Już po orchidektomii. Co dalej ?

Chirurgiczne oraz zachowawcze metody terapii raka jądra. Nowoczesne schematy chemioterapeutyczne, radioterapia oraz leczenie wspomagające.

To forum jest miejscem na indywidualne tematy dotyczące choroby poszczególnych chorych. Tutaj możesz umieścić temat odnoszący się do Twojej/bliskiej Ci osoby choroby aby przedyskutować prawidłowość leczenia, uzyskać informacje, porady, odpowiedzi na nurtujące pytania.

Re: Już po orchidektomii. Co dalej ?

Postprzez mardeb76 » 24 Lip 2017, 11:20

Hej,
Gratulacje. Czas na radość i odpoczynek od tematu choroby.
Guzek na tarczycy na 100 % nie ma nic wspólnego z nowotworem jądra i na 98,4% nie jest to żaden inny nowotwór. Dane zaczerpnięte z wieloautorskiej publikacji, która dotyczy prawdopodobieństwa obecności guza złośliwego w przypadkowym wykryciu zmiany na tarczycy podczas badań obrazowych wykonywanych z innych powodów (czyli tak ja u Was) pt.: Managing Incidental Thyroid Nodules Detected on Imaging: White Paper of the ACR Incidental Thyroid Findings Committee. Journal of the American College of Radiology
Volume 12, Issue 2, February 2015, Pages 143-150. Trochę informacji o guzach tarczycy tu: http://www.endokrynologia.net/tarczyca/guzki-tarczycy
USG za jakiś czas oczywiście warto zrobić. Przy okazji wykonywania markerów warto wykonać również badanie zawartości testosteronu.
Co do RTG klatki piersiowej nie jest ono konieczne (przekazuję za informacją osobiście uzyskaną od dr Sarosieka). Zalecane jest tylko wtedy, gdy są ku temu jakieś wskazania kliniczne np. coś by było widoczne w obrazie TK, albo męża coś by bolało, albo zauważyłby krew w plwocinie, itd.
Jak pooperacyjne dolegliwości męża? Sytuacja się poprawia, normalizuje?
Pozdrawiam, Marcin.
mardeb76
Ekspert
 
Posty: 1257
Rejestracja: 15 Sie 2016, 22:26

Re: Już po orchidektomii. Co dalej ?

Postprzez justyna7 » 24 Lip 2017, 12:33

Hej,
co do odpoczynku - po powrocie z Wieliszewa spakowaliśmy siebie i dzieci, podpięliśmy przyczepę i pojechaliśmy na Mazury. Mąż czuje się dobrze, i fizycznie i psychicznie. Pluskanie w jeziorze w kąpielówkach z lycry :D zaliczone. Dziś, po ponad miesiącu mąż wrócił do pracy.

Marcinie, Twoja pomoc jest nieoceniona. Rób dalej to co robisz, dobro wraca. W Twoim przypadku niech zamienia się w zdrowie. Jesteśmy wdzięczni za każdą radę i dobre słowo.

Mam nadzieję, że od tej pory będziemy dzielić się tylko dobrymi wiadomościami. Wszystkim życzymy zdrowia.

Ps. Naszej pani onkolog powiedzialam, jakim dobrodziejstwem dla chorych i ich rodzin jest to forum. Odpowiedziała. że musi tu wpaść i poczytać :)
justyna7
 
Posty: 21
Rejestracja: 08 Cze 2017, 16:42

Re: Już po orchidektomii. Co dalej ?

Postprzez justyna7 » 19 Paź 2017, 07:13

Witam po trzech miesiącach.
Wczoraj odebraliśmy wyniki TK i markerów oraz odbyliśmy pierwszą kontrolną wizytę u dr Chaładaj-Kujawskiej. Kolejny raz jechaliśmy do Wieliszewa z duszą na ramieniu, ale na szczęście wszystko jest w porządku - markery w normie, obraz TK nie budzi niepokoju onkologicznego.
Nie muszę pisać, jak bardzo jesteśmy szczęśliwi :D
Oby za kolejne trzy miesiące wyniki były równie dobre.
justyna7
 
Posty: 21
Rejestracja: 08 Cze 2017, 16:42

Re: Już po orchidektomii. Co dalej ?

Postprzez mardeb76 » 19 Paź 2017, 09:29

Hej,
Świetne wiadomości. Cieszymy się razem z Wami i ściskamy kciuki za przyszłość. Pozdrawiam, Marcin.
mardeb76
Ekspert
 
Posty: 1257
Rejestracja: 15 Sie 2016, 22:26

Re: Już po orchidektomii. Co dalej ?

