przez pusher1983 » 25 Sie 2017, 18:42
Witam serdecznie ponownie z aktualizacją mojego leczenia
Pod koniec lipca, wobec różnych niedociągnięć UCK w Gdańsku, w tym czekania ponad 3 tygodnie na orchidektomię, 4 tygodnie na hispat, braku dalszych określonych terminów (sezon urlopowy), niewiedzy co do tego, kto będzie moim lekarzem prowadzącym, dość konserwatywnego podejścia komisji, postanowiłem odezwać się do dr. Tomasza Sarosieka. I to był strzał w dziesiątkę. Tydzień później podjąłem leczenie tj. adjuwantowy 1xBEP w Magodencie-Luxmed. Leczenie i sam ośrodek na dobrym europejskim poziomie, niesamowity empatyczny i dobrze wyszkolony personel, świetne warunki, doktor Tomasz Sarosiek to chodzący konkret, umie też wsłuchać się w pytania i wątpliwości pacjenta. Z racji, że TK było zrobione 2 miesiące wcześniej, to tak jak to sugerują lekarze z grupy SWENOTECA potwierdziliśmy stopień zaawansowania 1A kolejnym TK i wszystko wyszło ok.
Co do samego przebiegu - w grubszym zarysie spłynęło po mnie jak po kaczce, lekko odrzucało mnie od jedzenia w 5-7 dniu leczenia. Przed drugą dolewką badania krwi wykazały neutropenię i dostałem zalecenie na 5 zastrzyków Zarzio. I to była najgorsza część leczenia - objawy grypopodobne bez gorączki, rozbicie, brak energii, jeden dzień konkretnego bólu w plecach. Ostatni zastrzyk wziąłem w poniedziałek i dziś zrobiłem morfologię i teraz z kolei parametry białokrwinkowe mam znacznie zawyżone:
białe krwinki - 17,93 (4-10), liczba neutrocytów - 12,77 ( 2-7), liczba niedojrzałych granulocytów - 6,52 (0,00 - 0,03).
Co w praktyce takie wyniki oznaczają? Czy dalej jest to jakieś przeciwskazanie do aktywności fizycznej np. jazdy na rowerze? Czy 9 dni po ostatniej dolewce bleo mogę już przebywać na słońcu?
Pozdrawiam serdecznie.