Już po orchidektomii. Co dalej ?

Chirurgiczne oraz zachowawcze metody terapii raka jądra. Nowoczesne schematy chemioterapeutyczne, radioterapia oraz leczenie wspomagające.

To forum jest miejscem na indywidualne tematy dotyczące choroby poszczególnych chorych. Tutaj możesz umieścić temat odnoszący się do Twojej/bliskiej Ci osoby choroby aby przedyskutować prawidłowość leczenia, uzyskać informacje, porady, odpowiedzi na nurtujące pytania.

Już po orchidektomii. Co dalej ?

Postprzez justyna7 » 22 Cze 2017, 15:56

Dzień dobry, ponieważ trudno mi siedzieć bezczynnie i boję się, że przegapimy jakieś istotne elementy leczenia mojego męża, postanowiłam podzielić się naszym przypadkiem.
Mąż ma 41 lat, mamy dwóch synów, mieszkamy pod Warszawą. Nigdy nie odczuwał większego lub mniejszego bólu jądra, raczej dyskomfort lub ciążenie, i to raczej po wysiłku fizycznym, np. po skoszeniu działki. Najgorsze jest to, że trwało to już ok. roku... Jak tylko mąż zaczął o tym mówić, zapisałam go do urologa, a tam dostał skierowanie do szpitala z dopiskiem "pilne". Na wszelki wypadek udaliśmy się do kolejnego urologa (prywatnie), a ten potwierdził guza jądra, skierował na markery oraz usg moszny i jamy brzusznej, a także wyznaczył termin zabiegu na 27 czerwca w szpitalu na Szaserów, w którym pracuje. Dodam, że wizyta ta odbyła się 7 czerwca. Gdzie tu priorytetowe traktowanie guzów jądra ?
Zrobiliśmy markery: B-HCG <0,10 mlU/ml (<2 mlU/ml), LDH 143 U/L (135-225), AFP 2,99 ng/ml (<7,00). I tu dziękuję mardeb76 za potwierdzenie w prywatnej wiadomości, że są w porządku. USG potwierdziło dobrze odgraniczoną zmianę ogniskową litą w lewym jądrze o wym. 28x25x22 mm unaczynioną od brzegów ku środkowi, przebieg naczyń o niezaburzonymkierunku, hipoechogeniczna złożona z kilku obszarów tkankowych oddzielających się od siebie przegrodami łącznotkankowymi. Najądrza obustronnie bez zmian patologicznych o prawidłowym poziomie unaczynienia. Elementy powrózków nasiennych obustronnie bez zmian patologicznych. Nie stwierdzono patologicznej ilości płynu w obrębie moszny. Lekarz wykonujący badanie dodał, że obraz zmiany ogniskowej sugeruje obecność zmiany o charakterze łagodnym. Wszystkie inne narządy: trzustka, wątroba, pęcherzyk żółciowy, drogi żółciowe, żyła wrotna, nerki, pola nadnerczowe, śledziona, pęcherz moczowy ok. Nie uwidoczniono powiększonych węzłów chłonnych.
Niby się wówczas uspokoiliśmy, ale perspektywa oczekiwania na zabieg była nie do zniesienia. Spróbowaliśmy w Mazowieckim Szpitalu Onkologicznym w Wieliszewie, a tam dr Adam Gajda (wspominany już na tym forum) wyznaczył termin zabiegu na 20 czerwca. Zawsze to szybciej, więc skorzystaliśmy. 19 czerwca przyjęto męża na Pododdział Urologii, wykonano badania, w tym markery: B-hcg <0.1 (<2), AFP 1.82 (<7), LDH 138 (135-225). Rtg klatki piersiowej PA w porządku. Zabieg odbył się zgodnie z planem. 21 czerwca, czyli wczoraj mąż wrócił do domu. Przed nami czekanie na wynik hispatologiczny, powiedziano nam, że zwykle jest on już po kilku dniach, ale jeden z histopatologów jest na urlopie i oczekiwanie może wydłużyć się do dwóch tygodni. Zgodnie z zaleceniami forumowiczów upomniałam się o skierowanie na TK, jednak doktor powiedział, że poczekamy na wynik. I tu moje pytania - co teraz możemy robić, i co o naszym przypadku myślicie? Dr Gajda generalnie stwierdził, że prawidłowe markery nie wykluczają raka (i tym stwierdzeniem prawie zabił mi męża), jego zdaniem na korzyść przemawia fakt, że proces ten trwa już długo i gdyby był złośliwy, dałby do tej pory kolejne objawy. Z góry dziękuję za dobrnięcie do tego momentu.
justyna7
 
Posty: 21
Rejestracja: 08 Cze 2017, 16:42

Re: Już po orchidektomii. Co dalej ?

Postprzez mardeb76 » 22 Cze 2017, 16:23

Witaj,
Wiek męża oraz markery w normie sugerują, że jeśli zmiana okaże się nowotworem to będzie to nasieniak. Można powiedzieć, że mało agresywny typ histologiczny nowotworów jądra. Pozytywne jest również to, że guz jest niewielki. Brak zmian w obrazie USG to też informacja napawająca optymizmem. Takie są fakty, w związku z tym nie martwcie się na zapas. Jesteście spod Warszawy więc proponuję Wam po uzyskaniu opisu histopatologicznego skontaktowanie się drogą e-mail z dr Sarosiekiem (kontakt bez trudu znajdziecie na Forum), przesłanie posiadanych wyników i z prośbą o konsultację i wizytę. Wizyta jest bezpłatna w ramach kontraktu NFZ. Doktor to autorytet w leczeniu rj i z pewnością potraktuje Was zgodnie z najwyższymi standardami. Dalsze postępowanie zgodne z zaleceniami dr Sarosieka. Teraz skoncentrujcie się na rekonwalescencji i powrocie do sprawności. O wszystko pytajcie. Pozdrawiam, Marcin.
mardeb76
Ekspert
 
Posty: 1257
Rejestracja: 15 Sie 2016, 22:26

Re: Już po orchidektomii. Co dalej ?