Postprzez justyna7 » 07 Sie 2018, 15:58

Witam po dłuższym czasie. Do tej pory wszystko było w porządku, mąż regularnie wykonywał tomografię i markery co 3 miesiące.Piszę, bo jestem zaniepokojona dzisiejszymi wynikami markerów, tzn.
AFP 1, 87 ng/ml (<7,00)
B-hcg <0,10 mlU/ml (<2mlU/ml)
no i
LDH 519 Ul (135-225).
Wiem, że LDH zwiększone nawet 1,5x nie musi budzić niepokoju, bo mogą mieć na to wpływ różne czynniki. Ale u męża zwiększyło się 2,3 x. Łudzę się, że wpływ na to może mieć lek przyjmowany przez męża z powodu innej choroby - łuszczycy. Jest to metex 50 mg/ml ( roztwór do wstrzykiwań w ampułko-strzykawce), inaczej metotreksat. Mąż przyjął zgodnie z zaleceniem 5 dawek - jedna co tydzień.Niestety jest to lek, który wywoływać może ogrom skutków ubocznych, a jednym z najczęstszych jest zwiększenie aktywności enzymów wątrobowych. Podczas leczenia metexem należy regularnie wykonywać morfologię i próby wątrobowe, jednak dowiedzieliśmy się tego dopiero dzisiaj z ulotki.
Czy rzeczywiście zażywanie tego leku mogło mieć wpływ na tak wysoki wynik LDH ?
justyna7
 
Posty: 21
Rejestracja: 08 Cze 2017, 16:42

Re: Już po orchidektomii. Co dalej ?

Postprzez mardeb76 » 07 Sie 2018, 16:10

Witajcie,
Sama sobie odpowiedziałaś na zadane pytanie. To najbardziej prawdopodobna przyczyna. Czy mąż przed wynikami nie miał jakiegoś bardziej wzmożonego wysiłku fizycznego? To też ma bardzo istotny wpływ na wrtość LDH. Z punktu widzenia rak jądra nie ma się czym przejmować. Pozdrawim, Marcin.
mardeb76
Ekspert
 
Posty: 1257
Rejestracja: 15 Sie 2016, 22:26

Re: Już po orchidektomii. Co dalej ?

Postprzez tobson85 » 07 Sie 2018, 16:14

Hej

Tak jak pisalas, czynnikow wzrostu moze byc wiele. Wysilek fizyczny, leki itd.
Metotreksat jest tez cytostatykiem, ktory stosuje sie m.in w opornych na zwiazki platyny nowotworach jadra. Lek ten tym samym moze tez prowadzic do wzrostu LDH. I tu raczej bedzie przyczyna zaistnialej sytuacji.
Nalezy skonsultowac to z lekarzem i wykonac proby watrobowe.

Pozdrawiam
Tobiasz
teratoma immaturum, carcinoma embryonale 80%, seminoma, IGCN / CS IIA / 3xBEP - 4 WSK Wrocław 6.05.2016 - 05.07.2016
tobson85
Przyjaciel Forum
 
Posty: 1259
Rejestracja: 06 Lip 2016, 21:52
Miejscowość: Wrocław

Re: Już po orchidektomii. Co dalej ?

Postprzez justyna7 » 07 Sie 2018, 16:32

Dziękuję za odpowiedzi. Co do wysiłku fizycznego, to nie było go więcej niż zazwyczaj - mąż jest raczej z tych co nie posiedzą, zawsze znajdzie sobie coś do zrobienia w domu lub ogrodzie. Za to 3 dni przed badaniem wróciliśmy z wakacji, a tam piwko lub dwa dziennie było normą (nie więcej ). Być może jest to dadatkowy czynnik. Jutro z rana wysyłam go do laboratorium.
Pozdrawiam :)
justyna7
 
Posty: 21
Rejestracja: 08 Cze 2017, 16:42

Re: Już po orchidektomii. Co dalej ?

Postprzez troll » 07 Sie 2018, 17:22

Witaj,

Proponuję skonsultować podawanie metotreksatu, choć w minimalnych dawkach z Waszym onkologiem. Na 100% nie będzie to miało żadnego wpływu na chorobę podstawową, ale lekarz wiedzę taką musi mieć :)

Pozdrawiam,
Image
Image
Awatar użytkownika
troll
Ekspert
 
Posty: 3981
Rejestracja: 21 Gru 2010, 16:36

Re: Już po orchidektomii. Co dalej ?

Postprzez justyna7 » 08 Sie 2018, 21:44

Witajcie,
mąż wykonał dziś próby wątrobowe ALT i GGTP oraz morfologię - wszystkie wyniki są w porządku, uffff.
Ale co najciekawsze, powtórzył też LDH, które w poniedziałek wynosiło 519 U/L (135-225), a dzisiaj o dziwo 184, czyli w normie ! Być może dlatego, że nie przyjął poniedziałkowej dawki metaxu (konsultowaliśmy ten pomysł leczenia z onkologiem).
Uwielbiamy to uczucie, kiedy kamień spada z serca.

Jutro kolejna wizyta u onkologa (wciąż Wieliszew i dr Chaładaj - Kujawska). Z pewnością pisaliście już o tym nie raz, ale czy mogę poprosić o przypomnienie, jaka powinna być częstotliwość wizyt i badań w drugim roku obserwacji u pacjenta, który miał nasieniaka pT1 ?
justyna7
 
Posty: 21
Rejestracja: 08 Cze 2017, 16:42

PoprzedniaNastępna

Wróć do Metody terapeutyczne / dyskusja przypadków

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 13 gości