Witam!
Agnes pozwolę sobie w waszym wątku zadać pytanie dotyczące IGCNu. Ja także go miałem i zastanawia mnie pewna rzecz.
Mianowicie: Czy nawet jeżeli ten IGCN był w drugim jądrze to czy chemioterapia "zabija" go? Zmniejsza ryzyko jego wystąpienia w drugim jądrze? Jak to z tym jest?