Postprzez romi » 22 Cze 2017, 20:59

Witam
Jeśli już trafiliście do Wieliszewa to nie musicie nigdzie dalej szukać, to jest jeden z zielonych ośrodków w którym pracuje dr Agnieszka Chaładaj - Kujawska.
Na pewno zapewniona będzie diagnostyka i ewentualne leczenie na właściwym poziomie.
Nie stresujcie się za bardzo różnymi opiniami na temat nowotworu jądra które możecie spotkać, raczej kierujcie się tym co powiedzą specjaliści onkolodzy. Sporo możecie dowiedzieć się na forum do czego zachęcam.
Pozdrawiam
romi
 
Posty: 4210
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:46

Re: Już po orchidektomii. Co dalej ?

Postprzez justyna7 » 22 Cze 2017, 22:12

Bardzo dziękujmy za odpowiedzi. Chciałabym dopytać, czy w przypadku prawidłowych markerów należy powtórzyć je tydzień po zabiegu ? I czy na pewno możemy zaczekać z decyzją o TK do czasu zapoznania się z wynikiem badania histopatologicznego ?
justyna7
 
Posty: 21
Rejestracja: 08 Cze 2017, 16:42

Re: Już po orchidektomii. Co dalej ?

Postprzez romi » 22 Cze 2017, 22:30

Witam
Tak powtórzyć i jeśli będą w normie to kolejne badanie przed wizytą u onkologa.
Czekanie na TK ma pewne uzasadnienie - mianowicie jeśli w badaniu histopatologicznym nic nie zostanie uwidocznione to wtedy wystarczy TK miednicy i brzucha, natomiast jeśli wykryte zostaną przerzuty to wtedy dodatkowo jeszcze TK klatki piersiowej. Ponieważ TK jest badaniem inwazyjnym to im więcej okolic anatomicznych tym większa dawka promieniowania. I tak ja rozumiem, że chodzi tutaj o jak najmniejsze narażenie pacjenta dlatego to oczekiwanie.
To taka moja teoria i gdyby nie długi czas oczekiwania na TK to mogłoby to być wytłumaczenie, ale niestety czas oczekiwania na TK jest dość długi i może się okazać, że w sumie tego czasu nie wystarczy na pełną diagnostykę.
Dlatego zaproponowałem pozostanie w Wieliszewie, bo z reguły każdy ośrodek swoich pacjentów traktuje priorytetowo i na badania nie trzeba tak długo czekać.
Pozdrawiam
romi
 
Posty: 4210
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:46

Re: Już po orchidektomii. Co dalej ?

Postprzez mardeb76 » 23 Cze 2017, 10:31

Witam,
Skoro w Wieliszewie będziecie pod doskonałą opieką to rzeczywiście nie ma sensu zminiać ośrodka. Wszystko zapewne będzie we właściwych terminach i tak jak należy. Pozdrawiam, Marcin
mardeb76
Ekspert
 
Posty: 1257
Rejestracja: 15 Sie 2016, 22:26

Re: Już po orchidektomii. Co dalej ?

Postprzez justyna7 » 23 Cze 2017, 14:08

Mamy taką nadzieję, chociaż lekarz zasiał w nas ziarno niepewności. Na moje pytanie, czy należy zbadać poziom markerów po 7 dniach od zabiegu odpowiedział, że nie, bo tu nie ma co spadać. Muszę sprawdzić jeszcze, czy na pewno dr Chaładaj - Kujawska nadal pracuje w Wieliszewie, ponieważ jej nazwiska nie było na tablicy wywieszonej w szpitalu.
justyna7
 
Posty: 21
Rejestracja: 08 Cze 2017, 16:42

Re: Już po orchidektomii. Co dalej ?

Postprzez romi » 23 Cze 2017, 18:14

Witam
Prowadzi tam badania to chyba pracuje, ale nawet jeśli nie, to zróbcie tam całą diagnostykę i dopiero wtedy decydujcie gdzie dalej.
Dr Adam Gajda jest bardzo dobrym urologiem, ale nie musi znać się tak dobrze na sprawach onkologicznych jak specjalista onkolog
Pozdrawiam
romi
 
Posty: 4210
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:46

Re: Już po orchidektomii. Co dalej ?

Postprzez justyna7 » 23 Cze 2017, 20:01

Bardzo się cieszymy, że jest takie miejsce w sieci, w którym możemy podzielić się wątpliwościami. Każda rada jest bardzo cenna, dziękujemy.
justyna7
 
Posty: 21
Rejestracja: 08 Cze 2017, 16:42

Re: Już po orchidektomii. Co dalej ?

Postprzez justyna7 » 27 Cze 2017, 15:14

Witamy, ponieważ dziś mija 7 dni od zabiegu, mąż ponowił badanie poziomu markerów. Na razie ściągnęliśmy dwa wyniki: B-hcg <10 mlU/ml (<2) i LDH 228 U/L (135-225). Do tej pory dwa razy poziom LDH był prawidłowy. Z czego może wynikać ta zmiana?
justyna7
 
Posty: 21
Rejestracja: 08 Cze 2017, 16:42

Następna

Wróć do Metody terapeutyczne / dyskusja przypadków

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 9 gości