pT2N0M0 - Yolk sac tumor, 2xBEP

[adek]

Parę pytań mi się nasuwa, będę wdzięczny za odpowiedzi.

1. Zakłądając dwa cykle BEP - ile trwają? Ile trwa pobyt w szpitalu?
2. Jak jest ze zdolnością do pracy w trakcie leczenia oraz po leczeniu? Pracuję biurowo.
3. Czy wypadanie włosów ma miejsce u 100% pacjentów?
4. Czy ten rodzaj nowotworu to nasieniak czy nienasieniak, na jakkiej podstawie się to stwierdza i jakie są tego konsekwencje?
5. Jak ze sprawą oddania nasienia do depozytu. Czy zalecacie? Czy w tego typu leczeniu to jest powszechne? Z jakim kosztem trzeba się liczyć?
6. W razie nieoddania nasienia, po jakim czasie można bezpiecznie się starać o potomstwo i od czego to zależy?

[romi]

Witam
1. Każdy cykl trwa 21 dni z czego 3 lub 5 pierwszych dni najczęściej stacjonarnie w szpitalu, choć możliwe jest również "dochodząco", w Polsce raczej niepraktykowane. Dolewki 8 lub 9 dnia i 15 lub 16 dnia cyklu ambulatoryjnie.
2. Jest to bardzo indywidualna sprawa, zależna od samopoczucia. Praca fizyczna nie jest zalecana, praca biurowa lub nauka jest możliwa. Ograniczeniem jest kontakt z innymi ludźmi. Organizm pacjenta poddanego działaniu cytostatyków jest osłabiony i podatny na wszelkiego rodzaju infekcje.
W czasie leczenia należy dopasować swoją aktywność do możliwości fizycznych. Oczywiście jeśli będzie Ci potrzebne zwolnienie to otrzymasz je na cały okres leczenia.
3. Praktycznie u wszystkich leczonych schematem BEP wypadają włosy z głowy. Włosy na innych częściach ciała w zależności od osobnika.
4. W zależności od stwierdzonych komponentów w badaniu histopatologicznym można określić z jakim rodzajem nowotworu mamy do czynienia. W tym przypadku yolk sac tumor inaczej rak pęcherzyka żóltkowego zaliczany do nienasieniaków. Konsekwencją tego jest sposób postępowania - leczenia.
5. Zalecamy zdeponowanie nasienia. Wiąże się to z reguły z koniecznością ponoszenia rocznych opłat i to może być pewne ograniczenie. Koszt zależy od placówki - orientacyjnie od 200 do 600zł rocznie. Czasem można "załapać się" na program bankingu nasienia i wtedy może to być za darmo.
6. Taki bezpieczny okres czasu po którym można starać się o potomstwo to około 2 lat po zakończeniu leczenia jednak należy się liczyć z tym, że leczenie może spowodować bezpłodność i wtedy ratunkiem jest zapłodnienie in vitro nasieniem z banku.
Pozdrawiam

[adek]

Romi, dziękuję bardzo za odpowiedź. Edytowałem swój poprzedni post i dodałem jeszcze dwa pytania:

5. Jak ze sprawą oddania nasienia do depozytu. Czy zalecacie? Czy w tego typu leczeniu to jest powszechne? Z jakim kosztem trzeba się liczyć?
6. W razie nieoddania nasienia, po jakim czasie można bezpiecznie się starać o potomstwo i od czego to zależy?

A odnośnie punktu drugiego - mam nadzieję, że będę w stanie pracować, bo siedzenie tak długo w domu raczej nie będzie najprzyjemniejsze. To już będę konsultował z lekarzem.

[EDIT] Dziękuję za odpowiedzi na wszystkie pytania.

[romi]

Witam
Odpowiedziałem.
Co do wszelkich działań podczas leczenia takich jak aktywność fizyczna czy przyjmowanie jakichkolwiek leków czy suplementów diety konsultacja z lekarzem jest niezbędna.
Lekarza prowadzącego należy również informować o wszelkich dolegliwościach które wystąpią podczas leczenia. Mogą to być np. szumy czy piski w uszach na które trzeba reagować jak najszybciej.
Przy okazji złotym standardem postępowania jest wykonanie przed leczeniem i po zakończeniu terapii spirometrii i audiometrii.
Pozdrawiam

[adek]

Dziękuję,
będe pytał o wszystko dr Sarosieka.

[adek]

Gwoli uzupełnienia, po konsultacji z dr Sarosiekiem w poniedziałek zaczynam pierwszy z dwóch cykli BEP w warszawskim Magodencie.

Problem jest taki, że nie wiem czy zdążę zdeponować nasienie. Będe miał skierowanie od doktora do kliniki Novum, ale dziś nie szło się do nich dodzwonić.

[adek]

W związku z potrzebą depozytu nasienia, chemioterapię rozpocznę 19.06.

Będę zapisywał się też od razu na badanie TK po chemii. I tu mam pytanie. Po jakim czasie od zakończenia chemioterapii powinno się wykonać takie badanie TK?

[mardeb76]

Witaj,
Około 4 tygodni od ostaniej dolewki bleomycyny. Pozdrawiam, Marcin.

[adek]

Dziękuję Marcin za informację,
w czasie oczekiwania na dodatkowe badanie USG sprawdzające guzka koło ucha (okazał się kaszakiem) spotkalem doktora prowadzącego, który zaprosił na krótką rozmowę do siebie po badaniu. TK jednak mogę zrobić nawet 2 miesiące po chemii, gdyż u mnie nie będzie potrzeby kontroli reakcji zmian na leczenie, a tylko obserwacja.

Udało się sprawnie zadbać o zabezpieczenie potomstwa. Dla zainteresowanych: w Warszawie w Novum wyniosło mnie to wraz ze wszystkimi badaniami 1200 zł.

W poniedziałek 19.06 zaczynam pierwszy BEP. Obawy jakie teraz mam to wyłącznie odnośnie tego jak zareaguje organizm (tak, czytałem już blogi ) oraz faktu złośliwości i rzadkości mojego typu nowotworu. Mam nadzieję, że uda się możliwie spokojnie przetrwać te 2 miesiące.

Z kronikarskiego obowiązku podam też wartości markerów z piątku 09.06:
LDH 138 U/l (135 - 225)
B-HCG <0,1 mlU/ml (0,0 - 2,0)
AFP 2,04 ng/ml (0 - 7,0)

30.05, przed zabiegiem, wyglądało to następująco:
LDH 129 U/l (85 - 227)
B-HCG <0,1 mlU/ml (<2,6)
AFP 6,8 ng/ml (0 - 8,0)

Mimo, że już uprzednio było w normie, to cieszy spadek AFP, który jest charakterystyczny dla yolk sac tumor.

[mardeb76]

Cześć,
Onkolog ma rację. Ty przyjmujesz chemioterapię niejako zapobiegawczo, a nie w celu remisji już wystepujących zmian nowotoworowych, więc rzeczywiście TK możesz wykonać nawet 3 - 4 miesiące po zakończeniu leczenia. Nasienie zabezpieczone, mentalnie też jesteś przygotowany, czas zacząć leczenie. Pozdrawiam, Marcin.