę na 0.6 x 30 mm.
4. Jednym pewnym ruchem wbij igłę w pośladek (podziel go na cztery i to będzie środek prawej górnej ćwiartki) lub udo. Ja preferuję udo bo robię sobie zastrzyki sam.
5. To nic nie boli. Wogóle nic nie czuć. Igła wchodzi jak w masło. Ze względu na to, że w informacji jest napisane głęboko domięśniowo ja wbijam całą igłę aż do strzykawki.
6. Powoli wprowadzasz roztwór, wyciągasz igłę, odkażasz miejsce injekcji i koniec.
UWAGA: Po zastrzyku przez 2-3 dni mąż może odczuwać ból mięśnia doktórego wprowadzony był testosteron. Uświadom Go, że to możliwe i normalne, żeby nie miał do Ciebie pretensji o to, że coś zrobiłaś nie tak. Jest to reakcja organizmu na, która podczas kolejnych wstrzykiwań jest coraz słabsza, aż w końcu za którymś razem nic nie boli.
Jeśli się boisz i możesz skorzystać z pielęgniarki to zrób to. Przy tak rzadkim podawaniu Nebido może to dobre wyjście. Przy tych zwykle stosowanych preparatach latanie co 2 tygodnie jest nieco uciążliwe.
Pozdrawiam, Marcin.

Re: Brak obu jader, czekanie na histop i suplementacja T

PostWysłany: 03 Sie 2017, 10:50
przez JurekO
Hej, ja kilka razy pytalem ze by sobie robic zastrzyki samemu i pielegniarki raczej odradzaly. Niby wszystko spoko, tylko jak bedzie wstrząs anafilaktyczny, to co zrobisz?